moj trasa bierze gazu max 7l - trasa z morza do zielonej gory i bardzo czesto 120-140
Nałogowy czytelnikforum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Ostatnio jechałem do warszawy i z powrotem w sumie 700km i styknął 1 bak a ruszając z Poznania zatankowałem za 200zł czyli do pełna. Dodam, że miałem załadowane auto w drodze powrotnej.
Smiechoo jak green 1.4 łyka Ci tyle wachy to albo biegów nie zmieniasz albo naczepę ciągasz albo coś nie teges ze spalaniem.
Jak w moim greenie miałem słabszy gaźnik to za 50zł robiłem 200km. Teraz na mocniejszym robię jakieś 170 i chyba dla tych 30 kilometrów wstawię ten słabszy gaźniczek .
właśnie sam nie wiem co jest z nim do cholery... co prawda mam ten mocniejszy silnik co w green'ach montowali czyli TU3MZ i tam napsiane jest ze 8.2l pali w miescie... ale wydaje mi sie ze moj wiecej pali i na biegu jalowym ma 1.100 - 1.250 obroty... co mnie zaczelo irytowac :/ hmmm mozna jakos ustawic obroty biegu jalowego czy ten wtrysk jest bezobslugowy i czegos takie nie ma i tylko iwylacznie dba o to silniczek krokowy i moj jest walniety...? juz duzo kasyw niego wladowalem a on ciagle ma jakies denerwujace szczegoly... teraz servo lozyska mcphersona te obroty swoznie w moich drzwiach i pare innych drobiazgow... zaczyna sie zloscic na mojego puga
liczac ze benz jest po 4.65 to zrobie jakies 165km przy takiej normalnej jezdzie! jak mu pociskam po trasie wezmie kolo 7 ale potrafi tez zejsc do 5,7l najwiecej spalil mi 8l ale to wtedy gdy po miescie pociskałem