Kilka dni temu, nocną porą, sprzedałem moje pierwsze auto http://www.archenar.peugeot205.pl .. na szczęście kupił go koleś mieszkający ulicę dalej, i każdego dnia obok niego przechodze ...teraz mam Fiata Bravo http://www.katowice.sr.gov.pl/bravo/ ... wszystkim posiadaczom 205-ek życze mocno szerokiej drogi
Witam !! za ile sprzedales swojego Puga? jakie wrazenia z jazdy tą Bravą? ostatnio z kumplem kupilismy dla niego Brava rok 1999 1,2 80 km i nawet nawet sie nim jezdzi - troszke kopa ma:)
hej ramzes ... poszedł za symboliczne 1,5k, ale nic przy nim juz nie robilem (zawiecho i łozysko z lewej było do wymiany, mechanizm różnicowy, rozrzą, uszczelniacze zaworów w silniku, przegląd ważny do 20.10), więc po odliczeniu planowanych kosztów dostałem co chciałem ... a Bravo narazie stoi na parkingu (francuskie blachy)...przejechalem sie tylko na przegląd i pierwsze wrażenie to niesamowite przyspieszenie i cisza w środku ... narazie jest dobrze
BRAT SIE KIEDYS ZASTANAWIAŁ NAD TAKIM AUTEM ALE JEDNA RZECZ MU NIE PRZYPASIŁA TE FIATY MAJA DZIWNA KIESZEN NA RADIO I PO WSADZENIU RADIA ZWYKŁEGO ZOSTAWAŁA DZIURA I DLATEGO NIE KUPIŁ TEGO AUTA I WYBRAŁ XSARE OGOLENIE TO PODOBAJA MI SIE TE FIACIKI I ŁADNEI JE MOZNA UPIEKSZYĆ I GRATULUJE UDANEGO ZAKUPU (PEWNIE INNI NAPISZA ZE TO GÓWNO I ZE ZA TE PIENIADZE MOGŁES KUPIC MERCEDESA ALBO JAPOŃCZYKA ALE JA BYM TEZ WYBRAŁ FATA TANI W EKSPOATACJI MA FAJNY WYGLAD I NIE JEZDZI TEGO PEŁNO I LEPEIJ MNIEC MŁODSZEGO TAKIEGO FIATA NIZ STAREGO JAPOŃCZYKA DO KTÓREGO CZESCI KOSZTUJA TROCHE)
Ja mam tylko uraz do bravy 1.2 grrr co tydzien w warsztacie -rocznik 2000... a to wtrysk, a to pompa, tydzien pozniej pasek pekl, po naprawie 2 tyg minelo i wystrzelila uszczelka spod glowicy...
Heja Panowie ja ostatnio sprzedalem swoje GTI kumplowi z bloku kilka pięter wyżej i już myslę o kolejnym...bo ciężko trafić autko o podobnych osiągach jak i wrażeniach z jazdy mam nadzieję, że kiedyś znajdę egzemplarz godny kupna
z kupnem dobrego auta to jest tak naprawdę wielka loteria .. ja zastanawiałem sie czy nie wyremontowac mojego i jeździc dalej, ale w końcu zwyciężyła opcja że im starszy tym większe prawdopodobieństwo że może się zacząć częściej psuć..
ja tez tak miałem , ale zaniedbałem ... teraz musiałbym wyłozyc około 1500 i pod warunkeim że sam bym sobie to naprawił ... w gruncie rzeczy 205-ki są mało awaryjne , ale juz stare ...
Archenar pisze:ja tez tak miałem , ale zaniedbałem ... teraz musiałbym wyłozyc około 1500 i pod warunkeim że sam bym sobie to naprawił ... w gruncie rzeczy 205-ki są mało awaryjne , ale juz stare ...
Dokladnie!!
Wszyscy marudza ze ciegle sie cos psuje ale jak na te lata to wszystko jest elegancko
Ten 80-konny -przez 4 lata nic praktycznie nie robiiony i serwisowany w salonie...
Przyspieszenie w sumie takie sobie bo do 100 szedl jak moj stary 1.9D -czas mial taki jak byl podany w katalogu
raczej przyjadę z kumplem który kupił GTi...teraz go remontuje, ale planuje się zjawić na zlocie 30.10 ... pewnie się z nim zabiorę, gdyż sentyment do puga pozostał