Trip 2016
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Po przeczytaniu tego wątku oraz zasłyszeniu psioczenia kilku osób w stylu "tam na pewno nie pojadę ale nie napiszę o tym na forum bo jeszcze byłaby jakaś dyskusja" wydaje mi się że jedyna szansa, żeby jeszcze raz pojechać gdzieś w tak licznym jak ostatnio gronie, to wybranie się do Grecji z powrotem przez Albanię i Czarnogórę. Tak jak Gad proponował już rok temu. Na każdy inny kierunek ktoś będzie psioczył że zimno, drogo, niebezpiecznie lub brzydko. Sam nie jestem fanem Grecji, nie ciągnie mnie tam ani trochę, jest tam pełno uchodźców a w Atenach można dostać bombą ale wydaje mi się że to jedyny, na tą chwilę, kompromisowy kierunek.
W Chorwacji już chyba każdy był a w Bośni i Hercegowinie - nie oszukujmy się - nic poza Mostarem i wodospadami kolo Medjugorie nie ma. Litwa, Łotwa i Estonia to fajny kierunek ale w połączeniu np z Sankt Petersburgiem. To mógłby być na prawdę fajny trip ale jakoś średnio chce mi się wierzyć że będą na to chętni w liczbie większej niż 2-3 osoby. Dodatkowo trzeba by załatwić wizy.
Nie zgadzam się z tym że Europa Zachodnia to w całości jest złe miejsce na tripa. Szkocja i północna Skandynawia to wg mnie ostatnie miejsca w Europie (pewnie poza Rosją) o których można powiedzieć że mają w sobie coś z dzikości i wyprawy w nieznane. Ogromne puste przestrzenie, niewielkie i rzadkie osady ludzkie, surowy krajobraz to coś co dla mnie jest właśnie esencją tripu. Byłem kiedyś na Lofotach i w Narwiku i była to dla mnie do tej pory najlepsza wyprawa samochodowa. Jedyne co można tym destynacją zarzucić to to że jest tam drogo. Tak samo Alpy. Świetne miejsce do jeżdżenia. W tym roku byliśmy z Ulą w austriackim Hallstatt. Pomimo że jechałem komombo to nie pamiętam takiej radości z jazdy po krętych drogach i w otoczeniu pięknych gór i jezior na żadnym tripie. Coś wspaniałego.
Jeśli chodzi o Maroko to nie ukrywajmy - byłoby super tam pojechać ale na pewno taka wyprawa wyjdzie drogo i wymaga więcej przygotowań. Fajnie by było ustalić że się tam wybieramy np w 2017 roku już z rocznym wyprzedzeniem. To nie jest wyprawa, na którą cała grupa pojedzie ot tak. Zaklepanie takiego kierunku duuużo wcześniej dałoby szansę na ogarnięcie logistyki, odkładanie 500zł co miesiąc do skarbonki na ten cel czy dobre przygotowanie samochodu. Jestem więc za parą Grecja 2016 + Maroko 2017 a Szkocję można ogarnąć w międzyczasie w mniejszym gronie (jeśli by byli chętni)
Podsumowując takie widzę osobiście kierunki, które fajnie byłoby kiedyś w życiu przejechać
- Grecja + Albania + Czarnogóra (park Durmitor)
- Maroko przez Hiszpanię i powrót promem do Genui
- Szkocja przez Amsterdam , Londyn i Lake District park.
- Litwa, Łotwa, Estonia + Sankt Petersburg
- Finlandia + Nordkapp + Szwecja
- Południowa Norwegia (góry + atlantic road + Alesund)
- Alpy dookoła + np Cinque Terre we Włoszech
- Gruzja przez środkową Turcję (Kapadocja) + ewentualnie Azerbejdzan po drodze
- Iran przez południową Turcję
- Portugalia + środkowa i północna Hiszpania
- Ukraina + Mołdawia (gdy będzie można już wjechać na Krym bo bez tego to szkoda tam się wybierać)
- Gambia:)
Jak te kierunki się skończą to chyba pozostanie nam jakiś Uzbekistan, Azerbejdżan czy Syberia:)
W Chorwacji już chyba każdy był a w Bośni i Hercegowinie - nie oszukujmy się - nic poza Mostarem i wodospadami kolo Medjugorie nie ma. Litwa, Łotwa i Estonia to fajny kierunek ale w połączeniu np z Sankt Petersburgiem. To mógłby być na prawdę fajny trip ale jakoś średnio chce mi się wierzyć że będą na to chętni w liczbie większej niż 2-3 osoby. Dodatkowo trzeba by załatwić wizy.
