forum.peugeot205.pl

Witam od dłuższego czasu odkładam sobie pieniążki na gti 1,9 no może 1,6 (zależy od stanu). I mam takie pytanko do was.
W mojej 205 xr przy 120km/h i kolo 3600-3700 obr/min, strasznie buczy silnik jest dosyć głośno w samochodzie, te natężenie niechcianych dźwięków zaczyna sie juz od 90-100km/h. Czy w gti przy takich prędkościach też jest dosyć głośno czy mają już jakieś lepsze wyciszenie??

tego dzwieku a wiem konkretnie o czym mówisz nie ma....a jakbys u siebie załozył stozek zamiast filtra to ten dźwięk by zniknał...

Kurcze nie rozumiem co ma filtr powietrza do odgłosu silnika . No po prostu nie kumam =). Ten dźwięk to czysty dźwięk silnika =)

Hehe, stożek właśnie lubi buczeć No i syczeć jak wąż
Ale w klekocie silnika 1.9 to nawet ten syk się gubi

to nei jest dzwiek silnika...to rezonuje puszka filtra powietrza własnie w tym zakresie predkosci obrotowej..sam silnik jest cichutki...
i zazwycaaj tak jest ze stozek buczy...ale w tym wypadku fabryczny filtr buczy tak ze głowa odpada...

arekgr pisze:Hehe, stożek właśnie lubi buczeć No i syczeć jak wąż
Ale w klekocie silnika 1.9 to nawet ten syk się gubi

u mnie sie nie gubi

może stożek masz zasyfiony

Puszka filtra jest przymocowana na taka zawleczke na spodzie czy jak by puszkę przymocować mocniej to by nie wydawał juz takiego dźwięku ??

to nie rezonans obudowy tylko rezonans powietrza której jest zasysane do okreslonej objetości tzw zjawisko Helmotza...

eee... coś dziwnego opowiadasz - rozumiem że to silnik z rodziny TU? miałem 3 takie auta i w żadnym czegoś takiego nie było... a słuch to ja mam wyczulony.

a ja jezdziłem conajmniej 10cioma i w kazdym ten rezonans sie pojawiał...i straaasznie mnie wk...bo to ewidentna niedoróba jest..

Potwierdzam...
ten rezonans jest wynikiem pulsacyjnego zamykania i otwierania się zaworów ssących, przy ciągłuym napływie "nowego" powietrza... przy ww obrotach zjawisko to przyjmuje największy "rozmiar"...pojawia się taka częstotliwośc pulsacji, która jest najmniej przyjemna dla ludzkiego ucha ...

Czy to oznacza że jestem głuchy?
Może już od dawna nie posiadam tych silników, ale kurcze... gdyby coś takiego było to przecież bym to zapamiętał

Tego nie powiedziałem..ale wystarczy mieć np, nieszczelność dolotu ..i rezonans przesuwa się w górę obrotów...a wtedy "ryk" silnika "zagłusza" efekty o których tu mówimy.

jest tez mozliwość ze przyjałeś ten dzwiek za coś normalnego przy tych silnikach...ja też tak myslałem ze musi tak byc dopóki nei zmieniłem dolotu na stozek..

Reasumując jeżeli założę stożek ten dźwięk powinien ustąpić na 100% ktoś da gwarancje ??

Czy może jest jakieś inne wyjście??

Bardzo mi na tym zależy ponieważ sporo jeżdżę długie odcinki wiec mnie to strasznie denerwuje i trochę przeszkadza nawet w słuchaniu muzyki trzeba ja naprawdę głośno ustawić.