ZIMOWA SZKOLA JAZDY!!

samer · Post autor: **samer** » 20 sty wt, 2004 12:41 pm

Witam!!

Wraz z Kaktusem (ktory ma uszkodzony komputer) serdecznie zapraszamy w te niedziele na lotnisko w Kamieniu Slaskim (kolo Opola) na ZIMOWA SZKOLE JAZDY.

Organizatorem szkolenia jest Automobilklub Opolski http://www.akopolski.w.pl

Szkolenie jest DARMOWE!!

Trwa od 11:00 do 15:00 w te nedziele tj 25 stycznia!

A tutaj cytat ze strony automobilklubu opolskiego:

Automobilklub Opolski zaprasza wszystkich kierowcow do wziecia udzialu w szkoleniu z zakresu techniki jazdy w warunkach zimowych. Szkolenie odbedzie sie w dniu 25-01-2004 na Lotnisku w Kamieniu Slaskim w godzinach 11.00 - 15.00.

Szkolenie jest BEZPLATNE, udzial wziac moga wszyscy kierowcy dysponujacy samochodem. Zajecia odbywac sie beda w formie praktycznej i beda prowadzone przez doswiadczonych kierowcow rajdowych i wyscigowych.

Celem szkolenia jest przyblizenie podstaw techniki jazdy, w warunkach sliskiej nawierzchni, dla typowych sytuacji mogacych wystapic w normalnym ruchu drogowym :

- ruszanie i prowadzenie pojazdu, predkosc bezpieczna
- hamowanie i omijanie przeszkody
- poslizg kontrolowany i jazda w zakrecie
PRZYJMOWANIE ZGLOSZEN :
Do dnia 23-01-2004 : Automobilklub Opolski, Wroclawska 102, Opole, tel. 47 45 919
W dniu 25-01-2004 : Lotnisko w Kamieniu Slaskim, tel. 0 601 745 919

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!!!

lukas · Post autor: **lukas** » 20 sty wt, 2004 1:50 pm

hmm z poznania troche daleko, z checia bym przyjechal

Globus205 · Post autor: **Globus205** » 20 sty wt, 2004 5:30 pm

Jak bym miał czym to chętnie bym przyjechał nie mam aż tak daleko

A lotnisko w Kamieniu mile wspominam i chętnie jeszcze raz tam zawitam ale niestety autko nie nadaje sie do jeżdzenia

Życze miłej zabawy

WINKiel · Post autor: **WINKiel** » 21 sty śr, 2004 3:28 pm

świetny pomysł, gratuluje, ciesze się że coś takiego się odbywa, pozdrawiam z nadzieją że następnym razem w Poznaniu

samer · Post autor: **samer** » 26 sty pn, 2004 12:05 am

Czesc!! Tu KAKTUS (goscinnie z kompa Samera)

A wiec szkolka sie skonczyla... i bylo bardzo fajnie!! Pawel Dytko (Mistrz Polski w GSMP) uczyl jezdzic! Najpierw wsiadal do samochodu "delikwenta" i z nim pokonywal trase jako kierowca, pozniej drugi raz pokonywal trase jako pasazer, a trzeci raz trase jechal juz sam delikwent bez Pawla. Samochodow bylo cos okolo 60-70, oprocz tego na innych probach instruktorami byli: Tomasz Chamielec, i Rafal Cielma - kumpel z klubu, kierowcy Wyscigowi.

Ja jednak szkolilem sie indywidualnie

Co zakonczylo sie raz ladowaniem w zaspie i 30 minutowym wyciaganiem auta za pomoca innego samochodou i grupki 6 ludzi, nastepnie udalo mi sie urwac wydech - ciekawe doswiadczenie

A takze wykrecic pelnego ... a moze nawet dwa pelne altoneny przy 140km/h - jeszcze bardziej ciekawe doswiadczenie

Troche za wczesnie zlozylem autko do zakretu i troche za mocno hehe... nie udalo sie juz tego wyciagnac.