Nie zgadzam się z tym że Europa Zachodnia to w całości jest złe miejsce na tripa. Szkocja i północna Skandynawia to wg mnie ostatnie miejsca w Europie (pewnie poza Rosją) o których można powiedzieć że mają w sobie coś z dzikości i wyprawy w nieznane. Ogromne puste przestrzenie, niewielkie i rzadkie osady ludzkie, surowy krajobraz to coś co dla mnie jest właśnie esencją tripu. Byłem kiedyś na Lofotach i w Narwiku i była to dla mnie do tej pory najlepsza wyprawa samochodowa. Jedyne co można tym destynacją zarzucić to to że jest tam drogo. Tak samo Alpy. Świetne miejsce do jeżdżenia. W tym roku byliśmy z Ulą w austriackim Hallstatt. Pomimo że jechałem komombo to nie pamiętam takiej radości z jazdy po krętych drogach i w otoczeniu pięknych gór i jezior na żadnym tripie. Coś wspaniałego.
Jeśli chodzi o Maroko to nie ukrywajmy - byłoby super tam pojechać ale na pewno taka wyprawa wyjdzie drogo i wymaga więcej przygotowań. Fajnie by było ustalić że się tam wybieramy np w 2017 roku już z rocznym wyprzedzeniem. To nie jest wyprawa, na którą cała grupa pojedzie ot tak. Zaklepanie takiego kierunku duuużo wcześniej dałoby szansę na ogarnięcie logistyki, odkładanie 500zł co miesiąc do skarbonki na ten cel czy dobre przygotowanie samochodu. Jestem więc za parą Grecja 2016 + Maroko 2017 a Szkocję można ogarnąć w międzyczasie w mniejszym gronie (jeśli by byli chętni)
Podsumowując takie widzę osobiście kierunki, które fajnie byłoby kiedyś w życiu przejechać
- Grecja + Albania + Czarnogóra (park Durmitor)
- Maroko przez Hiszpanię i powrót promem do Genui
- Szkocja przez Amsterdam , Londyn i Lake District park.
- Litwa, Łotwa, Estonia + Sankt Petersburg
- Finlandia + Nordkapp + Szwecja
- Południowa Norwegia (góry + atlantic road + Alesund)
- Alpy dookoła + np Cinque Terre we Włoszech
- Gruzja przez środkową Turcję (Kapadocja) + ewentualnie Azerbejdzan po drodze
- Iran przez południową Turcję
- Portugalia + środkowa i północna Hiszpania
- Ukraina + Mołdawia (gdy będzie można już wjechać na Krym bo bez tego to szkoda tam się wybierać)
- Gambia:)
Jak te kierunki się skończą to chyba pozostanie nam jakiś Uzbekistan, Azerbejdżan czy Syberia:)
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Widze ze jak co roku mozna tu liczyc na konstruktywna dyskusje i wymiane pogladow przy licznym udziale zainteresowanych osob:)
W tym roku Sylwester ma przyniesc kilka niezaleznych spotkan w Peugeot'owym gronie wiec moze jakies nowe pomysly sie urodza. Ja staralem sie ostatnio znalezc pozytywy w ewentualnym wyjezdzie do Grecji (chociaz dalej najbardziej podoba mi sie Szkocja i Maroko). Jak wiadomo najwiecej greckich zabytkow jest w Turcji i juz je widzielismy. Pozostaja wiec do zobaczenia drogi i ladne widoki.
