forum.peugeot205.pl

Wszyscy kusza Jozka jak moga zeby wyszedl z ukrycia:) Jozek chyba czeka az podbijemy stawke jeszcze o kilka gadzetow;) i np szampana do rozbicia o maske w ramach ochrzczenia do zycia w krakowskiej rodzinie:)

Nic się nie martwcie, jak wszystko dobrze się ułoży to gti bedzie u mnie w srodę. Tak że napewno się pochwale! Wogóle to proponuje jakiegoś grila u mnie w ogródku na początku lipca. Niestety na razie siedze nad książkami i srednio bedzie z czasem nawet na jakiegoś spota. Ale w lipcu zapraszam do mnie, najlepiej bez samochodów!

Mysle ze nam wystarczy 15-20min na obadanie sprawnym okiem nabytku wiec jakbys sobie chcial zrobic krotka przerwe w czytaniu to wystarczy szybki sygnal a kawalkada sie przetoczy do ciebie przez miasto na szybka wizyte:) A co do grilla to bardzo chetnie. Z wylaczeniem piatku bodajze 6 czy 7 lipca bo wtedy jade na wesele

To w takim razie zapraszam, mam nadzieje że dojade z Warszawy nie na sznurku;)

jak już będzie go miał to dajcie mu z tydzień żeby go sobie wyprał, spolerował lakier i podpicował co trzeba bo tak to szału nie robi

He Sebek wszyscy chyba sobie zdaja chyba z tego sprawe że cudów trudno wymagać za ta kasę, ale wychodze z założenia że zawsze to lepiej żeby stał u mnie niż nie u mnie. A małymi krokami bede dochodził z nim do ładu.

Nie wiem czy wytrzymamy tydzien. Sam fakt ze to nowe gti w krakowie sprawia ze cieszymy sie i piszczymy tutaj jak dziewczyny na widok Zakoscielnego:) Jak zobaczymy auto w takim stanie w jakim jest teraz to bardziej docenimy wklad pracy Jozka potem w efekt koncowy, ktory znajac nowego wlasciciela bedzie na pewno porazajacy:)

no czasem łatwiej sobie po mału we własnym zakresie dłubać niż kupić za 7-8tyś stan bdb, tutaj przynajmniej wg. mnie bez zmiany budy tego się nie osiągnie. Ja bym ogarnął podstawowe tematy i latał ile motor da po zakrętach...a jak się coś przydarzy to druga buda i ogień bez płaczu że 8 tyś się pogięło

A budzie cos dolega oprocz klapy? Takie czesci jak klapa, blotniki czy maska to przeciez mozna wymienic za 80-100zl sztuka. Fakt ze potem bez malowania calosci sie nie obedzie, ale efekt bedzie. Jozek raczej nie jest z takich (albo nie ujawnil nam takiej swojej natury) coby chcieli auto owinac wokol drzewa. Mysle ze mimo wszystko bedzie z niego robil swa dume:) Bedziemy go na pewno wspierac w tych staraniach

ja je kupowałem do ganiania więc, malowania czy inne nie wchodziły by w grę, co zrobi Józek to już jego pomysł... moim zdaniem taniej kupić jakąś świeżą budę i robić przekładkę, niż blacharkę i malowanie
Haku tak zrobił i fajnie to wygląda..

dalej bym ganiał i powoli robił, ale teraz pewnie migiem, jak bozia da

Zobaczę i zdecyduje jaką przyjąć strategie jak auto bedzie u mnie. Widać że progi i błotniki też nie są w dobrym stanie. A jak coś ładnego ktoś zezłomuje na zaprzyjaźnionym szrocie to bedzie szacher-macher. Był forewer z 94 ale już go pocieli...

co do jakiego kolwiek spotkania to u mnie lipa całkowita autko dopiero bede miał od lakiernika gdzieś na 7-8 lipiec a potem popołudniami do nocy żeby go złożyć na Tripa co bedzie cięzko napewno miesiąc na składke jak Ci ludzie potrafią człowiekowi grać na nerwach

Druan jakbys potrzebowal wsparcia przy skrecaniu to daj znac. Wpadniemy szarancza do garazu i raz dwa bedzie skrecony:)

Druan jak byś potrzebował pomocy jak tylko bede w krk chetnie pomoge.

Dzięki chłopaki jak tylko wróci juz auto z lakierni wezme sie za składanie jak niebede dawał rady to dam znać