Warszawskie pogaduchy :)

[Zuza]

Małysz czytaj uważnie
Jak bedziesz b.spokojnie STAŁ pod domem .......

[Małysz]

Zuza, przecież czytam uważnie.
Jak można spalić 0 litrów na 100km O to chodzi. Zero to jest zero.

[Zuza]

Jak można stać 100 km

[Małysz]

Ok, oboje mamy rację

[Zuza]

Pewne jest to że Łukasz nie ma racji
My mamy rację

[ciechom]

fajnie, że z Małyszem masz rację

[Kamkiler]

8,09 heh, mi nadal nie schodzi spalanie ponizej 10l/100km

[Florek2b]

a mówiłeś ze po ustawieniu zapłonu spadło

[Kamkiler]

mowilem ,ale to moc sie podniosła ,spalanie chyba zostało na dawnym poziomie ....

[Jarmarek]

Pozdrowienia z Krakowa

[Dervozavilus]

Taki mam plan, żeby w drodze powrotnej spokojnie przestrzegać, w granicach rozsądku, obowiązujących prędkości i tym sposobem sprawdzić minimalne spalanie. Misja bardzo trudna, ale po prawicy będzie siedzieć Upominaczka i myślę, że będzie bardziej skuteczna niż "Zwolnij!" Hołka w Automapie...

Ja w piątek siedziałem 400 km, więc myślę, że można i stać 100 km
Poza tym chodzi się na stojąco, czyli w pewnym sensie można stać 100 km... A jeśli ktoś jest niepalący, to przez te 100 km nic nie spali. Hm... To dobranoc

[Florek2b]

co do spokojnej jazdy to powiem że ja teraz staram sie jeździć spokojnie żeby sprawdzić ile benzyny mi spali podczas spokojnej jazdy

ale taka zabawa jest cholernie trudna czasami jak zaspie do szkoły mam wybór albo sie spóźnić albo kontynuować test i w większości test wygrywa

[moralez]

8,09 heh, mi nadal nie schodzi spalanie ponizej 10l/100km

miasto czy trasa?

[Kamkiler]

80% to trasa ,w tej chwili staram sie jezdzij jak najekonomiczniej i spr ile mi spali

[moralez]

to duzo za duzo, nawet u mnie w 1,9 to za duzo