Zerknalem na dangerousroads.org i o dziwo maja tam dosc sporo ciekawych odcinkow:
http://www.dangerousroads.org/europe/greece.html
Moznaby zmodyfikowac nieco trase do Grecji, w stosunku do tej z ostatniego roku i zamiast autostrada wjechac tam z Macedonii przez gore Voras:
a do Albanii przejechac takim przejsciem:
Pomimo iz najbardziej niebezpieczne i widowiskowe drogi sa na wyspach to w Grecji kontynentalnej jest rowniez kilka fajnych odcinkow specjalnych:
Cos by sie dalo z tego wycisnac.
W tym roku Sylwester ma przyniesc kilka niezaleznych spotkan w Peugeot'owym gronie wiec moze jakies nowe pomysly sie urodza. Ja staralem sie ostatnio znalezc pozytywy w ewentualnym wyjezdzie do Grecji (chociaz dalej najbardziej podoba mi sie Szkocja i Maroko). Jak wiadomo najwiecej greckich zabytkow jest w Turcji i juz je widzielismy. Pozostaja wiec do zobaczenia drogi i ladne widoki.
Zerknalem na dangerousroads.org i o dziwo maja tam dosc sporo ciekawych odcinkow:
http://www.dangerousroads.org/europe/greece.html
Moznaby zmodyfikowac nieco trase do Grecji, w stosunku do tej z ostatniego roku i zamiast autostrada wjechac tam z Macedonii przez gore Voras:
a do Albanii przejechac takim przejsciem:
Pomimo iz najbardziej niebezpieczne i widowiskowe drogi sa na wyspach to w Grecji kontynentalnej jest rowniez kilka fajnych odcinkow specjalnych:
Cos by sie dalo z tego wycisnac.
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Najchętniej cały rok bym śmigał Pugiem po świecie, ale realia są niestety takie, że kiedyś te pieniądze na podróże trzeba zarobić.
W 2015 i 2016 roku czekają mnie pewne inwestycje, więc na wyjazd do Maroko, Szkocji czy drogiej Skandynawii chyba bym się nie szarpnął. Ale podoba mi się opcja Czarnogóra, Albania + Grecja. Uwielbiam Bałkany, a po tegorocznej Grecji mam pewien niedosyt, bo przelecieliśmy przez ten kraj zdecydowanie za szybko.
Poza tym to "ciepłe kraje", więc już teraz gęba mi się cieszy na taki wyjazd
P.S.
Popieram Foxa i zapraszam do dyskusji pozostałych zainteresowanych. A jest nas pewnie ze dwadzieścia osób
W 2015 i 2016 roku czekają mnie pewne inwestycje, więc na wyjazd do Maroko, Szkocji czy drogiej Skandynawii chyba bym się nie szarpnął. Ale podoba mi się opcja Czarnogóra, Albania + Grecja. Uwielbiam Bałkany, a po tegorocznej Grecji mam pewien niedosyt, bo przelecieliśmy przez ten kraj zdecydowanie za szybko.
Poza tym to "ciepłe kraje", więc już teraz gęba mi się cieszy na taki wyjazd
P.S.
Popieram Foxa i zapraszam do dyskusji pozostałych zainteresowanych. A jest nas pewnie ze dwadzieścia osób
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
Re: Trip 2016
fox zapodał fotkę z grecji z wąwozu vikos - polecam jak 150.
tylko nie wyobrażam sobie robić codziennie trasy 200-300 km w tym 1000 zakrętów.
jakby udało się gdzieś zapodziać moją dziatwę na te kilkanaście dni /w co wątpie ,kto ich zachce? / to byśmy się wybrali.
tylko nie wyobrażam sobie robić codziennie trasy 200-300 km w tym 1000 zakrętów.
jakby udało się gdzieś zapodziać moją dziatwę na te kilkanaście dni /w co wątpie ,kto ich zachce? / to byśmy się wybrali.
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Czy razem z twoją dziatwą nie dałoby się przechować w tym samym miejscu Kukuncia?:) Od zeszłego roku zrobił się o wiele bardziej mobilny i mogą być problemy z pacyfikowaniem go podczas podróży. Zwlaszcza po 12h jazdy w foteliku:) Niestety nie ma co z nim zrobić więc jeśli pojedziemy to pewnie razem z nim. Twoj udzial Woocashu będzie dla nas oczywiście wielką nobilitacją. +10 do radości. Witamy!
