forum.peugeot205.pl

Dzisiaj stwierdziłem ostatecznie, że posiadacze renaultów trawi kompleks względem właścicieli peugeotów. Zaliczyłem właśnie kolejną akcję pt. "Żaden Peugeot nie będzie szybszy ode mnie". Przy czym przeciwnik był trudny, nawet jak na możliwości mojego XS'a, bo Renault Mégane sport (wersja żelazko). Użytkownicy trójmiejskich szos może znają typa, pomarańczowy wóz, gdańskie blachy. Nie pisałbym o tym, gdyby wszystko odbywało się z uśmiechem, na sportowo ale tego kierującego cechowało zawzięte spojrzenie z gatunku "niepopuszczę"

Nadmieniam, iż jakiś czas temu na łostowickiej pod górę zaliczyłem udane wyścigi z właścicielem golfa VI GTI, następnie na światłach, przez uchylone szyby, zaliczyliśmy miłą pogawędkę na temat swoich wozów.

Więc jak ktoś zna człowieka z reno, to proszę pzdr ode mnie i przekazać że życzę więcej uśmiechu na co dzień.

205 XS rulez

Syndrom ten szczególnie widać u kierowców Królów całej wsi -passatów w TDI No i wszelkiej maści wyrobów VAG. Nawet jak GTI dosłownie odfruwało, to przy najbliższej okazji próbowali udowodnić, że są "lepsi".
Wczoraj taki jeden się ze mną ganiał po obwodnicy, ale wymiękł na pierwszym rondzie Niestety paseratti nie jest w stanie dogonić 205 na winklach
A dziś zaliczyłem wygrany sparing z 307 HDI Kierowca na skrzyżowaniu zapytał co za swapa mam i nie wierzył, że to 1,4

grzesiek309 pisze:No i wszelkiej maści wyrobów VAG.

No wypraszam sobie Ja na codzień jeżdzę VW
Ale też 1.4 w benzynie

grzesiek309 pisze: paseratti nie jest w stanie dogonić 205 na winklach

No właśnie Grzesiu, zauważyłem w moim 205 zadziwiającą wręcz lekkość w pokonywaniu rond. To rezultat konstrukcji zawieszenia i układu kierowniczego czy tylko mi się tak wydaje?? Mam świadomość że to najlepszy samochód rajdowy B grupy ever

205 XS rulez

Zawieszenie jakieś ponadprzeciętne nie jest, ale rozkład mas odgrywa tu duże znaczenie. Pisałem już kiedyś, że testuje pugi regularnie na pewnym dużym rondzie. GTi było podsterowne i na mokrym było strach za szybko wpadać. RG natomiast potrafi nieźle zarzucić tyłem na mokrym Lekki silnik i dodatkowo dociążony tył butlą LPG robią robotę

Czytałem tę dyskusję. Było tam też o cięższych silnikach od GTI, TCT i MI16 i zachowaniach samochodu. Czytałem też wątki o jeździe po torze, gdzie z kolei skrzynią biegów ma duże znaczenie. Dlatego mimo, że GTI stanowi szczyt osiągnięć 205, bardzo cenię sobie XS'a i jego braci mniejszych - roland garrosy, z przywołanych wyżej powodów czyli lekkiego silnika, zrzucania tyłem po puszczeniu gazu w zakręcie i krótkiej skrzyni.

205 XS rulez

GTI z ory 1,6 lub 1,9 jeździ oczywiście lepiej od XSa czy RG. Nieco właściwości trakcyjnych traci po zmianie silnika na cięższy. Niestety albo prowadzenie albo osiągi
Od czasu awarii GTI jeżdżę bardzo dużo RG i jestem z niego bardzo zadowolony. No ale mocy mu brakuje, dlatego muszę na wiosnę GTI poskładać

To niby gti nie rzuca tyłem jak się odejmie gazu w zakręcie?

Tego nie napisałem Mój częściej jednak przodem wyjeżdża, szczególnie na śliskim A RG ostatnio obróciłem na śniegu bez użycia ręcznego Polecam zabawę z gazem na śniegu/lodzie. Jedziemy po łuku, gaz w podłogę na chwilę i gwałtownie odpuszczamy Nadsterowność gwarantowana. A jak to za mało, to wystarczy leciutko przyhamować na skręconych kołach

ten tego, że tak?

to już też przerabialiśmy /tym razem to nie ja za kierownicą.../

akurat zamiatanie tyłem po kilku latach jazdy rallye czy gti znam bardzo dobrze, to jest największy plus dla tych starych poczciwych 205-tek, bo nowe auta już się tak nie prowadzą. Koledzy mający nowsze auta, co się przejechali moją 205gti byli w szoku, że to tak tyłem zamiata