205 jednak wypas

[koval]

kupiłem mojej dziwczynie ostatnio Forda Fieste 1992 rok co prawda silnik tylko 1.1 na wtrysku ale co jej wiecej potrzeba dopiero uczy sie jezdzic auto zadbane i ogolnie luz, tylko jak sie nim pierwszy raz przejechalem w dluzsza trase to o matko naprawde szkoda gadac (silnik wyje, luzy na kierownicy, kazda dziure czuc) jak pozniej wsiadlem do swojego Lwa to jeszcze bardziej go docenilem jednak 205 ponad wszystko nie zamienie na nic innego

[marian205]

popieram cie w 100% jak jestem w domu w lubelskim to czasem sie przejade ojca skoda 1.3 i wrazenia sa takie same jak twoje. 205 ponad wszystko. jak sie czlowiek przyzwyczai to i jazda takim autkiem nie sprawia takiej frajdy. To autko wujasa 2.0 fsi

Dodano po 1 minutach:

moze i ful wypas, ale wole swoje wlsne.

[Banita]

2.0 ? chyba najgorszy silnik ostatnio wyprodukowany przez vw

[marian205]

no jak kto woli. 2.0 FSI zdaje sie ma 150 albo 170km ale nie pamietam, skrzynia 6. elektroniki w .....sporo. fajnie wykonczony ale wersja turbo jest lepsza

[Banita]

to nie jest kwestia woli golfowy 1.6 fsi jest duzo lepsza konstrukcja -2.0 jest po prostu nieudane...

[olak406]

kowal masz racje ! jezdziłem wieloma autami Sierrą TD,Astrą TDS, i powiem naprawde szczerze nie ma jak lew 1.9 diesel naprawde tylko lewy pas,ostatnio do pracy jeżdze z kumplem który jeżdzi Calibrą 2.0 w gazie ,po prostu jest w szoku ! miłym szoku jaki ten silnik 1.9 diesel jest elastyczny i ten komforcik i cisza a nie jak w niemcach 130kmh i uszy pękaja . mariusz

[Marin205]

Passat wypasik - może i ładny ten nowy - ale nie wiem czym się ludzie zachwycają zwłąszcza w 1.8 T jeżdziłem takim firmowym i żadne rewelacje, natomiast 1.9 TDI 130 KM to zupełnie inny świat - fajne auto - tyle że na zakrętach daje znać o sobie ESP i dupa zbita - swoim RG Cabrio (standard zawias żadne GTI) na serpentynach wymijam takiego z każdej strony - smutne - płacisz za furkę a tu kiszka

[sekator]

Passat wypasik - może i ładny ten nowy - ale nie wiem czym się ludzie zachwycają zwłąszcza w 1.8 T jeżdziłem takim firmowym i żadne rewelacje, natomiast 1.9 TDI 130 KM to zupełnie inny świat - fajne auto - tyle że na zakrętach daje znać o sobie ESP i dupa zbita - swoim RG Cabrio (standard zawias żadne GTI) na serpentynach wymijam takiego z każdej strony - smutne - płacisz za furkę a tu kiszka

hmm, rozumiem Was chłopaki, że nad życie kochacie swoje lewki, ja też swoje kocham ale do jazdy codziennej, w trasę i tp. jest dużo lepiej i spokojniej prowadzących się samochodów. 205 jest nerwowe w wprowadzeniu oraz nie jest zbyt stabilne przy b. dużych predkościach, po przejechaniu 200km człowiek czuje się jakby przejechał 500km. W porównaniu do samochodów z tamtych lat oraz o podobnym rozstawie osi z pewnością jest lwem (królem) ale w porównaniu do bardziej współczesnych konstrukcji a tym bardziej większych nie ma szans.

205, w szczególności GTI daje ogromna radość z jazdy, podnosi poziom adrenaliny i powowoduje uzależnienie ale musiałbym być chory żeby mając alternatywę (np. Passata 1,8T) wybrać się z rodziną na wakacje 205.
Wiem co piszę bo kilka tras 205 zaliczyłem i o ile jak jest chłodno to da się jakoś wytrzymać przy zamkniętych oknach o tyle latem kiedy szyberdach lub okna są otwarte to hałas jest nie do zniesienia.

[koval]

no tak silniczek 1.9d w pugu to poprostu cudo kiedys przewiozlem jednego kolesia to byl pewny ze ja mam w nim turbine bo ma takie odejscie hehehe naprawde jezdze tym autem 6 lat i tylko leje rope i wymieniam olej nigdy mnie jeszcze nie zawiodl (no nie mowie o regeneracji belki bo to w pugach oczywiste chyba hehehe) pozdrawiam wszystkich dieslowców Diesel power:)))

[Banita]

hmm, rozumiem Was chłopaki, że nad życie kochacie swoje lewki, ja też swoje kocham ale do jazdy codziennej, w trasę i tp. jest dużo lepiej i spokojniej prowadzących się samochodów. 205 jest nerwowe w wprowadzeniu oraz nie jest zbyt stabilne przy b. dużych predkościach, po przejechaniu 200km człowiek czuje się jakby przejechał 500km. W porównaniu do samochodów z tamtych lat oraz o podobnym rozstawie osi z pewnością jest lwem (królem) ale w porównaniu do bardziej współczesnych konstrukcji a tym bardziej większych nie ma szans.