Podczas sylwestrowej zabawy postanowiliśmy zakończyć (jakże pasjonującą) dyskusję forumową na temat kierunku podróży i zdecydować autorytarnie że będzie to Grecja. Wrócimy przez Albanię.
Sztab decyzyjny w składzie Fox, Gad, Szyba, Helter, Janusz i Morfeusz zatwierdził ponowną wizytę w Nowym Sadzie (pierwszy nocleg) oraz w zaprzyjaźnionej pizzerii w Gjirokaster(Albania) podczas drogi powrotnej. Raf już wypowiedział się pozytywnie na ten temat więc nawet pomimo nieobecności Vroobla (który nie dotarł na obrady z przyczyn losowo-biurokratyczno-dywersyjnych) można było uznać że mamy kworum. Termin standardowy, czyli 30 kwietnia. Czas trwania: dwa tygodnie. Pozostałe części wyprawy będę dograne później.
Podczas sylwestrowej zabawy postanowiliśmy zakończyć (jakże pasjonującą) dyskusję forumową na temat kierunku podróży i zdecydować autorytarnie że będzie to Grecja. Wrócimy przez Albanię.
Sztab decyzyjny w składzie Fox, Gad, Szyba, Helter, Janusz i Morfeusz zatwierdził ponowną wizytę w Nowym Sadzie (pierwszy nocleg) oraz w zaprzyjaźnionej pizzerii w Gjirokaster(Albania) podczas drogi powrotnej. Raf już wypowiedział się pozytywnie na ten temat więc nawet pomimo nieobecności Vroobla (który nie dotarł na obrady z przyczyn losowo-biurokratyczno-dywersyjnych) można było uznać że mamy kworum. Termin standardowy, czyli 30 kwietnia. Czas trwania: dwa tygodnie. Pozostałe części wyprawy będę dograne później.
- Vroobell205
- Junior
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 mar śr, 2014 12:33 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Moje błogosławieństwo udzielone.
W pełni popieram ten kierunek.
Rok temu Grecja dała się polubić dla ekipy 205.
Były kręte drogi, góry, piaski, morze, ładna pogoda, miejsca noclegowe i sporo nie spozytkowanego potencjału.
Cenowo wyjdzie przystępnie i będzie to ciągle Europa.
Maroko Foxiu poczeka na nas na pewno ale cieszę się że zaproponowany kierunek spodobał się też Tobie.
Jeśli nasi uczestnicy dopiszą to będzie super trip.
Jestem pełen dobrego stanu w tym wypadku.
W pełni popieram ten kierunek.
Rok temu Grecja dała się polubić dla ekipy 205.
Były kręte drogi, góry, piaski, morze, ładna pogoda, miejsca noclegowe i sporo nie spozytkowanego potencjału.
Cenowo wyjdzie przystępnie i będzie to ciągle Europa.
Maroko Foxiu poczeka na nas na pewno ale cieszę się że zaproponowany kierunek spodobał się też Tobie.
Jeśli nasi uczestnicy dopiszą to będzie super trip.
Jestem pełen dobrego stanu w tym wypadku.
- Florek2b
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2196
- Rejestracja: 10 gru pn, 2007 5:34 am
- Posiadany PUG: 205 GR 1,9 (jak ktoś jeszcze ma 1,9 w 5 drzwiach niech da znać :D)
- Numer Gadu-gadu: 1958447
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Ja jednak optował bym za zmianą terminu.
Zakładając, że trip też będzie zaplanowany na 2 tygodnie wg. mnie jeden dzień urlopu który oszczędzimy 3 maja nie robi wielkiej różnicy.
A ja osobiście muszę byś w Polsce 1 i 15 maja.
Zakładając, że trip też będzie zaplanowany na 2 tygodnie wg. mnie jeden dzień urlopu który oszczędzimy 3 maja nie robi wielkiej różnicy.
A ja osobiście muszę byś w Polsce 1 i 15 maja.
