Strona 1 z 1
Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 7:54 pm
autor: Leszcz
Dzisiaj mnie patrol złapał, i sie doczepili że halogeny świecą razem z długimi i mi jakimiś przepisami sypał, i sie odrazu na branie dowodu napalił. Jak to ma być w końcu? Mówiłem mu że to chyba fabryczne to gadał że nie możliwe...jak to jest z tym, żebym wiedział co mówić następnym razem bo mnie zanotesował
Czy po prostu to rozdzielić?
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:01 pm
autor: KuKiTa
fabrycznie razem z długimi, widać policjant dupa i sie nie zna
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:01 pm
autor: DJPreZes
No tak fabrycznie bylo to zrobione, ze razem z dlugimi wlaczaly sie halogeny...No a jakie sa przepisy, to ja nie wiem
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:05 pm
autor: Leszcz
Wyszukałem ten paragrafik...
(Dz.U. z 2003 r. nr 32) w samochodzie osobowym można zamontować dwa przednie reflektory przeciwmgłowe. Mogą one mieć barwę białą bądź żółtą. Muszą zostać umieszczone nie dalej niż 400 mm od obrysu bocznego auta, nie wyżej niż światła mijania oraz nie niżej niż 250 mm od dolnej krawędzi samochodu. Kolejny wymóg to możliwość włączania i wyłączania halogenów niezależnie od świateł mijania czy drogowych. Jeśli zamontowane przez nas reflektory nie będą spełniać któregoś z tych warunków, samochód nie przejdzie badania technicznego.
Mi rozbite światło przeszło
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:07 pm
autor: deejay
moge sie mylić ale chyba powinno być tak że halogeny dalekosiężne z długimi, a halogeny przeciwmgielne tylko z tzw "krótkimi" oczywiście za pomocą oddzielnego przełącznika
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:10 pm
autor: DJPreZes
No halogeny dalekosiezne, a przeciwmgielne to roznica jest i to spora. Przeciwmgielne powinny sie dac uruchomic tylko z "krotkimi" przez osobny przelacznik. Dalekosiezne tylko z dlugimi i to automatycznie ;] Czyli tak jak deejay mowi.
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:23 pm
autor: Leszcz
yyy, ale deejayowi chyba chodzi że właśnie tak nie moze być. Ale skoro 21 lat pug tak jeździł tzn że jest to tak doskonałe że nie wymaga ulepszenia
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:33 pm
autor: DJPreZes
Co do tego co ja napisalem to jestem pewny, ze tak jest ;] A czy deejayowi o to samo chodzilo, to ja tam nie wiem
Re: Halogeny, jak to jest...
: 24 wrz śr, 2008 8:37 pm
autor: Banita
Dzizas... Trzeba bylo zapytac paly, czy aby mozesz miec wlaczone normalne reflektory, bo co by nie bylo, tam tez sa zarowki halogenowe...
Re: Halogeny, jak to jest...
: 25 wrz czw, 2008 8:29 am
autor: cyborg
Zeby usystematyzowac... Faktycznie sa dwa rodzaje dodatkowych reflektorow halogenowych-dalekosiezne i przeciwmgielne. Dalekosiezne moga swieciec wylacznie razem ze swiatlami drogowymi i pod takie halogeny jest przystosowana instalacja w naszych autach (sa oryginalne kostki). Halogeny przeciwmgielne moga swieciec wylacznie ze swiatlami mijania i musza byc wlaczane niezaleznie od nich. Do takich swiatel trzeba "pociagnac" kawalek instalacji elektrycznej i dac dodatkowy wylacznik oraz przekaznik, biorac zasilanie przekaznika z przewodu swiatel mijania.
Re: Halogeny, jak to jest...
: 25 wrz czw, 2008 11:28 am
autor: dzikson
Bardzo ładnie bardzo elegancko.
Teraz jeszcze chciałbym wiedzieć, jak rozpoznać, czy lampa ma klosz od dalekosiężnych czy przeciwmgielnych.
Może ktoś ma ładny obrazek, albo potrafi opowiedzieć?
Re: Halogeny, jak to jest...
: 25 wrz czw, 2008 11:31 am
autor: Para
Re: Halogeny, jak to jest...
: 25 wrz czw, 2008 11:38 am
autor: dzikson
Dzięki Para, po obejrzeniu zdjęć wiem już wszystko, co chciałem wiedzieć.
Re: Halogeny, jak to jest...
: 25 wrz czw, 2008 8:31 pm
autor: DJPreZes
No i na przeciwmgielnych jest literka B, a na dalekosieznych chyba H ;]