forum.peugeot205.pl

Witam Wszystkich!

Wypatrzyłem w ogłoszeniach peugeota 205 GTI i zacząłem szukać o nim info i stało się! Trafiłem tutaj i już chcę mieć takie coś. Wypatrzyłem 1.6 GTI z '86 z 1,5-rocznym gazem i ponoć w super-stanie, czarny, lakier ma rok, nowe amory. Podaje przebieg 143000km. Kolo chce za niego 3900. Ale mniejsza o to, bo jeszcze auta nie widziałem, a tylko kontakt telefoniczny, bo to dość daleko. To tak tytułem wstępu . A teraz poważnie: Być może będę musiał za jakiś czas zapomnieć o samochodzie ze względów ekonomiczno-funkcjonalnościowych ; czy trudno sprzedać to auto? Proszę o argumenty w odpowiedzi(-ach)...

Pozdrawiam!!
Yannick

tak -duzo zlopie, jezdzaca skarbonka, gti jest tylko dla pasjonatow. Moim zdaniem jak ten samochod nie jest zajezdzony to bedzie wielki fuks(ten rok+gaz)...
Wniosek- bardzo trudno sprzedac -szczegolnie za ta kase

ten rok za ta cene ??? nigdy bym nie dał !! to po pierwsze a po drugie gti z tego roku juz napewno nie jedno przeszlo hehehe
no chyba ze sprzedającym jest straszy pan ktory dbał o maszyne berdziej niz o żone bo tak tez sie czasem zdaza !!!
ja bym sie na to pokusił
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C635679

Przede wszystkim będzie Ci ciężko go sprzedać ze wzgledu na rocznik - no chyba że pojeździsz pół roku i go wystawisz za max 2,5tys. Trafić gita z takim przebiegiem i w idealnym stanie z tego roku (za takie pieniądze) to moim zdaniem prawie niemożliwe.

Miło mi, że się odezwaliście. Niestety potwierdzacie moje obawy. Ale jeśli "gti jest tylko dla pasjonatow", to chyba zostanę jednym z nich... A ma ktoś na forum coś z podobnego rocznika?
Dzięki Tomku za linka, ale to już zdecydowanie przekracza moje możliwości finansowe. Jakby mi się udało tego co opisuje wziąć za 3500 to i tak budżet nadwyrężam. Poza tym do Warszawy mam tyle co Ty, z dokładnością do 60km . Jutro chyba pojadę oglądać to moje cudo jak jeszcze stoi, postaram się porobić dokładne fotki, i pokażę do oceny.
Pozdrawiam!

moja opinia:
1. nie wierze w ten przebieg (to auto skonczy 20lat za rok )
2. za drogo przy tym roczniku...

pamietaj, nic na sile, ja troche zaluje bo za swojego diesla slono przeplacilem bo po prostu sie napalilem =/

zrob foto i przedewszystkim przejedz sie z kims kto ma pojecie na temat zawieszenia silnika bo blchce sam bedziesz widzial albo to co z niej zostalo hehe oczywiscie zartuje ale zastanów sie dobze nad zakupem skoro piszesz ze masz nadwyręzony budzet to warto sie pakowac w skarbonke ????
hehehe ale z drugiej strony GTI zaper........ jak szalone hehehehhe
Pozdrawiam i czekamy na foty tego "cuda"

Właśnie, że tak sobie myślę: mam (prawie) 21 lat i chcę się pobawić szybkim autkiem. Lepiej teraz pakować kasę w skarbonkę niż jak będę miał żonę i dzieci...... Now or never chciałoby się rzec.
P.S. To gti naprawdę ma takiego kopa? Wiem, że pytanie jest dziecinne (albo zalatuje paskami ), ale czy wciska w fotel jak mu depnąć..?

hehehehhehe blisko 130 koni około 800 kilo wagi
jezdzilo sie szybszymi wozami ale GTi hohohoh nie jednego bys zjadł na skrzyrzowaniu
oczywiscie wersja 1.9 bo 1,6 nie mailem okazji

panowie 1,6 nie maja 130 koni. 130 koni to mialy jedynie wersje 1,9 bez katalizatora i to byly produkowane do polowy 88. zajrzyjcie na ta stonke a wszystkiego sie dowiecie http://www.gti.peugeot205.pl

Yannick pisze:Właśnie, że tak sobie myślę: mam (prawie) 21 lat i chcę się pobawić szybkim autkiem. Lepiej teraz pakować kasę w skarbonkę niż jak będę miał żonę i dzieci...... Now or never chciałoby się rzec.
P.S. To gti naprawdę ma takiego kopa? Wiem, że pytanie jest dziecinne (albo zalatuje paskami ), ale czy wciska w fotel jak mu depnąć..?

Tylko sie nie zabij

Czy ma takiego kopa?? Zalezy czego oczekujesz... Dla mnie po prostu jedzie...

Jak kupisz GTI to nigdy się nie ożenisz bo się w 205 zakochasz
A nawet jeśli Ci przejdzie to długo z doła finansowego nie wyjdziesz i na wesele nie będziesz miał kasy

z tym sie zgadzam ja tyle kasy wpakowalem a to jeszcze nie koniec wiec wniosek taki ze zeby byc pasjonata to trzeba miec mocne nerwy i jeszcze mocniejsze zasoby kasy

Witam!

Byłem dziś oglądać to "cudo" i....... Ratujcie!
Napaliłem się na to autko. Dowiedziałem się, że:
1. trzeba wymienić cięgno w skrzyni, bo przy nieumiejętnym wrzucaniu 2 zgrzyta (fakt, trzeba umieć), ponoć ta część 40zł i po wszystkim
2. lakier to nie metalik i jest położony niezbyt profi, ale obleci (był malowany, bo poprzedni właściel (przed obecnym) obkleił go naklejkami a po ich zdjęciu zostały ślady)
3. drzwi strasznie są wyrobione i opadły, żeby to naprawić trzeba kombinować z tulejkami na zawiasach (może można prościej?)
4. jest wiejsko-tuningowy (ale profi sportowy) tłumnik, który przy 1000 obrotów już buczy, a przy 5000 to szkoda gadać (ile kosztuje normalny tłumnik i może się ktoś zamieni?)
5. silnik pali od razu i chodzi ładnie
6. sprzęgło bierze od samej podłogi (przy zmianie biegów trzeba wcisnąć całkiem), ale równo, pewnie i nie szarpie
7. blacha chyba dobra, konserwowana gdzie się da taką czarną mazią do konserwacji

8. cena zeszła do około 3200zł

fotki są na moim serwku pod linką: http://sprytnydom.pl/peugeot/peugeot.html

Co powiecie? Brać to?

Wózek na krakowskich blachach!
Tak szczerze to widać po nim że jest już bardzo zmęczony i na pewno chcąc go doprowadzić do jako takiego stanu wpakujesz kupę kasy i pracy.
Co do skrzyni to wygląda na synchronizator co oznacza wyjmowanie skrzyni i znacznie większe koszty niż 40zł.
Co do tłumika to mam końcowy od gita prawie nowy - możemy pogadać o wymianie - oczywiście jak kupisz tego puga.
Patrzyłeś pod pokrowce na siedzenia - przebieg który gość podaje pomnóż x2 to będzie zbliżony do realnego
Ja szczerze odradzam zakup tego gita - lepiej znajdź coś nie "tjuningowanego" i bez gazu.