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Podoba nam się wybrany przez "większość" kierunek tegorocznej wyprawy w nieznane Zresztą już w trakcie poprzedniego tripu wyraziliśmy z Asią swoją opinię na temat Turcji. Mówiliśmy wtedy, że trzeba będzie do Grecji jeszcze wrócić bo zapowiadała się pięknie już od samego wjazdu od północy. Także tego, no co tu dużo mówić trzeba na ten rok powalczyć z chłodzeniem w Pugu itp. LET'S DO IT!!!
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
To by oznaczało konieczność przesunięcia tripu aż o 3 tygodnie. Nie widzę na to szans. Przykro mi ale termin tripu tylko w jakiś nadzwyczajnych okolicznościach powinien być zmieniany (np jakbyśmy mieli jechać kiedyś na Nordkapp, gdzie trzeba się wybrać w czerwcu/lipcu). Inaczej co roku będą toczyć się wielomiesięczne dyskusje na ten temat. Z tego co wiem to część osób już ma od dawna zarezerwowany urlop w standardowym terminie. Jedyne co mogę powiedzieć to zachęcić do pogoni za nami wyjeżdżając dwa dni później. Przez całą Grecję można szybko przelecieć autostradą i nas złapać na jakimś postoju. Jeżdżąc po górach nie będziemy się aż tak szybko przemieszczać.Florek2b pisze: A ja osobiście muszę byś w Polsce 1 i 15 maja.
PS: Dokonałem zakupu książki o Grecji - "Grecja - gorzkie pomarańcze". Zaczynam rozkminiać temat. Myślę że będzie tam całkiem fajnie:)
- Vroobell205
- Junior
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 mar śr, 2014 12:33 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Michał ja też zamówiłem fajną propozycję literacką. Jak coś wyszukam to wrzucę skrót lub podzielę się w inny sposób.Fox pisze: PS: Dokonałem zakupu książki o Grecji - "Grecja - gorzkie pomarańcze". Zaczynam rozkminiać temat. Myślę że będzie tam całkiem fajnie:)
- Florek2b
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2196
- Rejestracja: 10 gru pn, 2007 5:34 am
- Posiadany PUG: 205 GR 1,9 (jak ktoś jeszcze ma 1,9 w 5 drzwiach niech da znać :D)
- Numer Gadu-gadu: 1958447
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Foxiu z tym rezerwowaniem terminu urlopu "od dawna" to chyba Cię lekko poniosło bo tego co mi wiadomo urlopy w firmach planuje się na początku roku, czyli powiedzmy do końca styczniaFox pisze:To by oznaczało konieczność przesunięcia tripu aż o 3 tygodnie. Nie widzę na to szans. Przykro mi ale termin tripu tylko w jakiś nadzwyczajnych okolicznościach powinien być zmieniany (np jakbyśmy mieli jechać kiedyś na Nordkapp, gdzie trzeba się wybrać w czerwcu/lipcu). Inaczej co roku będą toczyć się wielomiesięczne dyskusje na ten temat. Z tego co wiem to część osób już ma od dawna zarezerwowany urlop w standardowym terminie. Jedyne co mogę powiedzieć to zachęcić do pogoni za nami wyjeżdżając dwa dni później. Przez całą Grecję można szybko przelecieć autostradą i nas złapać na jakimś postoju. Jeżdżąc po górach nie będziemy się aż tak szybko przemieszczać.Florek2b pisze: A ja osobiście muszę byś w Polsce 1 i 15 maja.
PS: Dokonałem zakupu książki o Grecji - "Grecja - gorzkie pomarańcze". Zaczynam rozkminiać temat. Myślę że będzie tam całkiem fajnie:)
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Sam widzisz Florku że na forum nikt raczej nie podejmie dyskusji na temat daty wyjazdu. Szkoda że nie udało Ci się dotrzeć na spotkanie sylwestrowe. Wtedy była okazja pogadać. Co do urlopów to nie zawsze chodzi o formalne zgłoszenie w pracy. Ludzie lubią mieć jakoś zaplanowany rok. Niektórzy wyjeżdżają też na inne wakacje, delegacje itp.
