Strona 1 z 2

czy warto??

: 18 gru czw, 2003 11:26 pm
autor: habakuk
witam... mam nadzieje ze dobrze trafilem.. nie wiem kogo sie poradzic wiec to forum chyba najlepsze miejsce... a problem jest nastepujacy: kumpel sprzedaje peugeota 205 1,8 diesel z 1991r. 230 000km przebiegu. chcialbym go kupic ale nie wiem czy jest sens inwestowac w autko 12 letnie? slyszalem ze z dieslami sa jakies problemy. moze mi ktos z Was pomoze i cos doradzi?? bede bardzo wdzieczny za wszystkie opdowiedzi. pozdrawiam HABAKUK :)

: 19 gru pt, 2003 3:43 am
autor: Globus205
ja miałem diesla z 84 r i byłem z niego baaaardzo zadowolony nawet rdzy nie było jesli nie jest bity i silnik nie kopci za bardzo to warto

Re: czy warto??

: 19 gru pt, 2003 8:32 am
autor: Mav309
co jak co, akle francuzi robia najlepsze diesle...
Jezeli potrzebujesz autka jako tzw. mul roboczy, ktory ma jezdzic, jezdic i dalej jezdzic...to bierz...
obejrzyj stan wachaczy, tylniej belki, czy luzow nie ma czy nie skrzypi, w jakim stanie sa blachy, czy elektryka jest orghinalna (to co nasui domorosli elektrycy robia z instalacji el. to wola o pomste do nieba) i bierz - bedziesz mial wdzieczne oszczedne autko...

: 19 gru pt, 2003 8:47 am
autor: lukas
ja mam dieselka z 89 i jestem z niego baaaaardzo zadowolony!!!


Diesel POWER!

: 19 gru pt, 2003 3:36 pm
autor: Ćwikła
Ja tez mam dieselka i niegdy nie miałem z nim wiekszych problemów.A gdzieś(tylko juz nie pamietam gdzie)na jakiejś stronie motoryzacyjnej był artyków odnosnie dieslów i pugi mają najlepsze silnika dieslowskie lepsze od BMW czy Mercedesa wiec ja bym sie nie zastanawiał.Fakt ze taka beemka zajebiscie wygląda ale chyba najwazniejsza jest sprawa techniczna a puga i tak mozna zajebiscie ze tak powiem odresteurowac.

: 20 gru sob, 2003 4:05 pm
autor: Sfinks
Mam diesla 1.9 od 2 miesięcy (r. 92) - żadnych problemów :))))

: 24 gru śr, 2003 10:52 am
autor: maJkeL
no ja tez mam diesla juz dwa latka prawie,nakreciłem przez ten czas 40 000 i zadnych problemow. jezeli sie dba o oleje,filtry(jakosc naszego paliwa to lepiej przemilcze) to bedzie ci sluzyc przez dlugie lata. tak jak Ćwikła powiedział grupa PSA robi najlepsze diesle na swiecie. jednego jestem pewien,przy tym silniku to zdaze ze 3 razy zawieszenie wymienic a silnik nadal bedzie sobie cykał:)

PS: to jest juz moj nie pierwszy diesel,wczesniej mialem renówke ktora kupilem bardzo tanio poniewaz nie chciala facetowi odpalac rano,musial ciagac itd.,jak juz mu odpalila to szla jak przeciag. podjelismy ryzyko czy juz cisnienia nie ma czy moze jakas błachostka,no i sie okazalo ze palant od dawna swiec nie wymienial.do auta dodal nam przez to drugi nie kompletny silnik bo byl juz przygotowany na remont ale wolal sprzedac:)swiece to podstawa,nawet jest kolosalna roznica w nowych Włoskich lub Czeskich a oryginalnych Boscha. najlepiej posprawdzaj takie rzeczy zebys sie nie zrazil do diesla bez powodu ze nie odpala bo najczesciej to wina swiec,a jak swiece grzeją dobrze a nie zapala to odradzam:) swiece mozna sprawdzic w banalny sposob bez wyjmowania, jezeli ci sie nawet nie chce odkrecac kabli to bierzesz kawalek przewodu,ciagniesz od akumulatora + i dotykasz po koleji do kazdej,jezeli zaiskrzy przy stykaniu tzn ze jest dobra(zła swieca nie wezmie prądu-nie bedzie iskrzenia).

