Strona 2 z 2

Re: zmiana biegu

: 21 mar pt, 2008 12:31 pm
autor: DJPreZes
Mi sie tak zdarza ;] Np na 3 dojade do ~120 to po co mi jeszcze 4 wrzucac? ;] Wrzucam od razu 5 :P

Re: zmiana biegu

: 21 mar pt, 2008 2:25 pm
autor: gres
no dokładnie. Przyklad - wyprzedzam III ka rura , i potem mam do wyboru albo wrzucić 4 ke na sekunde albo od razu piatke.

Albo ruszam spokojnie od siebie , skrzyzowanie z glowna na szczycie wzniesienia. Musze sie zatrzymac i potem powoli ruszam , i znowu po III sie prosi V od jakiś <70 ( krótka skrzynia)


I tylko nei wiem czy nie szkodze tym samochodzikowi?

W nubirce taty mam te same dylematy. Jak ktos jezdzi nei agresywnie to czesto ma takie sytuacje.

Re: zmiana biegu

: 22 mar sob, 2008 1:01 am
autor: skola
ja 5 wrzucam już od 60 :)

Re: zmiana biegu

: 22 mar sob, 2008 1:25 am
autor: Kamkiler
heh ja 5 wczucam juz od 45-50 i spokojnie jedzie mam XY8 i krótsza skrzynie 2500obr /80km/h

p.s dlaczego miałoby sie cos stac z synchrinizatorami jak sie zmienia z 3 na 5 ?? hmm ,wg mnie nic
a tak po za tym to czasem zmieniam biegi bez sprzegła ,to jest zabawa , w góre i w dół ,prócz 1 i wstecznego tylko w ruchu ... i to bez zgrzytów :)

Re: zmiana biegu

: 22 mar sob, 2008 12:08 pm
autor: moralez
ja jesli zmieniam z 3 na 5 to robie to troche wolniej, zeby obroty spadly troche bardziej niz do wrzucenia 4 8)

p.s. dzis walnela mi linka sprzegla i osiagnalem kolejny stopien wtajemniczenia i zmieniam biegi bez sprzegla, tylko ruszanie na 1 i odpalanym silniku jest srednie :roll:

Re: zmiana biegu

: 24 mar pn, 2008 1:06 am
autor: TO-MI
tylko ruszanie na 1 i odpalanym silniku jest srednie :roll:

znam z autopsji transit z Krakowa do Krosna bez sprzęgła 8)7 to jest jazda :mrgreen:

Re: zmiana biegu

: 25 mar wt, 2008 11:46 am
autor: gres
Kamkiler pisze:p.s dlaczego miałoby sie cos stac z synchrinizatorami jak sie zmienia z 3 na 5 ?? hmm ,wg mnie nic
a tak po za tym to czasem zmieniam biegi bez sprzegła ,to jest zabawa , w góre i w dół ,prócz 1 i wstecznego tylko w ruchu ... i to bez zgrzytów :)

Nie no spoko - dlatego pytam :)
Wiadomo że obroty próbuje dobrać tak żeby nie szaprało zanadto.

Biegów bez sprzęgła się nie odważyłem ( chyba co nieco na tym cierpi :P)
Ale sprzęgło ze spieku więc i tak jest jazda:D

Re: zmiana biegu

: 27 mar czw, 2008 11:52 am
autor: dzikson
Generalnie dla jakich obrotów zmiana biegu daje najbardziej ekonomiczną jazdę? Chodzi mi o to, czy jest to technicznie określone, uzasadnione?
Spotkałem się z opinią, że najlepsze wykorzystanie potencjału silnika daje zmiana pomiędzy obrotami dla maksymalnego momentu a obrotami dla maksymalnej mocy. Z tym że to dość szeroki przedział, a najlepsze wykorzystanie silnika to nie to samo co najekonomiczniejsza jazda. Mnie bardziej interesuje ta druga :wink:

Re: zmiana biegu

: 27 mar czw, 2008 2:04 pm
autor: gres
no zdecydowanie trzymanie miedzy mometem a moca nei jest ekonomiczne:D

Uwazam ze pod 2 tysiace obr. Oczywiscie na plaskim :)
Prosta sprawa - im mniej gazu wciskasz tym mniej pali - tak generalnie:)