Przeglądnąłem dziś na szybko przewodnik po Grecji i zacząłem zastanawiać się co można zobaczyć w ciągu dwóch tygodni. Początkowo uwzględniałem w grafiku wizytę w Atenach (na podobnych zasadach jak w zeszłym roku w Istambule) jednak okazało się że nie będzie na to czasu. Tzn jeśli jest zainteresowanie Atenami to możemy coś innego okroić lub opuścić. Tak bardzo "z grubsza" wykonałem następującą estymatę:
Dzień 1: Kraków - Novi Sad (Serbia) - 700km
Dzień 2: Novi Sad - Bitola (tutaj zarzuciłem googlową pinezką trochę na chybił trafił ale okazało się że jest tam np prywatne muzeum starych samochodów do którego myślę żeby napisać czy by nas tam jakoś nie przenocowali ) - 660km
Dzień 3: Bitola - Meteory - 320 km
Dzień 4 : Meteory - gdzieś nad morzem. Np w okolicach półwyspu i góry Pilion - 220km
Dzien 5: Pilion - przejazd przez góry - Delphi - 250km
W Delfach jest fajny camping na zboczu góry, z basenem i widokiem na morze:
http://www.delphicamping.com/index.php/en/
Ewentualnie można zjechać na dół i nocować gdzieś nad samą wodą, chociaż plaż tam za dużo nie ma.
Dzień 6: Delphi - (ewentualnie Teby) - kanał koryncki (zatapialny most w Isthmia a potem przejazd kawałek na północ żeby zobaczyć kanał z góry) - zamek acrocorinth - mykeny - okolice Nafplio - 350km
Dzien 7 : Zwiedzanie okolic (np Epidaurus, Didyma cave, jakies winiarnie) - Paralia - 250km w tym przejazd przez jakis kanion na trasie Leonidio-Kosmas oraz ta droga do Paralii:
http://www.dangerousroads.org/europe/gr ... -road.html
Dzien 8 : Paralia - wyspa Elafonisi - 100km. Dzien odpoczynkowy np na takiej plazy:
http://www.greeka.com/peloponnese/elafo ... -simos.htm
przy samej plazy jest camping : http://www.simoscamping.gr/index/en
Prom na ta wysepke to ok 10euro za samochod + 1 euro za osobe. To luzna propozycja - tak aby zaliczyc chociaz jedna wyspe po drodze. Ta wyglada na ladna, ma duzo piachu na plazy i mozna na niej chyba odpoczac.
Dzien 9 : Elafonisi - polwysep Mani - 200 km. Na tym polwyspie jest sporo opuszczonych dosc niedawno wiosek z duzą iloscią pustych domow i jakiś baszt. Byc moze da sie tam przenocowac na dziko. Trzeba poczytac. W najgorszym wypadku mozna pograc w kosza na opuszczonym boisku w rownie opuszczonej miejscowosci Vathia:
http://www.dreamsonwheels.pl/wp-content ... GP9646.jpg
Dzien 10: Mani - Mystra - (przejazd droga Sparta-Kalamati przez Langada Pass 1524m.n.p.m) - wioski Arkadii : Stemnitsa, Dhimitsana oraz podobno najlepsza restauracja w Grecji - Zerzova w miejscowosci Panagia (http://alternatrips.gr/en/peloponnese/a ... a-gortynia)- 350km
Dzien 11: Arkadia - Parga - 400km
Dzien 12: Parka - Wąwóz Vikos - Gjirokaster : 250km
Dzien 13-16 : Powrot do Polski. Do Krakowa jest 1600-1800km. Zakladam ze potrzebny bedzie jeszcze jeden nocleg w Albanii, jeden w Czarnogorze (np okolice Durmitoru) i jeszcze potem, bezpiecznie, dwa dni do Polski.
Sumarycznie jakies 5600-5800 z Krakowa.
Nie wiem czy taka rozpiska ma sens.Pierwsze dwa dni są najbardziej intensywne ale co roku wyglądają mniej więcej tak samo więc powinno nam się udać. Dajcie proszę znać jakie miejsca, nieuwzględnione na mapie chcielibyście zobaczyć. Trasa przeze mnie zaznaczona obejmuje dość sporo odcinków specjalnych wybranych na podstawie przewodników oraz stronki dangerousroads.org:) Grecka część wyprawy w założeniu ma przebiegać po malowniczych drogach a nie po autostradach.
