forum.peugeot205.pl

Kolezanka mojej zony uparla sie, zeby do slubu pojechac moim pugiem .
Od zony dostalem zadanie, co by przysposobic go "z jajem".
Jako, ze gralem przez 15 lat wesela (wsie pod Krakowskie), wiem jakie
ludzie potrafia "cuda" zrobic z autem-laleczki,obraczki,szarfy,kwiatki i inne pierdoly .
Zakupilem w specjalnym sklepie odpowiedni wystroj i pojechalem zabrac mloda pare
do slubu na Grodzkiej.
Wyobrazcie sobie, ze moje auto zebralo wiecej fotek niz Rolls Royce stojacy
do wczesniejszego slubu .
Wiekszosc ludzi wyczula zart i z usmiechem robila foty, ale pare osob z niesmakiem
mowilo "... ale wiocha!- tam to jest klasa(wskazujac na Rolls'a) .
A moi znajomi byli zachwyceni .

Haha no prosze prosze Gratulacje ! Wyglada super z tymi felgami

Dzieki, ale nie o felgi chodzi a o SLONIE
Zapominalem dodac, ze pan mlody jest Francuzem.

Baardzomi się podoba taki pomysł..burakami są ci w tych rollsach - i to wale nie chodzi o wartość samochodu...
Sam miałem jechać Pugiem do ślubu, ale niestety nie wyszło

Widzisz Bracie! O to wlasnie chodzilo . Zaden to wyczyn-wynajac sobie Rolls'a.Z reszta wiekszosc ludzi tak robi (co zawsze wywolywalo u mnie pewien nie smak )a orginlnie jechac to rzadkosc

w tym temacie powinni też się wypowiedzieć Zuza i ciechom, bo mieli chyba fajną podróż z kościoła na wesele Oni w CTI, a za nimi jeszcze 6 (o ile dobrze pamiętam) 205-tek i jakie atrakcje w czasie przejazdu

super tak trzymać - moja ania wybrała niestety merca - miała zaje..scie dużą suknie na kole i ciężko było znależć na tyle duże auto by się przemieszczać -

Wyglada super autko, pierwsza klasa!!!

Dzieki za uznanie. Szczrze mowiac obawialem sie troche, ze mnie tu
zje...cie za to co zrobilem na chwilke mojemu GyeTI. No ale w koncu postawilem tu zdjecie swego puga po raz pierwszy .
A swoja droga- czy ktos z was zna ten egzemplarz?
Kupilem go w zeszlym roku od mlodego czleka. Byl tam fotel sportowy kierowcy (w ktory obecnie puszcza baki Sebek ).Auto sprowadzone z niemiec w 2004. Byl bity z lewej strony (drzwi i blotnik) ale nie wiem jak bardzo bo ow gentelmen nie bardzo chcial mi to opisac. Moze ktos z Was wie co to byl za dzwon?

zostawiles rolcowi dlugieeeeeeeeee slady pod kosciolem

thestruktor pisze:Dzieki za uznanie. Szczrze mowiac obawialem sie troche, ze mnie tu
zje...cie za to co zrobilem na chwilke mojemu GyeTI.

Nie jestes pierwszy

Jakbym mógł to takie auto bardziej podobało by mi się na ślub nż jakaś dupna limuzyna.

no cóż... rok 2011 zbliża się .

Myśle, że pójdziemy na kompromis z moją Anią i zaraz za limo pojedzie CTi

ale macie termin:P
ja juz za rok , i właśnie myslimy jak wepchnąć Panne Młodą do rallye.
Kubełka jescze nei ma

hahaha

martinop pisze:Jakbym mógł to takie auto bardziej podobało by mi się na ślub nż jakaś dupna limuzyna.

no cóż... rok 2011 zbliża się .

Myśle, że pójdziemy na kompromis z moją Anią i zaraz za limo pojedzie CTi

moja siostra I ślub wymyśliła że pojedzie dorożką (w końcu Kraków i zaczarowana dorożka i inne takie bzdety)

zanim koń przejechał przez cały Kraków.... szkoda gadać - a srał co chwilę - a żeby było zabawniej ponieważ czas gonił to dorożkarz nie sprzątał, na drugi ślub pojechała juz wygodnym autem - ciekawe co będzie na jej następnym śłubie