Strona 1 z 2

Jak mieć pecha to na całego ;-(

: 25 sty śr, 2006 11:39 am
autor: krzycho
Niestety od srody poprzedniego tygodnia prześladuje mnie nieustanny pech. Zastanawiam się kiedy koniec....

1. W środe nadziałem się na hak od Merola i zrobiłem sobie dziurkę w zderzaku
2. W czwartek tą dziurką wpadłem na rurę wentylacyjną pod wartswą sniegu - duża wyrwa w zderzaku
3. W piątek samochód nie zapalił bo olej był za gęsty, po za tym próbowałem zdjąć rurkę od gazu i wtrysnąć autostart - rurka pękła na pół
4. W sobote zamarzła mi pompa od wody i rozsadziło dekiel - w domu zabrakło wody i musiałem sie ewakuować z rodzinką do teściów
5. W niedziele - chwila przerwy
6. W poniedziałek samochód przestaje njechać na trasie - stoje 1,5 godziny na mrozie, powód - urwała się łapka od membranki w aparacie zapłonowym co ustala kąt od podciśnienia, płytka Halla zaczeła się obracać i urwała wszystkie kable w środku. Kolega mnie zholował i potem musieliśmy jego gratem (Citroen AX) zholować jego drugi samochód do garażu na wsi (30 KM) Renault Espace bo nasze wspanaiałe polskie Petrygo zamarzło i rozsadziło mu pompę wody, na wsi tylko 3 godziny odśnieżaliśmy drogę ;-)
7. We wtorek - AX nie pali bo sie okazało że dodatek do ropy żeby nie zamarzała zamarzł w butelce :D - taki bardzo popularny środek - przezroczysta butelka , żółte tło pod napisy i czarne napisy. No i od kręcenia się aku rozładował. Zadzwoniliśmy po kolegę (Citroen BX) , odpalił spoko a potem złapał gumę po drodze. Wieczorem naprawiłem swoją 205 (aparat od Janek_A_S).
8. W środę czyli dziś przyp.... w Peugeota 307 - mój zderzak się rozpadł, u niej 3 ryski i i zderzak 3 mm opuszczony do dołu, 200 zł mandatu i 10% zniżki OC szlag trafił.


Noramlnie sie boje z pracy wyjść..

Jak ktoś miał większego pecha to niech zapoda to sie może z kogoś pośmieje bo ze mnie już nie moge bardziej :P

: 25 sty śr, 2006 12:03 pm
autor: aroslaw
niezle niezle ... hehe :) (oszukac przeznaczenie 4 czy coo ?:)

: 25 sty śr, 2006 1:51 pm
autor: grzechuuu205
a mi dwa dnii temu lampe styłu zbili a wczoraj mi lusterko jakis frajer urwał ;/

: 25 sty śr, 2006 2:08 pm
autor: tomek
Napisz śmiało nazwę tego dodatku!
Do tej pory nic nie dolewałem tej zimy, ale mam zamiar.
Na szczęście w dieselu nie ma aparatów zapłonowych- nigdy tego nie lubiłem :wink:
Pech faktycznie niezły.. ale dobrze że 3 razy ten sam zderzak :)
Petrygo musiało być jakieś lewe...

: 25 sty śr, 2006 2:29 pm
autor: woocash
spoko, ja zapomniałem pójść na kolokwium zaliczeniowe.. nie wiem czy to można podciągnąć pod pecha... ale teraz też nie jest wesoło :wink:


aaaa a co do pecha z pugiem...
to 2 dni temu ide sprawdzić czy zapali.... wchodze /przez drzwi pasażera, bo te od kierowcy 5 cm od zaspy/ próbuje... buuu buu bu dupa jeszcze raz... buu zdechł..
no to otwieram klape, wychodze /znowu oczywiscie prawą stroną/ otwieram klape, wyjmuje aku.... spoko że poprzedni własciciel wogóle go nie przykręcił... 8)7 kłade obok.. zamykam klape, biore aku, chce przejść.. i sru wyrżnałem jak długi na lodzie tłukąc akumulatorem migacz... naprawde... drobnosteczka, a jak potrafi wkurzyć... :wink:

: 25 sty śr, 2006 6:21 pm
autor: 205MI16
Krzycho po takiej serii przesiadłbym się do MPK czy Taxi i pił po pracy do wieczora. Pech po tygodniu powinien Cię opuścić - jak nie to powtórzyć operację kilka razy. :D :D 8)7

: 25 sty śr, 2006 6:51 pm
autor: Para
haha sory że się śmieje ja niedawno miałem podobne przygody ale ty mnie przebiłeś :) dzięki :D :mrgreen: 8)7

: 26 sty czw, 2006 3:41 am
autor: MILO.
ja ostatnio musialem nawijac kilometry co by sie autko rozgrzalo bo nie dosc ze nei szlo wejsc to jak w koncu dostalem sie do srodka to zamarzl mechanizm drzwi i nie szlo wyjsc :) na dobitke szyby tez pomarzly i bylem insajt bez mozliwosci wyjscia :)
Pecha chcial ze byla 4 rano..
moja historia moze nie tyle pechowa co smieszna , ale Tobie wspolczuje.. jutro sie iobudzisz i bedzie dobrze ;) fatum ustapi

: 26 sty czw, 2006 8:30 am
autor: krzycho
dzieki za słowa otuchy ;-) kierowca rajdowy musi mieć czasami jakieś stłuczki. Tak mi rwie do przodu ten 1.0 LPG że nie zawsze go poskromię 8)7.

A tak wogóle to poszukuje zderzaczka od XS-a lub GTi i kierunkowskazu od strony kierowcy.

: 27 sty pt, 2006 4:13 pm
autor: NMike
Też mi wczoraj jakiś poje. urwał lusterko- przy domu : :wink: - w bx'ie.


EDIT:
Ja mam zderzak tani- 30zł- ma pęknięcie wzdłużne z lewej strony, - wystarczy szpachlą, albo żywicą skleić i wyrównać.
Zresztą- samo 'wyrównać' by wystarczyło


edytuj posty - Ferguss

: 01 lut śr, 2006 1:03 pm
autor: Adi205
Wczoraj przeporwadziłęm się do Pruszkowa
Pierwsza noc i :

rozjebany zamek - zajebali radio JVC na CD
panel zostawiłem w schowku :oops:

: 01 lut śr, 2006 2:09 pm
autor: PIT_R
Adi205 pisze:Wczoraj przeporwadziłęm się do Pruszkowa
Pierwsza noc i :

rozjebany zamek - zajebali radio JVC na CD
panel zostawiłem w schowku :oops:
To wspolczuje. Zapi****lic takich zlodzieji. Mnie kiedys tez rozwalili zamek w drzwiach, ale sie nie dostali do srodka (na szczescie). Zamek rozwalony tak jakby ktos przylozyl do niego srobokret i walnal mlotkiem :evil: :evil:

: 01 lut śr, 2006 3:44 pm
autor: NMike
Nieciekawie.

: 22 lut śr, 2006 4:50 am
autor: mareckilublin
Adi205 pisze:Wczoraj przeporwadziłęm się do Pruszkowa
Pierwsza noc i :

rozjebany zamek - zajebali radio JVC na CD
panel zostawiłem w schowku :oops:
cale radio(razem z panelem)?jak tak to miej do siebie pretensje (wstydzilbys sie pisac wogole ze panel zostawiles co ty w niemczech jestes?)
qrwa moze ktos mi wyjasni do czego sluzy zdejmowany panel w radiu?
jak czytam takie posty to [eghm eghm] mnie strzela,wybaczcie ale to na wlasne rzyczenie straciles radio(zgon na zlodzieji)

nie używaj wulgaryzmów - Ferguss

: 22 lut śr, 2006 11:55 am
autor: Banita
pitolicie hipolicie -szyby wybijaja nawet bez radia w srodku, a co z tego, ze wezmiesz panel?? Radio zabiora, a panel dokupia na allegro za 30zl :W