Czekam na opinie, pomysły, uwagi.
Przeglądnąłem dziś na szybko przewodnik po Grecji i zacząłem zastanawiać się co można zobaczyć w ciągu dwóch tygodni. Początkowo uwzględniałem w grafiku wizytę w Atenach (na podobnych zasadach jak w zeszłym roku w Istambule) jednak okazało się że nie będzie na to czasu. Tzn jeśli jest zainteresowanie Atenami to możemy coś innego okroić lub opuścić. Tak bardzo "z grubsza" wykonałem następującą estymatę:
Dzień 1: Kraków - Novi Sad (Serbia) - 700km
Dzień 2: Novi Sad - Bitola (tutaj zarzuciłem googlową pinezką trochę na chybił trafił ale okazało się że jest tam np prywatne muzeum starych samochodów do którego myślę żeby napisać czy by nas tam jakoś nie przenocowali ) - 660km
Dzień 3: Bitola - Meteory - 320 km
Dzień 4 : Meteory - gdzieś nad morzem. Np w okolicach półwyspu i góry Pilion - 220km
Dzien 5: Pilion - przejazd przez góry - Delphi - 250km
W Delfach jest fajny camping na zboczu góry, z basenem i widokiem na morze:
http://www.delphicamping.com/index.php/en/
Ewentualnie można zjechać na dół i nocować gdzieś nad samą wodą, chociaż plaż tam za dużo nie ma.
Dzień 6: Delphi - (ewentualnie Teby) - kanał koryncki (zatapialny most w Isthmia a potem przejazd kawałek na północ żeby zobaczyć kanał z góry) - zamek acrocorinth - mykeny - okolice Nafplio - 350km
Dzien 7 : Zwiedzanie okolic (np Epidaurus, Didyma cave, jakies winiarnie) - Paralia - 250km w tym przejazd przez jakis kanion na trasie Leonidio-Kosmas oraz ta droga do Paralii:
http://www.dangerousroads.org/europe/gr ... -road.html
Dzien 8 : Paralia - wyspa Elafonisi - 100km. Dzien odpoczynkowy np na takiej plazy:
http://www.greeka.com/peloponnese/elafo ... -simos.htm
przy samej plazy jest camping : http://www.simoscamping.gr/index/en
Prom na ta wysepke to ok 10euro za samochod + 1 euro za osobe. To luzna propozycja - tak aby zaliczyc chociaz jedna wyspe po drodze. Ta wyglada na ladna, ma duzo piachu na plazy i mozna na niej chyba odpoczac.
Dzien 9 : Elafonisi - polwysep Mani - 200 km. Na tym polwyspie jest sporo opuszczonych dosc niedawno wiosek z duzą iloscią pustych domow i jakiś baszt. Byc moze da sie tam przenocowac na dziko. Trzeba poczytac. W najgorszym wypadku mozna pograc w kosza na opuszczonym boisku w rownie opuszczonej miejscowosci Vathia:
http://www.dreamsonwheels.pl/wp-content ... GP9646.jpg
Dzien 10: Mani - Mystra - (przejazd droga Sparta-Kalamati przez Langada Pass 1524m.n.p.m) - wioski Arkadii : Stemnitsa, Dhimitsana oraz podobno najlepsza restauracja w Grecji - Zerzova w miejscowosci Panagia (http://alternatrips.gr/en/peloponnese/a ... a-gortynia)- 350km
Dzien 11: Arkadia - Parga - 400km
Dzien 12: Parka - Wąwóz Vikos - Gjirokaster : 250km
Dzien 13-16 : Powrot do Polski. Do Krakowa jest 1600-1800km. Zakladam ze potrzebny bedzie jeszcze jeden nocleg w Albanii, jeden w Czarnogorze (np okolice Durmitoru) i jeszcze potem, bezpiecznie, dwa dni do Polski.
Sumarycznie jakies 5600-5800 z Krakowa.
