Strona 1 z 1

Jak kupowac Peugeot 205 ??

: 14 lis pn, 2005 11:24 pm
autor: fantasta
Witam wszystkich :)
Od pol roku przymierzam sie z zamiarem kupna tego super autka, mialem zamiar rozpoczac poszukiwania na wiosne. Puki co jestem posiadaczem malucha :wink: Lecz teraz pojawila sie okazja kupna Peugota 205, rocznik 92, silnik 1.0 z 3000. Powiedzcie mi czy jest to dobra cena, na co zwrocic uwage przy ogledzinach auta zeby nie wpasc w bagno. Co jest najbardziej awaryjne w tych samochodach i czy sie oplaca go wogole kupowac za ta cene.

Bede wdzieczny za wszystkie odpowiedzi ;)

: 14 lis pn, 2005 11:31 pm
autor: afro
moim zdaniem cena jest przyzwoita, a nawet niezla

mi np gnije tylna klapa, i na to polecam zwrocic uwage
charakterystycznych wad 205 nie znam, ale wiem ze wieksza wiekszosc 205 jest po przejsciach. 1.0 nie sa tak katowane

: 14 lis pn, 2005 11:38 pm
autor: fantasta
Z zewnatrz wyglada OK, nic szczegolnie nie widac zeby ruda wychodzila. Lakier troche wyblakly ale TEMPO 2 razy i by blyszczal jak nowy 8)

I co to znaczy ze sa po przejsciach?? Chodzi ci o usterki mechaniczne czy jakies stluczki itp ??

Aha, i tak normalnie jezdzony w tym wieku jaki tak na oko powinien miec przebieg ?? Tak zeby jeszcze silnik spokojnie dlugi czas pojezdzil bez wiekszych remontow ??

: 14 lis pn, 2005 11:49 pm
autor: afro
fantasta pisze: I co to znaczy ze sa po przejsciach?? Chodzi ci o usterki mechaniczne czy jakies stluczki itp ??
stluczki, ale to glownie GTi
fantasta pisze:Aha, i tak normalnie jezdzony w tym wieku jaki tak na oko powinien miec przebieg ?? Tak zeby jeszcze silnik spokojnie dlugi czas pojezdzil bez wiekszych remontow ??
ja mam 180tys i chodzi bez zarzutu, tyle ze to diesel. Oczywiscie rozrzad i wtryskiwacze byly robione

ale lepiej niech Ci doradzi jakis doswiadczony w sprawach technicznych klubowicz :)

: 14 lis pn, 2005 11:50 pm
autor: Ferguss
Polecam lekturkę do ściągnięcia: http://peugeot205.pl/pdf/KUPUJEMY_LEWKA.pdf ,
a co do przebiegu - przypomina mi się zawsze sytuacja jak dzwoniłem kiedyś z ogłoszenia i zapytałem o przebieg, to koleś odpowiedział mi: "A ile ma być?" ;)
Tak więc jeżeli nie ma książki serwisowej z udokumentowanym przebiegiem, to nie patrz na to :)
Ostatnio pośredniczyłem w sprzedaży MB190, który jeździł jako taxi i z 450tys km zrobiło się w dniu sprzedaży 200tys km :)

: 14 lis pn, 2005 11:58 pm
autor: fantasta

Kod: Zaznacz cały

Not Found
The requested URL /pdf/KUPUJEMY_LEWKA.pdf, was not found on this server
Dzieki ale nie dziala :(
A co do przebiegu to nie sadze zeby byl krecony. znam kolesia troche, mieszka pare blokow odemnie. Kupil go od chyba swojej ciotki czy wujka w marcu.
A chodzi mi o przebieg realny przy ktorym juz trzeba zwocic szczegolna uwage na silnik. Np. w maluchu :wink: jak silnik ma ponad 100 tys to zbilza sie generalka. W tych silnikach napewno wiecej ale pewnie tez cos takiego wystepuje.

A co z tymi typowymi usterkami ?? :idea: Na co patrzec ??

