forum.peugeot205.pl

No widzisz nie wiem czemu... i mysle jakbysmy sie o powodzenia waszego zostania dowiedzieli tam na miejscu a nie teraz to z przyjemnoscia poczekalibysmy na Was i kolege, a pozniej wszyscy pojechali dalej...

kolega sie pojawil po 15 wiec grilla trzebaby palic tam kolo toru

Pagi pisze:
OZzi, Tobie chwała za zaplanowanie i zorganizowanie calego przedsiewziecia, impreza sie udala i nawet obiecane frytki były na koniec Moim zdaniem podszedles do tego profesjonalnie, ot chocby miły gest z tymi pucharami...

Dzieki i mam nadzieje do szybkiego zobaczenia

Pagi dzieki, i przy nastepnych innych imprezach mozecie liczyc tez na mnie, Planuje juz jakis zlocik 2 dniowy heheh

Jak zwykle zapomnialem sie zalogowac

moralez pisze:kolega sie pojawil po 15 wiec grilla trzebaby palic tam kolo toru

Moralez: zrobiliście jak uważaliście, a ja tylko wyraziłem swoją skromną opinie.

Dodano po 3 minutach:

Anonnymous pisze:

Pagi pisze:
OZzi, Tobie chwała za zaplanowanie i zorganizowanie calego przedsiewziecia, impreza sie udala i nawet obiecane frytki były na koniec Moim zdaniem podszedles do tego profesjonalnie, ot chocby miły gest z tymi pucharami...

Dzieki i mam nadzieje do szybkiego zobaczenia

Pagi dzieki, i przy nastepnych innych imprezach mozecie liczyc tez na mnie, Planuje juz jakis zlocik 2 dniowy heheh

Ooo, ja jestem za Moze ten Hradec: http://www.tuningparty.cz/pl_main.php

Tu juz kolega poruszył temat: http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?t=7603

Hradec jest 50km od granicy z Czechami w Kudowie-Zdroju.

Oczywiscie na tym tez sie zjawie pewnie z mike , ale myslalem o czyms wczesniejszym 2 dniowym

OZzi pisze:Oczywiscie na tym tez sie zjawie pewnie z mike , ale myslalem o czyms wczesniejszym 2 dniowym

Ja nie widze problemu

Witam wszystkich zlotowiczy.

Nie ma sie co rozklejać nad decyzją kolegów klubowiczów.

Zlocik był SUPERRRRRR. Tor zajefajny, gril się udał i pogoda dopisała.

ty napewno tam masz 1,1
cos w silniku bylo grzebane czy tylko to co w profilu ?

Tylko to co w profilu. Narazie. W planach zniany ale jeszcze zobaczymy. Poważnie.

sorry Moralez - jakoś nie Pugi jeden odebrał dość nagatywnie Wasze zostanie, zwłaszcza jak sobie teraz oglądamy fotki typu "jak nam było dobrze na ognisku jak sobie wreszcie pojechali". Tym bardziej, że jeśli już pojawia się na nich ktokolwiek spoza "Waszej" ekipy to tylko dlatego, że przypadkiem wszedł w kadr... Jeśli sytuacja z dojeżdżającym kolesiem była jaka była może faktycznie trzeba było zagadać jakoś - w czasach telefonii komórkowej dość powszechnie stosowanej jakoś Twoje tłumaczenie mało przekonuje...
Jeśli z jakiegoś powodu uważacie nas za niegodnych swojego towarzystwa (może to z powodu niedostatecznej wiedzy motoryzacyjnej - co dość ładnie ujęła Maugoshata w podpisie pod zdjęciem Globusowozu bez reflektora) może róbcie sobie jakieś mniejsze zloty - takie bardziej kameralne - "dla lepszych" po prostu. Oki - tyle przemyśleń na dziś.

Żeby mi się nikt tylko nie obraził...

Przepraszam czy moze mi ktos jakies fotki na maila powysylac ?? ;]

ozzek@poczta.onet.pl z gory dzieki

cześć pozdrawiam wszystkich uczestników zlotu. było super mam nadzeję że znów się spotkamy. postaram się wrzucić w miarę możliwości parę fotek. szkoda że trzeba wracać znów do szarej rzeczywistości.

Może by ktoś napisał jakieś podsumownie zloty np. ile było autek, zlotowiczów itp. żeby ci co nie byli wiedzieli co stracili

mi pisze: Jeśli z jakiegoś powodu uważacie nas za niegodnych swojego towarzystwa (może to z powodu niedostatecznej wiedzy motoryzacyjnej - co dość ładnie ujęła Maugoshata w podpisie pod zdjęciem Globusowozu bez reflektora)

Gdybys znal sytuacje to bys tak nie mowil

Szydzenie w ten sposob "Hehe wyjal reflekto -teraz jest duzo lzejszy i pewnie wygra" jest po prostu nie na miejscu.

Ozziemu pare dni przed lotem napisalem, ze zostajemy na torze, wiec to nie byl jakis spontan i foch z naszej strony. U nas nie ma gdzie pojezdzic i trzeba korzystac puki mozna (pierwszy raz w zyciu jechalem na czyms takm -u nas nawet z parkingu wywala jak jedziesz >10 min)

Nawet jakbysmy chcieli jechac do Olszyna to i tak naszego kolege przechwycila rodzina i nie moglismy sobie ot tak zmienic miejsca. Jezeli bysmy wyskoczyli, ze nie jedziemy ze wzgledu na niego, to reakcja bylaby za plecami taka: "po co oni go wzieli skoro nawet puga nie ma i wogole zadnego samochodu"

mi pisze:fotki typu "jak nam było dobrze na ognisku jak sobie wreszcie pojechali".
Żeby mi się nikt tylko nie obraził...

Tego to nawet nei skomentuje, bo to czysty bezsens