
sugeruję jednak powstrzymać wodze fantazji o profi nagłośnieniu ,hostessach, przekąskach dmuchanych zamkach dla dzieci i tak dalej...
chyba nie w tym problem był.. czytając że organizuje to pietrzak oczekiwaliśmy powyższego, ale to chyba nie znaczy, że sami tego potrzebujemy... było wiele zlotów organizowanych na dziko, i było zaje..fajnie bez tych wszystkich akcji i karetki stojącej nieopodal czekającej na wypadek na torze czy lotnisku.
mi brakowało WSPÓLNEGO parkingu /choć ja stałem - nie wiem dlaczego - na górze

chyba stawiacie poprzeczkę zbyt wysoko, w ogóle spotkajmy się we frakach, no i nie wypada przyjeżdżać na "proszony zlot" plebejskim samochodem, więc pugi zostawmy w domu...
takie moje 3 grosze, i obiecuje że przedostatnie.
PS - i zabrakło mi jak zwykle identyfikatorów, czy coś.. bo ja ludzi kojarzę "z puga" albo "z avatara" a nie z twarzy.... miło byłoby jakoś tak zsychchronizować nicki z imionami masowo.