Nie wiem czy taka rozpiska ma sens.Pierwsze dwa dni są najbardziej intensywne ale co roku wyglądają mniej więcej tak samo więc powinno nam się udać. Dajcie proszę znać jakie miejsca, nieuwzględnione na mapie chcielibyście zobaczyć. Trasa przeze mnie zaznaczona obejmuje dość sporo odcinków specjalnych wybranych na podstawie przewodników oraz stronki dangerousroads.org:) Grecka część wyprawy w założeniu ma przebiegać po malowniczych drogach a nie po autostradach.
Czekam na opinie, pomysły, uwagi.
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
Ja bym chciał zwiedzić jakiś stadion piłkarski
No i to prywatne muzeum też brzmi dobrze
No i to prywatne muzeum też brzmi dobrze
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2016
O widzisz! Wzmianka o stadionie uświadomiła mi, że ominąłem na planie Olimpię. Chociaż jest tam podobno sporo turystycznej tandety, to jednak dobrze byłoby zobaczyć miejsce, w którym co 4 lata zapalany jest olimpijski znicz.
Chciałbym jeszcze tak zmodyfikować grafik aby zmieściła się w nim wizyta na wyspie Lefkada. Są tam podobno najładniejsze plaże w całej Grecji a ja dopiero dzisiaj zauważyłem że na tą wyspę można wjechać przez most. Można by zrezygnować z Elafonisos albo z jednego noclegu w Albanii i się tam udać w zastępstwie.
No właśnie - co z Albanią? Czy wystarczy nam tam jeden nocleg, połączony z wizytą w znajomej pizzerii czy wolicie jeszcze pojechać tam gdzieś nad morze? Gdyby zatrzymać się tylko w Gjirokaster a potem w Czarnogórze to zyskalibyśmy dodatkowy dzień na jakiejś greckiej plaży. Fajnie byłoby zorganizować jakieś spotkanie na omówienie tego wszystkiego bo tutaj pewnie będzie ciężko...
Chciałbym jeszcze tak zmodyfikować grafik aby zmieściła się w nim wizyta na wyspie Lefkada. Są tam podobno najładniejsze plaże w całej Grecji a ja dopiero dzisiaj zauważyłem że na tą wyspę można wjechać przez most. Można by zrezygnować z Elafonisos albo z jednego noclegu w Albanii i się tam udać w zastępstwie.
No właśnie - co z Albanią? Czy wystarczy nam tam jeden nocleg, połączony z wizytą w znajomej pizzerii czy wolicie jeszcze pojechać tam gdzieś nad morze? Gdyby zatrzymać się tylko w Gjirokaster a potem w Czarnogórze to zyskalibyśmy dodatkowy dzień na jakiejś greckiej plaży. Fajnie byłoby zorganizować jakieś spotkanie na omówienie tego wszystkiego bo tutaj pewnie będzie ciężko...
- ja2nek
- Junior
- Posty: 221
- Rejestracja: 08 lis ndz, 2009 3:43 pm
- Posiadany PUG: 205 GTI TCT
- Numer Gadu-gadu: 7048723
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2016
nie wiem, czy wiecej osób podzieli moje zdanie... ale jak by jednak udało się te Ateny zachaczyc, chociazby w jakims nie dużym wymiarze, to było by bardzo fajnie. Uważam że szkoda by było nie zawitać tam chociaż na pół dnia, jak by nie patrzeć jest to mega piękne, mityczne miasto...
Apropos Albanii uważam że można by tę 1 opcje napisaną przez Foxa zastosować, zyskując jeden dzień (być może właśnie na te Ateny:) )
Reszta trasy jak najbardziej pokrywa się z naszymi oczekiwaniami co do Grecji
Apropos Albanii uważam że można by tę 1 opcje napisaną przez Foxa zastosować, zyskując jeden dzień (być może właśnie na te Ateny:) )
Reszta trasy jak najbardziej pokrywa się z naszymi oczekiwaniami co do Grecji
No Peugeot, no cry...Turbo żyje, Turbo pije, Turbo dmucha, Turbo wszystkich rucha