forum.peugeot205.pl

Zieeeeew...swiatla niby mam zawsze, ale z przepisu nie jestem zadowolony. Sadzac po statystykach bedzie wiecej wypadkow z pieszymi, mniej miedzy samochodami. Za to za brak pasow wg mnie to i prawko mozna odbierac, mi to wisi bo pierwsza rzecz po wejsciu do samochodu i ustawieniu fotela jest wlaczenie radia i zapiecie pasow. Pozniej zapalam silnik i wlaczam swiatla. Nawet jadac 100m ok sklepu do sklepu zapinam pasy.

BANITA ... nie badz czepialski, mowie o tych ktorym swiatla caly czas za wysoko swieca.

niestety niektorzy kierowcy to ...........

zeby jak najmniej zaplacic, to wola isc do sklepu, kupic zarowki i sami wymieniaja
bo i po co placic cale 10zloty za ustawienie swiatel
te 10zloty to cale dwa piwa w knajpie - wiec po co miec ustawione swiatla jak mozna komus po oczach swiecic.....
poprostu zycie
PS. wiemy ze jak auto ma pelny bagaznik to swiatla ida w gore - jesli ktos nie ma regulacji w srodku to rozumie - ale mialem na mysli tych ktorzy takie cos jak ustawienie swiatel maja głeboko gdzies

A co ma ustawienie swiatel do wymieniania sobie zarowek?

Jak ktos jest sprytny to zamontuje zarowki na odwrot, zmieni sie ogniskowa, i swieci po oczach

Dodano po 52 sekundach:

a, zapomnialem o tym

Dodano po 2 minutach:

Tak na marginesie, jak ktos jedzie z naprzeciwka i Ci wali swiatlami po oczach, to przeprowadzasz doglebna analize, czy moze samochod jest obciazony i czy ma regulacje swiatel i jesli stwierdzasz ze nie ma regulacji i jest obciazony to.. sie nie stresujesz mozna i tak

równie dobrze można jemu poświecić, mnie wkurzają autobusy

Ci ktorzy maja ta regulacje ustawiaja ja na full.
Jest na to sposob:zamontowac sobie takie zajebiste "szperacze"i po oczach delikwentowi.Niech zabaczy jak to przyjemnie nic nie widziec
Oczywiscie musimy miec na uwadze bezpieczenstwo...

Banita pisze:A jak kogos podrzuca i co chwile blyska po oczach innym to tez?

To jeszcze nic, najgorzej, jak mud drżą źle zamocowane lampy..oo to już bym ukatrupił za to...dają wtedy po galach jak lampa błyskowa strzelająca w TTL...

gdy wejdzie przepis o wlaczonych swietlach przez caly rok to polowa polakow pozaklada swiatla do jazdy dziennej i powkladaja zarowki 10W i z daleka i tak nie bedzie widac takich swiatel

bandziorek. pisze:gdy wejdzie przepis o wlaczonych swietlach przez caly rok to polowa polakow pozaklada swiatla do jazdy dziennej i powkladaja zarowki 10W i z daleka i tak nie bedzie widac takich swiatel

Hehe bardzo mozliwe.

bedzie widac z daleka, moga byc slabsze bo nie sa ustawione tak jak mijania zeby po oczach nie razily, przeciez granica swiecenia jest ponizej oczu kierowcy a dzienne sa ustawiane zeby dawac po oczach kierowca ktorzy jada z naprzeciwka... i wlasnie dzieki temu moga byc slabsze... najlepszy przyklad to homologowana hella z 6W zarowkami

to jest poprostu zycie
kierowcy sami przeklinaja tych ktorym zle swieca swiatla, a swoich to nawet nie sprawdza bo ich to nie obchodzi...

według mnie do najgorzych mozna rowniez zaliczyc "jednookich". to tez jest przegiecie. takie wrazenie jakby jedna zarowka swiecila za dwie. i tak sie skalda najczesciej ze jest to ta bilzej osi jezdni. ale sa i tacy co wala w nocy na dlugich, nie przejmujac sie czy sa w terenie zabudowanym, czy nie, czy jedzie ktos z naprzeciwka, czy tez nie. wtedy pozostaje jedno wyjscie. (zawrócić, dogonić, zajechać droge, skopać dupe, i spokojnie kontynułować jazde czekajac na nastepnych kilentow) pozdrawaim.

ja jezdze w zabudowanym na dlugich -dogonisz mnie?

phi. wystarczy pojechac na czolowke czyms typu nissan patrol