forum.peugeot205.pl

Witajcie

Jeżdże sobie moją 205 "Ariane" (albo może być ten "Challenger ) - ogólnie rakietą i co widze na drogach Warszawy i okolic ? Ze strasznie mało jest 205. I jeżeli coś zobacze to szybko doganiam żeby sobie popatrzeć bo rzadki to widok ostatnio... Coś tak czuje że czas 205 powolutku się kończy, a szkoda...

Pozdrawiam wszystkim

Krzysiek

To całkiem inna sytuacja jest w 3mieście, często widuje 205tki na ulicach. Jadąc na zlot widzę po drodze ich więcej niż na zlocie, więc jak by hoć połowa z nich była w klubie to bylibysmy najliczniejszą grupą w polsce.

Pozdro

W moim mieście jest tylko trzech klubowiczów. Peugeota 205 można czasem spotkać na ulicy, chociaż jest ich niewiele. Trudno uwierzyć ale jak kupiłem gti - to był drugi gti we Włocławku, teraz jest ich już trochę więcej

UMNIE W GOLENIOWIE I W SZCZECINIE JEST TEGO PEŁO OD KĄD SAM MAM 205 TO WSZEDZIE I NON STOP WIDZE TE AUTA

Coś tak czuje że czas 205 powolutku się kończy, a szkoda...

Niesty mam takie same zdanie. Auto jest już dosyć stare i jego epoka już mineła, a szczególnie w Wa-wie. Tam ludzie są zamorzni i wiecej tam Yarisów, Cors C, itp. od np. 205. Tam nawet malucha cięzko spotkać. W innych miejscach kraju jest może nieco innaczej co nie zmienia faktu, że 205 przechodzi do przeszłości - taka kolej rzeczy.

To fakt - w W-wie malucha zobaczyc na ulicy nie jest tak latwo. O 205-tce nie wspomne. Z malych autek pelno secento jezdzi, yarisy, corsy, ostatnio pand coraz wiecej

ja u siebie w zielonej gorze troche 205 tez widze, zwlaszcza na podmiejskich rej. i nie tylko

A ja mam taki nawyk, ze jakim autem jezdzilem lub jezdze to widze je na ulicach. Chyba jestem zbyt zakrecony odnosnie motoryzacji i mi sie dwoi i tri przed oczami

to normalne jak zacząłem szukać passata, to same passaty teraz widzę na ulicy

Yahoo pisze:to normalne jak zacząłem szukać passata, to same passaty teraz widzę na ulicy

Nie wiem co bierzesz ale zmniejsz dawke

tez mi sie tak wydawało dopóki nie kupiłem 205. I teraz normalnie pragnę zobaczyć chociaz 1 205 na drodze jak jade lub wracam z pracy a mam tylko 58 km w jedną stronę i przejeżdżam całą warszawę ze wschodu na zachód

Krzycho nie mogę się z Tobą zgodzić oczywiście jest tego nie wiele ale widuję dość często 205, a jak jeździsz ze wschodu na zachód do tego Ostrobramską to możesz codziennie rano zobaczyć starszą Panią pomykającą 205 Roland.... w cabrio poza tym ostanio(co się wczoraj dowiedziałem)ktoś zniszczył GTI zrolował podobno auto i to gdzieś w pobliżu mojej okolicy, autka nawet nie widziałem przed dzwonem

Może pomykam nie w tych godzzinach co trzeba. Nie chodzi mi także że wogóle nie widuje ale jak miałem BXa to co chwile jakiś przemykał a 205 musze wypatrywać i raz na jakiś czas coś tam zobacze. Poza tym fajowo by było gdybyśmy mieli jakiś znak rozpoznawczy z daleka widoczny. Np Cytryniarze mają naklejoną żółtą cytrynę na lusterku i z daleka widać że to klubowicz. Ja jestem w klubie od niedawna i prawie nikogo nie znam a fajnie by było sie spotkać na trasie i pomyśleć ze przyjazna dusza pomyka...

krzycho pisze:tez mi sie tak wydawało dopóki nie kupiłem 205. I teraz normalnie pragnę zobaczyć chociaz 1 205 na drodze jak jade lub wracam z pracy a mam tylko 58 km w jedną stronę i przejeżdżam całą warszawę ze wschodu na zachód

Stary gdzie ty pracujesz? Ja jeszcze niedawno pomykalem do roboty z Ząbek do Piaseczna - 30km w jedna strone przez cala W-we i myslalem ze pier...lca dostane a 58km to juz bym nie zniosl...
A wracajac do tematu to przez te 30km nie pamietam zebym zbyt wiele 205 widzial - raczej "od swieta" sie jakis egzemplaz trafial.

A ja mieszkam jeszcze kawałek za Błoniem a pracuje prawie przy Marsa. I tak dzień w dzień.... Kurwica mnie strzela i bede sobie roboty szukał i to nie dlatego zeby więcej płacili tylko żeby bliżej było. Każdego dnia 2,5 godziny mi z życia ucieka bo sie musze do domu dostać. Co prawda umilam sobie czas robiąc różnych kierowców w konia moją 205
Znaczy nie moją bo to żony