
To ja bez kitu już nie rozumiem

Tez nie kumam,Florek2b pisze:Zostało ustalone, że szukamy czegoś w centralnej Polsce, żeby każdy miał podobną odległość, a tu nagle inicjatywa zmiany na polskie morze i to jeszcze na Kołobrzeg i to jeszcze od ekipy z Krakowa?![]()
To ja bez kitu już nie rozumiem
Florek2b pisze:to może ustalny jakiś ogolny zarys/plan imprezy? czy to ma być bardziej spotowo/stacjonarnie? czy bardziej objazdowo?
jak bardzie stacjonarnie to ja wole chyba ten ośrodek: http://www.wodnikbronislawow.pl/wodnik/
jak bardziej objazdowo to faktyczeni trzeba by wybrać jakieś atrakcje turystyczne i zabytki, które będziemy odwiedzać i zabukować noclegi na początki i na końcu trasy
i trzeba by ustalić jak to ma wyglądać:
Co spotykamy sie w piątek rano, czy generalnie cały piątek zarezerwowany jest na zjechanie sie ludzi?
Co robimy w sobote?
i rozumiem, że niedziela to dzień zarezerwowany na rozjazdy?
Ja osobiście widział bym to tak:
jak piątek ma być dniem zbornym to ciężko na niego coś zaplanować, wieć w piatek umaiamy sie gdzieś w centralnej polsce w jakimś ośrodku. Wieczorem ognisko/grill, piwo/wodeczka/whiski (byle delikatnie, żeby nie było, że ktoś w sobote nie wsiądzie za kierownice, a niema zapasowego kierowcy)
Sobota: rano (ale bez przesady), wstajemy i jedziemy, i tu powstaje kwestia gdzie i czy wracamy z powrotem do tego samego ośrodka, czy zmieniamy całkowicie położenie?
Ja osobiscie zaplanować bym to tak, żeby na godzine 18-20 być wrócić lub dojechać do odrugiego ośrodka (w zalezności od wybranej opcji), wieczorem ognisko/grill, piwo/wodeczka/whiski, zabawa/integracja
Niedziela: leczenie kaca/zbieranie dupek do domków
Albo opcja bardzie statyczna, wybieramy ośrodek i siedzimy tam cały weekend ogarniając jakieś okoliczne atrakcje ( sobote )