nie ma to jak...............

[Kaktus]

No ok ok ok

Chodzi o to ze mamy seryjne mechanizmu roznicowe, ktore momentalnie odciely by nam naped! Krecilo by sie kolo to w powietrzu a to na zmeini by nie ciagnelo, sily by sie rozeszly smiesznie i albo bysmy walneli dacha, albo spadli na kola, ale na pewno nie przejechalibysmy 50 metrow!

Aby tak jezdzic trzeb spiac na sztywno dyfer. Czyli zalozyc szpere 100%

[_Ryba_]

aaaaaaaaaa nigdy bym nie zgadl

[Marshal]

Hehe, jakby dobrze sie rozpedziec i postawic autko na dwa kola to na luzie tez przejedzie 50m

[_Ryba_]

Hehe, jakby dobrze sie rozpedziec i postawic autko na dwa kola to na luzie tez przejedzie 50m

fakt,fakt

[Kaktus]

Nie nie przejechal bys... nie utrzymal bys rownowagi... przy takiej predkosci, a przy mniejszych predkosciach, sila pedu byla by za mala aby tak utrzymac auto..... tym bardziej na seryjnym zawieszeniu

[_Ryba_]

tez fakt.

[Kaktus]

Prawa fizyki mozna nagiac, ale sie ich nie zlamie

[Marshal]

A jak sie ma utrzymanie rownowagi do tego, czy mamy naped, czy jedziemy na luzie. Przyspieszajac nie zlapiemy chyba rownowagi. Wedlug mnie liczy sie predkosc, a nie przyspieszenie.
Oczywiscie rozwazam sobie to wszystko teoretycznie bo nigdy nie probowalem takich rzeczy, a ty kaktus przejechales 50m na 2 kolkach?

[Kaktus]

Hehe nie chce mi sie tlumaczyc Idzie zima to bedziesz mial okazje sprawdzic....

Rozpedz auto do 80 na godzine (najlepiej na olbrzymim placu) wrzuc luz i mocno skrec (najlepiej na sliskiej nawierzchni... moze byc mokry asfalt) i zobacz co sie stanie z samochodem

A teraz rozpedz auto do 80 a nawet 90 km/h i tak samo mocno skrec, ale ciagle trzymaj gaz wcisniety, utrzymuj te sama predkos, a nawet przyspieszaj I zobacz jak teraz sie auto zachowa....

Niby predkosc ta sama... a zachowania zupelnie inne - ciekawe dlaczego co nie ??

Proste ... fiiizyka!!! WEKTORY!! SILY!!

Teoria teoria...ale fizyki nie zlamiesz...

Tak samo jest z jazda na 2 kolach samochodem, gdy tracimy naped, to tracimy sile ktora nas ciagnie do przodu ... pzostaje jeszcze sila ktora nas pcha, ale to juz jest inna sila, do tego dochodza sily grawitacji i inne sily zwiazane z oponami, zawieszeniem itp - musial bys byc mistrzem nad mistrzami aby ujechac te 50 metrow... i na rampe musial bys juz najezdzac na luzie

[samer]

To tak jak jazda na jednokolowym rowerku , bez pedalowania odrazu lezysz na ziemi... (tak mi sie wydaje)

[Marshal]

Oki. Wezmy przyklad rowerka.Jak jedziesz wolno bez trzymanki i przestaniesz pedalowac to stracisz szybko rownowage poniewaz sila, ktora jest skierowana do przodu ma za mala wartosc w porownaniu z innymi silami, ktore oddzialowuja na rower. Jesli natomiast jedziesz szybko i przestaniesz pedalowac nie wywalisz sie od razu, tylko dopiero gdy sila skierowana do przodu zmaleje do poziomu zprzykladu pierwszego. Dlatego moim zdaniem nie wazne jest czy przyspieszamy, czy nie, a jedynie wartosc sily skierowanej w kierunku jazdy. Jesli ta sila jest duzo wieksza od pozostalych do bedziemy mieli rownowage i bedziemy mogli jechac.
Przyklad z zachowaniem samochodu na lodzie troche nie na miejscu bo tutaj chodzi o utrzymanie rownowagi na dwoch kolach.

[Kaktus]

Na miejscu przyklad jak najbardziej, bo udowadnia ze SILA pedu, a sila przyspieszania czy stala sila ciagnaca to zupelnie inne sily!

A co do rowerka, to chodzilo samerowi, o rowerek jedno kolowy!

Taki co to masz siedzenie, pod nim kolo i pedaly ... bez pedalowania nie ujedziesz... nawet jak sie mocno rozpedisz!

[Marshal]

Na miejscu przyklad jak najbardziej, bo udowadnia ze SILA pedu, a sila przyspieszania czy stala sila ciagnaca to zupelnie inne sily!

W tym przypadku oczywiscie, ze sa to rozne sily, poniewaz maja rozne zwroty (sila przyspieszenia po skreceniu kol bedzie inaczej skierowana niz sila pedu). W przypadku jazdy na wprost obie sily beda mialy zgodny zwrot, a wiec ich wypadkowa bedzie sila w tym samym kierunku. Czyli to czy bedziemy przyspieszac, czy nie bedzie mialo tylko wplyw na wartosc sily wypadkowej.

A co do rowerka, to chodzilo samerowi, o rowerek jedno kolowy!
Taki co to masz siedzenie, pod nim kolo i pedaly ... bez pedalowania nie ujedziesz... nawet jak sie mocno rozpedisz!

Moim zdaniem ujedziesz jak sie rozpedzisz. Oczywiscie kwestia nie do sprawdzenia, bo z reguly sa to rowerki z malym kolkiem, na ktorym raczej sie nie rozpedzisz.

[Mav309]

Na miejscu przyklad jak najbardziej, bo udowadnia ze SILA pedu, a sila przyspieszania czy stala sila ciagnaca to zupelnie inne sily!

W tym przypadku oczywiscie, ze sa to rozne sily, poniewaz maja rozne zwroty (sila przyspieszenia po skreceniu kol bedzie inaczej skierowana niz sila pedu). W przypadku jazdy na wprost obie sily beda mialy zgodny zwrot, a wiec ich wypadkowa bedzie sila w tym samym kierunku. Czyli to czy bedziemy przyspieszac, czy nie bedzie mialo tylko wplyw na wartosc sily wypadkowej.

A co do rowerka, to chodzilo samerowi, o rowerek jedno kolowy!
Taki co to masz siedzenie, pod nim kolo i pedaly ... bez pedalowania nie ujedziesz... nawet jak sie mocno rozpedisz!

Moim zdaniem ujedziesz jak sie rozpedzisz. Oczywiscie kwestia nie do sprawdzenia, bo z reguly sa to rowerki z malym kolkiem, na ktorym raczej sie nie rozpedzisz.

Pamietajcie ze rowerek ten utrzymuje sie dzieki silom zyroskopowym kola...

Co do szpery....chmmm no nie wiem czy tak musi byc...
Jest taki program o niemieckich kaskaderach - material powstaje podczas krecenia scen kaskaderskich - do jazdy na dwoch kolach biora pierwszy lepszy samochod...nie wydaje i sie by uzywali zeszperowanych fur...
Jak mowilem mielismy to z gackiem sprawdzic na aucie do kasacji - ale zawieszenowo nie wytrzymalo

[_Ryba_]

zwykle 2 zdjęcia staly sie tematem dyskusji na temat praw fizyki. fajnie