CO fakt to fakt -cos duzego, najlepiej w dieslu z klima abs, i pochodnymi esp

205 tez nie jest zla w trase, bo ma super wygodne fotele (i gti i zwyklak), ale jak ktos ma utwardzony zawias... po ostatniej 170km trasie w srednich warunkach mialem przez tydzien zakwasy w udach

[Marin205]

Passat wypasik - może i ładny ten nowy - ale nie wiem czym się ludzie zachwycają zwłąszcza w 1.8 T jeżdziłem takim firmowym i żadne rewelacje, natomiast 1.9 TDI 130 KM to zupełnie inny świat - fajne auto - tyle że na zakrętach daje znać o sobie ESP i dupa zbita - swoim RG Cabrio (standard zawias żadne GTI) na serpentynach wymijam takiego z każdej strony - smutne - płacisz za furkę a tu kiszka

hmm, rozumiem Was chłopaki, że nad życie kochacie swoje lewki, ja też swoje kocham ale do jazdy codziennej, w trasę i tp. jest dużo lepiej i spokojniej prowadzących się samochodów. 205 jest nerwowe w wprowadzeniu oraz nie jest zbyt stabilne przy b. dużych predkościach, po przejechaniu 200km człowiek czuje się jakby przejechał 500km. W porównaniu do samochodów z tamtych lat oraz o podobnym rozstawie osi z pewnością jest lwem (królem) ale w porównaniu do bardziej współczesnych konstrukcji a tym bardziej większych nie ma szans.

205, w szczególności GTI daje ogromna radość z jazdy, podnosi poziom adrenaliny i powowoduje uzależnienie ale musiałbym być chory żeby mając alternatywę (np. Passata 1,8T) wybrać się z rodziną na wakacje 205.
Wiem co piszę bo kilka tras 205 zaliczyłem i o ile jak jest chłodno to da się jakoś wytrzymać przy zamkniętych oknach o tyle latem kiedy szyberdach lub okna są otwarte to hałas jest nie do zniesienia.

szczera prawda - dlatego bujam się skodą felicją na gaz - żałuje że nie kupiłem kombi bo auto miało być docelowo żony - raz wsiadła i powiedziała że ona nie chce takim mułem jeżdzić i mam jej kupić albo GTI albo mocną terenówkę

Dodano po 4 minutach:

hmm, rozumiem Was chłopaki, że nad życie kochacie swoje lewki, ja też swoje kocham ale do jazdy codziennej, w trasę i tp. jest dużo lepiej i spokojniej prowadzących się samochodów. 205 jest nerwowe w wprowadzeniu oraz nie jest zbyt stabilne przy b. dużych predkościach, po przejechaniu 200km człowiek czuje się jakby przejechał 500km. W porównaniu do samochodów z tamtych lat oraz o podobnym rozstawie osi z pewnością jest lwem (królem) ale w porównaniu do bardziej współczesnych konstrukcji a tym bardziej większych nie ma szans.

CO fakt to fakt -cos duzego, najlepiej w dieslu z klima abs, i pochodnymi esp

205 tez nie jest zla w trase, bo ma super wygodne fotele (i gti i zwyklak), ale jak ktos ma utwardzony zawias... po ostatniej 170km trasie w srednich warunkach mialem przez tydzien zakwasy w udach

co do foteli to prawda są super - od czasu do czasu jeżdzę do domku nad Chańcze z Krakowa tj około 120-130 km to w VW Pasacie dupa mi zdrętwiała - natomiast parę razy jezdziłem PUGiem i w tych fotelach było cudownie - jedna rzecz która jest perfekcyjna. Moja teściowa ma w Fabii fotel o komforcie deski klozetowej u Mamy w Civiku no niby lepiej, fajnie bo nisko - tyłek się nie męczy ale to nie to co PUG. W felicji gdyby nie to że siedzisko jest odchylane z całym oparciem do tyłu - to byłoby tragicznie.

[minta]

Jeśli mowa o zmęczeniu tyłka...
Mam porównanie jeśli chodzi o greena - PORAŻKA poopa odpada po przejechaniu 200 km już nie wspomnę o kręgosłupie.
Natomiast w cabrio mam kubełki z d-turbo iii... są dużo lepsze, nie czuje się przejechanych km.

[marian205]

hehe w takim to pupa nie boli

[smug]

Wszystko fajnie,ale slyszalem dzisiaj w RyMyFyFyMy jak mowili ze te passaty maja naprawiac bezplatnie bardzo szybko bo wykryto jakies usterki typu: spieprzajace paliwo i problemy z ukladem chamulcowym

[marian205]

no tez to slyszalem. HEHE nie ma to jak 205