Strona 1 z 2

PUG wresja rolnicza...

: 17 paź wt, 2006 11:34 am
autor: Orfister
Witajcie !

Wczoraj pod blokiem ujrzałem fajnego PUGa...przyczepka, załadowana chyba toną ziemniaków, pourywane wszytsko co można...na desce rozdzielczej centymetr brudu i kurzu...brudny jakby orał pole...

z tyłu w miejscu siedzeń i bagażnika chyba wożono kury.. bo było pełno piór..
...jak można tak traktować poczciwą 205 kę...

nie zdążyłem zrobić wiecej zdjeć bo sie właściciel skradał..

to taka dygresja..hihihii

: 17 paź wt, 2006 5:12 pm
autor: Pieraś
hehe ... dobry kon to i w blocie pociagnie ;-) :D:D:D

: 18 paź śr, 2006 7:10 am
autor: krzycho
odrazu widać który samochód jest najlepszy do przyczepy. Mój też tak wyglądał jak sie budowałem. Nie było czasu. Woził po 700 kg płytek w środku, ciągał przyczepy. I dał rade. Dlatego podjeliśmy z żonką decyzję że zostanie już u nas na zawsze bo jest jak członek rodziny.

A kiedyś nawet wytargał z zaspy Opla Omege po tym jak pewne Subaru Legacy 4x4 nie dało rady ... :twisted:

: 18 paź śr, 2006 12:32 pm
autor: Orfister
Hehehehe....to już teraz wiem skad ten sentyment...a co do wyciągania Omegi...dałeś rade bo masz koła od 405 ki ...hihihi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: 8)7

: 18 paź śr, 2006 12:39 pm
autor: krzycho
wtedy miałem od 406 ;-)

: 18 paź śr, 2006 12:48 pm
autor: Orfister
Aaaaa to juz wsio jasne..hihihihi...duzy moze wiecej mimo ze wołają na niego Junior... :mrgreen: :mrgreen:

: 18 paź śr, 2006 2:01 pm
autor: krzycho
znów dostaniemy ostrzezenie ;-)

: 18 paź śr, 2006 2:04 pm
autor: Orfister
wracajac do tematu....najfajniejsze wtym pugu z foto było to, że tylny zdeżak to chyba już wogóle miał dosc tego samochodu...odpadał na maxa...hihi..totalna padaka... 8)7

: 22 paź ndz, 2006 10:31 pm
autor: grzechuuu205
205tka to naparwde auto do wszytskich zastosowań hehe... ja przewiozłem nim (po złożeniu tylnich siedzeń) całą sofę... :) sofa miała długość 175cm i wysokość około90cm... wlazła cała tylko klapa juz sie nie zamkneła hehe

: 23 paź pn, 2006 7:16 am
autor: Orfister
No ja rozumiem wozić różne potrzebne rzeczy...no ale nie dbać o PUGa? to już zakrawa na świetokrdztwo ..hehehe..a uwierzcie mi ten był wybitnie zaniedbany...

: 23 paź pn, 2006 8:31 am
autor: mi
może to są pozory, ja mojego mam już od dłuższej chwili, a ani razu nie skaziłem go jeszcze dotykiem gąbki (co nie znaczy oczywiście, że jest myty bezdotykowo :P ). Jeśli się nie mylę latem '05 moja się zlitowała i go przetarła kiedyś, ale pewien nie jestem :W Nie oceniaj po pozorach - może on po prostu nie lubi się afiszować zaawansowaniem technicznym swojej maszyny 8)7 :mrgreen:

: 23 paź pn, 2006 8:38 am
autor: Orfister
Hehehehe...mozliwe..całkiem możliwe...chociaz ja osobiście uważam ze to był gosć...co uważał ze skoro traktor się popsuł to i pug da rade...
co do mycia...hmm..mam inne podejscie..ale znam goscia co swoje seicento mył co rok mniej więcej..na święto zmarłych..hehehe..nawet farby nie bylo widac..przetarte ścierą szyby tablice i światła..aa i wokół klamek coby sie nie uwalić...hehehehe...

Ponoć niektórzy twierdzą zę brud konserwuje...niech im na zdrowie idzie...
ale z drugiej strony ocynk jest..wiec nie pordzewieje..tylko tego "lakeru" szkoda...

: 23 paź pn, 2006 1:00 pm
autor: cheatoss
mi pisze:może to są pozory, ja mojego mam już od dłuższej chwili, a ani razu nie skaziłem go jeszcze dotykiem gąbki (co nie znaczy oczywiście, że jest myty bezdotykowo :P ).
to po co wybebeszales skoro brud go dociaza? =]

: 23 paź pn, 2006 1:33 pm
autor: woocash
oj.. cheatoss.. a czytałeś o badaniach naukowych, które dowiodły, że brudne samochody stawiają mniejszy opór aerodynamiczny?? to jest fakt a nie jakis żart :P

tylko... czy większy jest efekt zmniejszenia oporu, czy zwiększenia masy?? hmm :mrgreen:

: 23 paź pn, 2006 3:46 pm
autor: cheatoss
10kg blota i kurzu i zapier... jak rakieta =]