forum.peugeot205.pl

na szczescie ktos kto ustanawial ten przepis nie sugerowal sie opiniami takimi jak tutaj co poniektórzy nam serwuja
pojecie zla widocznosc - to pojecie wzgledne
dla wiekszosci moze byc juz swieta pora na swiatla, ale znajdzie sie dwoch idiotów ktorzy powiedza - przeciez jeszcze cos widac na drodze ...

nie reflektor a zarowka
wystarczy ze na milimetr lub dwa sie ustawi ku górze i juz swieci wyzej niz powinna
jak staniesz przy aucie to tego nie widzisz, ale odejdz sobie tak na jakies 150-200metrów to juz bedzie widac

widac tutaj co poniektorym bardzo ciezko jest wlaczyc swiatla w swoich maszynkach
tylko nie wiem czy to z lenistwa czy moze z obawy przed oslepieniem tego biednego pieszego, ktory jak dostanie swiatlami mijania po oczach to na 20 min traci orientacje w terenie.......

to jest poprostu zycie
kierowcy sami przeklinaja tych ktorym zle swieca swiatla, a swoich to nawet nie sprawdza bo ich to nie obchodzi...

niestety niektorzy kierowcy to ...........

zeby jak najmniej zaplacic, to wola isc do sklepu, kupic zarowki i sami wymieniaja
bo i po co placic cale 10zloty za ustawienie swiatel
te 10zloty to cale dwa piwa w knajpie - wiec po co miec ustawione swiatla jak mozna komus po oczach swiecic ...

jezdzenie na swiatlach caly rok to bardzo dobry pomysl - i nie wiem jak czlowiek inteligentny moze twierdzic inaczej?
bo jego auto na swieceniu spali 3 litry wiecej?
bo bedzie musial kupic zarowki nie raz a dwa razy na rok?
bo swieci mu po oczach? (to w nocy chyba ten osobnik nie jezdzi) ?
bo ...

poskladal - ale jeszcze nie pomalowal
mi a co nie mialem racji w tym co powiedzialem ?

niestety co do zimy to jest tragedia - im krotsze odcinki tym wiecej spala
moje lwiatko - na 32litrach przejezdza jakies 340km, a jak jechalem 500km z bytomia do do zabcza (pod zamosciem_ to spalilo mi 30litrow - wiec spora roznica w trasie

hmm nauka jazdy, ktos kiedys powiedzial ze to zmudna ciagla praca - poznawania auta i silnej psychiki - zeby w pewnym momencie zachowac sie tak jak to sie robilo podczas tej nauki - a wszyscy wiemy ze bywaja sytuacje na drogach w ktorych czasami nas paralizuje , a w najlepszym stopniu nieco opoznia ...

ja mam 205 z 92r i autko sprawuje sie badzo dobrze, w zasadzie jedna powazna naprawa przed rpzegladem za 400zlo , poza tym jakies drobiazgi ktore trzeba wymieniac w kazdym aucie, jak na prawie poltorej roku jezdzenia to auto mozna nazwac bezawaryjnym

ja mam 205 z 92r i autko sprawuje sie badzo dobrze, w zasadzie jedna powazna naprawa przed rpzegladem za 400zlo , poza tym jakies drobiazgi ktore trzeba wymieniac w kazdym aucie, jak na prawie poltorej roku jezdzenia to auto mozna nazwac bezawaryjnym

powiem tak - niechce gazu - moze i taniej - ale zostane jednak przy benznie i zdania nie zmienie
mi spotkalem na alegro jedna oferte
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=126880445
fajna maszyna - dosc fajnie wyposazona i niedroga

bylem dzisiaj w kilku komisach - nie jest latwo znalezc cos ...

dzieki za tak zywiolowa dyskusje :)
jesli moge i ja cos dodac :P
do auta trzeba miec tez szczescie
ojciec kupil 3letniego matiza i przeklina go od dawna
ja kupilem 13latka 205 i autko jezdzi jak burza - dwie naprawy do tej pory mialem a jezdze ponad rok - naprawde bardzo fajne autko i ciesze sie ze ...

czesc :)
pisalem kiedys o problemie z kopulka w matizie- w koncu moj ojciec doszedl do jedynego slusznego wniosku - czas zmienic auto ...
poniewaz wybor jest spory - chcialbym was spytac co warto kupic, jaki konkretny model - plusy minusy itd
kwota to przedial 6 - 10 tysiecy - zalezy co sie trafi i ...

hmm ja mam taki problem u siebie
moje pierwsze odpalenie auta- niewazne rano czy wieczorem, przez pierwsza minutke moze dwie, silnik troszke szarpie przy dodawaniu mocy, ale potem chodzi bez zarzutow - zadnbych szarpniec