Ogolnie fajna zabawa, pierwszy raz w zyciu latalem bokami przy 120-130km/h

Czulem sie niczym na zawodach DRIFTU

Oczywiscie taka jazda nie ma za wiele wspolnego z szybka jazda rajdowa, ale mozna sie nauczyc dobrych odruchow, i mozna sie nakrecic kierownica... najdluzszy bok to cos okolo 300 - 350 metrow... udalo sie przejechac 2 prawe zakrety jednym dlugim bokiem - pozniej jechalem normalnie ten sam dystans i patrzylem na licznik.

W sumie na lotnisku nawinalem na licznik 80kilometrow szalonej jazdy

BYLO BARDZO FAJNIE!!

Byla nawet jedna 205 GTI

Ktora udalo mi sie dojsc a pozniej nawet wyprzedzic

JUZ ZA MIESIAC PODOBNA IMPREZA W BRZEGU!!! NA KTORA SERDECZNIE ZAPRASZAM!!

Tam niestety jest mniejsze lotnisko, i nie wiem czy bedzie mozna "indywidualnie" cos pojezdzic.

Juz niedlugo beda jakies fotki, to wrzuce je na stronke i dam info na forum!

Trzymajcie sie!
Kaktus

Mav309 · Post autor: **Mav309** » 26 sty pn, 2004 10:41 am

samer pisze:Ogolnie fajna zabawa, pierwszy raz w zyciu latalem bokami przy 120-130km/h Czulem sie niczym na zawodach DRIFTU Oczywiscie taka jazda nie ma za wiele wspolnego z szybka jazda rajdowa, ale mozna sie nauczyc dobrych odruchow, i mozna sie nakrecic kierownica... najdluzszy bok to cos okolo 300 - 350 metrow... udalo sie przejechac 2 prawe zakrety jednym dlugim bokiem - pozniej jechalem normalnie ten sam dystans i patrzylem na licznik.

W sumie na lotnisku nawinalem na licznik 80kilometrow szalonej jazdy
Trzymajcie sie!
Kaktus

Cholera...jak ja Ci zazdroszcze

A pugi stoi nie jezdzi..
Ale jest dzis nadzieja - zdobyle nowy przeplywomierz...lece do warztatu go zalozyc dzis...
Zeby odpalil...pliiiiz

samer · Post autor: **samer** » 26 sty pn, 2004 12:26 pm

Bede trzymal kciuki!!

Ja tez mialem problemy z przeplywomierzem... az sie udalo... ale u mnie na kazdym odpalal ale beznadziejnie jezdzil... w sumie mam teraz 5 przeplywomierzy.... w tym 1 sprawny (tamte dzialaja ale sa rozregulowane)

Pozdro
Kaktus

ZoNNk · Post autor: **ZoNNk** » 26 sty pn, 2004 12:29 pm

samer pisze:Bede trzymal kciuki!!

Ja tez mialem problemy z przeplywomierzem... az sie udalo... ale u mnie na kazdym odpalal ale beznadziejnie jezdzil... w sumie mam teraz 5 przeplywomierzy.... w tym 1 sprawny (tamte dzialaja ale sa rozregulowane)

Pozdro
Kaktus

czym sie u was objawia usterka przepływomierza?

samer · Post autor: **samer** » 26 sty pn, 2004 12:32 pm

Autko szarpalo, przerywalo, beznadziejnie przyspieszalo, palilo 20/100 i nie dalo sie tego wyregulowac.

Mav309 · Post autor: **Mav309** » 27 sty wt, 2004 10:04 am

samer pisze:Bede trzymal kciuki!!

Ja tez mialem problemy z przeplywomierzem... az sie udalo... ale u mnie na kazdym odpalal ale beznadziejnie jezdzil... w sumie mam teraz 5 przeplywomierzy.... w tym 1 sprawny (tamte dzialaja ale sa rozregulowane)

Pozdro
Kaktus

Nadal walcze...
Przeplywomierz swoja droga... bo jego regeneracji lapal lewe powietrze (nie przylegal do scianki po ktorej jezdzi klapka