: 24 gru śr, 2003 11:29 pm
autor: Para

: 24 gru śr, 2003 11:44 pm
autor: Ninja
ja od niedawna jezdze dieselkiem 1.8 litra, ktorym wczesniej jezdzil moj stary i fakt, ze silnik jest nie do zajezdzenia, a jedynie to, jak juz mav wspomnial, nalezy przyjzec sie zawieszeniu tylnemu. A i moze byc tez problem ze spalaniem oleju, bo przy wiekszym przebiegu juz kilku znajomych skarzylo sie ze w ich 205-tkach dieslach strasznie olej idzie. Jeden w 3 miesiace prawie 2 litry oleju dolal a za pugiem chmura niebieskiego dymu sie ciagnie jak jedzie. A tak poza tym to fura nie do zdarcia :D

: 25 gru czw, 2003 2:03 am
autor: ZoNNk
Ninja pisze:ja od niedawna jezdze dieselkiem 1.8 litra, ktorym wczesniej jezdzil moj stary i fakt, ze silnik jest nie do zajezdzenia, a jedynie to, jak juz mav wspomnial, nalezy przyjzec sie zawieszeniu tylnemu. A i moze byc tez problem ze spalaniem oleju, bo przy wiekszym przebiegu juz kilku znajomych skarzylo sie ze w ich 205-tkach dieslach strasznie olej idzie. Jeden w 3 miesiace prawie 2 litry oleju dolal a za pugiem chmura niebieskiego dymu sie ciagnie jak jedzie. A tak poza tym to fura nie do zdarcia :D
Silnik jest nie do zajzżdzenia ale bierze olej :D sory ale jak ty chcesz inaczej zajezdzic silnik?? oczywiscie poza zatarciem?? Jak bierze olej to juz padaka i trzeba pchac kase w pierscionki lub moze byc cos w głowicy. Moj stary ma merca 190 z motorkiem 2 l diesel 400 tys przebiegu bez zadnej powazniejszej naprawy(jedynie wymiana uszczeli pod głowicą) i dolewa 300 gram oleju od wymiany do wymiany co 10 tys i to jest własnie silnik nie do zajeżdzenia cały czas trzyma super spreżanie i wszystko jest git

: 25 gru czw, 2003 3:54 pm
autor: Ninja
Nie mowie ze silnik mojego kolegi, ktory oleju pali na rowni z ropa jest nie do zdarcia, tylko zwracam uwage na to ze takie rzeczy sie zdarzaja. Jestem pewien ze mozna tez spotkac mercedesy 190D z silnikiem 2.0 ktore pala olej, co nie znaczy ze te silniki byly zle, czego dowodem moze byc egzemplarz twojego ojca :)

: 29 gru pn, 2003 2:17 pm
autor: habakuk
dzieki za wszystkie odpowiedzi!!! odpisuje troche z opoznieniem... ale stalo sie... jestem posiadaczem 205!!!! dzieki wielkie raz jeszcze

: 30 gru wt, 2003 8:22 pm
autor: Para
Hehhe gratulacje !!!!!!!!!!!!!
napisz coś o nim.


WITAJ W KLUBIE
:D :D :D :D :D :) :) :D :lol:

: 30 gru wt, 2003 9:54 pm
autor: habakuk
:D wiec tak.. autko... 205 GLD /co kolwiek to oznacza/ pojemnosc 1,8l rok produkcji 1991.. na liczniku ma 229629km.. bez zadnych elementow tuningowych... kolor bialy... wersja 5 drzwiowa... to chyba tyle na poczatek... jestem uhahahany!!!!!!!! :D :D :D

: 04 sty ndz, 2004 2:55 am
autor: tomek
G- pięciodrzwiowy L- uboższe wyposażenie D- diesel oczywiście :D :D :D