Uwieżcie mi cały czas robie wszystko, żeby jednak sie pokazać, chodź na chwile!!
Bo naprawdę cały trip niestety nie wchodzi w grę
Może uda mi sie odwiedzić Was w piątek ośrodku, ale napewno bez noclegu. To jedyne sensowne wyjście jakie przyszło mi do głowy.
Ale to też przez duże M
ja jak narazie mam chęc jechać ale problem jest taki, że moja 205-ka nie dpali na jednym garze, a getz też sie nie nadaje w tym momencie na taką trase (po tym jak wjechałem w Lublina)
Dlatego fajnie by było gdyby ktoś z Warszawskiej ekipy chciał mnie zabrać