Ale na nowej przeplywce nadal problem...
Troche sttracilem pomysly...
Na benzynie gubi zaplony, cos jakby cewka wali marchewami przez wydech...
Na gazie nie chce sie wkrecac, czasem jest tak, jakby mu prad odpinalo sie...
No i teraz najwazniejsze....prad... wskazniki Voltomierz i amperomiez wariuja...
Jak juz silnik zaskoczy to jakby ni ebylo ladowania - 11 volt na dwoch akumulatorach poloczonych rownolegle! Czasem wskoczy na ladowanie (ok 14v). A jak juz sie przydusi i gasnie to wskazuje 14v w tym momencie...
Co to jeeeest?!?!
Podejrzenie padlo na zawor gazu, ze glupieje i zalacza jednoczesnie gaz z benzyna - wttedy robi sie emulsja ktora nie chce sie palic...
Wiec odepne gaz wywale caly mikser i wtedy zobaczymy...
Tylko ten prad...czemuu tak szaleje? Moze cewka?

Wszystko pieknie, ale jak jest zimny to chodzi w miare dobrze (stal nawet ze 3 minuty na wolnych obrotach...i bylo ok...a potem jak magiczna rozdzka bu...... i cisza dusil sie jakby paliwa nie mial (aale na obydwoch paliwach tak bylo)

Dzisiaj elektryk ma do niego zajrzec...

P.S. Chodze drugi tydzien na butach i MZK... myslalem ze za pugim nie tesknie...
Ale jak odpalil w hali, jak zaryczal wydechem....kurde teeeesknie....

samer · Post autor: **samer** » 27 sty wt, 2004 5:54 pm

Kurde nie mam pojecia

Ten gaz zmyla, bo tak stawial bym na pompe paliwa - ale dlaczego prad szaleje??

A sprawdzales KOMPA?! Romek Baran tak kiedys wlasnie mial i przyczyna byl komp.

Jak juz dojdziesz co jest nie tak, to napisz! Jestem bardzo ciekawy co to moze byc!

Pozdro
Kaktus

Mav309 · Post autor: **Mav309** » 28 sty śr, 2004 8:45 am

samer pisze:Kurde nie mam pojecia Ten gaz zmyla, bo tak stawial bym na pompe paliwa - ale dlaczego prad szaleje??

A sprawdzales KOMPA?! Romek Baran tak kiedys wlasnie mial i przyczyna byl komp.

Jak juz dojdziesz co jest nie tak, to napisz! Jestem bardzo ciekawy co to moze byc!

Pozdro
Kaktus

Gacek mial 2 kompy z czasow rallycrossu podpinalismy i nadal to samo...
W planach mam odpiecie gazu i robiienie na samej benzynie...
narazie elektryk w nim siedzi...
Wiesz podejrzenie pada a zawor gazu, ze puszcza obydwa paliwa jednoczesnie - wtedy tworzy sie emulsja ktora nie chce sie palic...

ZoNNk · Post autor: **ZoNNk** » 28 sty śr, 2004 11:59 am

troche off topic ALE MAM WIeLKA prośbe jak ktos moze to niech cyknie fotke złącza diagnostycznego do 1.6 gti 105 km bo powinna być na deklu rozrządu a u mnie jej tam nie ma i nikt nie moze tego badziewa znalesc a by sie sprawdzil w końcu co u mnie nie gra plisssssssssss

samer · Post autor: **samer** » 28 sty śr, 2004 4:45 pm

Te zlacze to taki "pic na wode" - sluzy do ustawiania zaplonu i tyle.

Niech ci dobry mechanik wszystko pomierzy na piechote i tez bedzie wiadomo co nie gra. A koszt pewnie taki sam.

To sa za proste silniki aby dalo sie je pod kompa podpinac

Co najwyzej chyba mozna z kompa odczytac zapisane w nim bledy... ale to nie jest "miaro dajne"

Pozdros
Kaktus

ZoNNk · Post autor: **ZoNNk** » 28 sty śr, 2004 5:26 pm

a ja własnie chce odczytac błędy bo nie wiem czy dział u mnie komp i nie mam jak tego sprawdzic i nie mam 2 na podmianke a na piechote to było robione juz z 10 razy i wszystko wygląda na sprawne