Bardzo ważne pytanko.
- Thunder_pit
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 lip pn, 2003 11:02 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wałbrzych
Bardzo ważne pytanko.
Nie miałem przyjemności jeździć wczesniej 205-tką i mam pytanie do wszystkich klubowiczów ze stażem w jeżdzie tym modelem. Oto i one: czy u was też podczas jazdy po nierównościch wszystko przeraźliwie lata? U mnie kiedy jadę sobie np. po kostce to (za przeproszeniem) napierdala głośniej niż w dużym fiacie, a wiem co mówię bo takiego fiata mam do teraz. Amorki z przodu mam w 80%dobre, tył nie bardzo bo w50%. Czy jest jakaś możliwość wyciszenia tych odgłosów? Acha!!I czy u was też słychać głośno silnik w środku już przy prędkości ok.140km/h? Jeżeli możecie to podpowiedzcie mi jak wyciszyć trochę moje autko. Silnik mi nie przeszkadza bo to wprost muzyka dla moich uszu ale przez te stuki na dziurach to chyba wyskoczę z butów
-
- Uzalezniony
- Posty: 513
- Rejestracja: 08 cze ndz, 2003 2:51 am
- Posiadany PUG: 205GTI -> 306S16 -> 406coupeV6
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Poznań
U mnie sprawa wyglada tak:
Zawieszenie mocno gruchocze, ale to jeszcze nic w porownaniu z dzwiekami wydobywajacymi sie z tylnej czesci nadwozia. Cos piszczy i skrzypi i chyba jest to tylna klapa, chociaz przejechalem sie z otwartą i czesci odglosow nie bylo, wiec to nie tylko ona. Sytuacja zaczela sie pogarszać, od kiedy mam tube w bagażniku, chyba trzeba by podokrecac srubki Z pewnoscia mam wyjechana uszczelke pod tylną klapą. Troche skrzypi chyba tylna kanapa, a nie eksploatowałem jej nadzwyczajnie bo wole łóżko A co do hałasu to od 100km/h nie slychac juz i tak niczego oprocz wydechu, Ulter Sport, polecam zakup od razu ze stoperami bo troche glowa boli po przejechaniu 50km Amory mi skrzypią tylko na śpiących policjantach, czylo spowalniaczach osiedlowych. Aha, lata mi jeszcze zakładka przeciwsłoneczna pasażera, ale z tym łatwo sobie poradzić. Wyciszenie zacząłbym od wyłożenia bagażnika jakąś pianką.
Zawieszenie mocno gruchocze, ale to jeszcze nic w porownaniu z dzwiekami wydobywajacymi sie z tylnej czesci nadwozia. Cos piszczy i skrzypi i chyba jest to tylna klapa, chociaz przejechalem sie z otwartą i czesci odglosow nie bylo, wiec to nie tylko ona. Sytuacja zaczela sie pogarszać, od kiedy mam tube w bagażniku, chyba trzeba by podokrecac srubki Z pewnoscia mam wyjechana uszczelke pod tylną klapą. Troche skrzypi chyba tylna kanapa, a nie eksploatowałem jej nadzwyczajnie bo wole łóżko A co do hałasu to od 100km/h nie slychac juz i tak niczego oprocz wydechu, Ulter Sport, polecam zakup od razu ze stoperami bo troche glowa boli po przejechaniu 50km Amory mi skrzypią tylko na śpiących policjantach, czylo spowalniaczach osiedlowych. Aha, lata mi jeszcze zakładka przeciwsłoneczna pasażera, ale z tym łatwo sobie poradzić. Wyciszenie zacząłbym od wyłożenia bagażnika jakąś pianką.
Z moich doswiadczen i z rozmow z innymi posiadaczami lewkow 205 zauwazylem ze przewaznie zrodlami halasu sa:
- elementy deski rozdzielczej ktore lataja jak dzikie (ja swoja rozkrecalem i skrecalem pare razy i juz jest dobrze )
- drzwi opadajace na zawiasach
- tylna klapa (nie wiem czy nowa uszczelka pomoze - nie sprawdzalem)
- w kilku przypadkach tylna belka (u mnie skrzypi niemilosiernie bo mam wyrobione lozyska i wielowpust - wymiana napewno pomoze tylko nie wiadomo na jak dlugo)
- no i oczywiscie oslona przeciwsloneczna pasazera
- a jesli chodzi o silnik to moj 1.1 na jednopukcie zaczyna byc glosny od 130/140 km/h I TO JEST MUZYKA DLA MOICH USZU!!!
A najpiekniej jest przy 180
Ale nawet jak wszystko zrobisz tip top to na wertepach kostce itp i tak moze gruchotac. Wniosek: jezdzic po plaskim
- elementy deski rozdzielczej ktore lataja jak dzikie (ja swoja rozkrecalem i skrecalem pare razy i juz jest dobrze )
- drzwi opadajace na zawiasach
- tylna klapa (nie wiem czy nowa uszczelka pomoze - nie sprawdzalem)
- w kilku przypadkach tylna belka (u mnie skrzypi niemilosiernie bo mam wyrobione lozyska i wielowpust - wymiana napewno pomoze tylko nie wiadomo na jak dlugo)
- no i oczywiscie oslona przeciwsloneczna pasazera
- a jesli chodzi o silnik to moj 1.1 na jednopukcie zaczyna byc glosny od 130/140 km/h I TO JEST MUZYKA DLA MOICH USZU!!!
A najpiekniej jest przy 180
Ale nawet jak wszystko zrobisz tip top to na wertepach kostce itp i tak moze gruchotac. Wniosek: jezdzic po plaskim