: 15 lis wt, 2005 12:00 am
autor: Ferguss
Sorki, w adres wdarł się ",", teraz jest dobrze:
http://peugeot205.pl/pdf/KUPUJEMY_LEWKA.pdf

: 15 lis wt, 2005 12:04 am
autor: fantasta
Ferguss pisze:Sorki, w adres wdarł się ",", teraz jest dobrze:
http://peugeot205.pl/pdf/KUPUJEMY_LEWKA.pdf
Dzieki, juz czytam :D

: 25 lis pt, 2005 9:10 pm
autor: lukasss
myśle ze warto zwrucić uwage na belke! z blachami może być ok bo do jakiegoś czasu były ocynk, ale nie wiem do którego rocznika jakie modele itd, poza tym przeguby - bo półoś to nie jest też tania impreza.(przekonałem sie na własnej skórze)

: 25 lis pt, 2005 10:21 pm
autor: woocash
ha.... olej w chłodnicy, sam takiego sprzedawałem to wiem :)
tarcze hamulcowe...
gumy w wahaczach z przodu....
belka tylnia to rzecz oczywista....
warto sprawdzić czy wie jaki olej tam jest... najlepiej jak sa wywieszki z wymian.. chociaż to rzadkość...
przejechać się i tyle, wjechać na krawężnik... sprawdzić czy nie stuka z przodu, pohuśtać go trochę żeby sprawdzić amortyzatory..
najlepiej kupowac z kimś, kto sam już kiedys sprzedawał, bedzie wiedział, co się zwykle maskuje :P 8)

: 26 lis sob, 2005 8:45 pm
autor: fantasta
niestety nie kupilem tego autka, jakos mnie nie przekonalo, pozatym auto jednak troche niezadbane a pozatym wiem jak ten koles nim jezdzil.
A co najwazniejsze nie mial ani jednej zimowki wiec troche za duzo kosztow wychodzilo.

Poszukiwania zaczynam na wiosne :D

: 08 gru czw, 2005 4:06 pm
autor: Krystian
Wiem,ze gdzies w miescie Piła jesr szrot francuzów.Pijecia nie mam gdzie dokladnie.Muszekupic kilka czesci:zamek do drzwi,lewy blotnik,prawe lusterko i kilka innych pierdól.Jesli ktos z Piły wie gdzie to jest to pliz o info:)

: 10 gru sob, 2005 9:54 pm
autor: Pieraś
jak dla mnie za 3 tys z silnikiem 1.0 to ja bym sobie darowal. to ma chyba 45KM.
jak bedziesz kupowal lub szukal puga to przede wszystkim sprawdz tylnia os, mianowicie wspomniana belke -> jesli kola sa troche pochylone ku sobie (gorna czesc) to sobie odrazu daruj bo zrobienie belki to nie taki maly koszt jak ma byc zrobione porzadnie. kolejna rzecz to jak pisano wyzej zapytaj sie na jakim oleju auto jezdzilo i kiedy byl wymieniany - to daje wg mnie pojecie o kierowcy, jak dba o auto to bedzie takie rzeczy pamietac !! czy silnik nie jest myty (zbyt czysty i ladny) kolejna rzecz to dobrze jest kuknac na przeguby(gumy oslonowe), jak sie swieci jakas kontrolka ktora nie powinna, to nie bierz !!! u mnie niby sie swiecila i gosc powiedzial (nie znal sie) ze to ukl. chlodniczy do odpowietrzenia ... bzdura byla glowica do roboty(uszczelka). ewentualnie mozna sprawdzic od strony pasazera czy z rozrzadu nic nie leci (na kanale). ewentualnie luzy na wahaczach czy ma - to mozna na lekkich nierownosciacg sprawdzic (stuki). wiadomo poza blachami sprawdzic poprzez docisk jak tam amorki(nie jest to super test ale tez da jakis poglad na sprawe), mozesz kuknac na przednie oponki czy ma zbieznosc dobra. no i co najwazniejsze to sie przejechac, czy nie sciaga na boki. jak odpala na zimnym i goracym silniku. tez mozna zrobic taki bajer (gdyby silnik byl myty) by wkrecic go na wysokie obroty - wtedy moze wyjdzie np czy gdzies olej chodzi (np. kiedys tak moj szwagier sprawdzil ze w aucie na sprzedaz byla glowica peknieta). no a zeby miec pewnosc ze uszczelka pod glowica jest dobra to jak silnik pochodzi to pozniej odkrecic powoli korek od zbiorniczka wyrownawczego -> syczec wiadomo bedzie ale jak zacznie mocno bulgotac to wtedy wiadomo ze uszczelka pod glowica (u mnie tak bylo) no i ewentualnie czy w nim nie smierdzi paliwem lub nie ma plam oleju bo to ten sam rezultat - uszczelka.
no to ja od siebie tyle, ludzie dopomozcie swoimi dosw. :)

: 10 gru sob, 2005 11:49 pm
autor: woocash
amen :)

do swoich rad się zastosowałem, i puga kupiłem :)