forum.peugeot205.pl

Nie pozostaje wiec nic innego jak planowac dalej kolejne spotkania. Tak jak mowilem juz na tej niefortunnej "zoltej stacji benzynowej z napisem restauracja kolo ronda (tak, tak - to byly jedyne informacje jakie przekazal nam Jarmarek gdy udalo nam sie z nim polaczyc na chwilke - to ze trafilismy na miejsce to byl CUD!, zwlaszcza ze spotkanie 1) nie bylo na stacji tylko na zapleczu 2) nikt nie przyjechal 205 co nie ulatwilo identyfikacji:) ) do konca wrzesnia z Ula walczymy z pokojem w domku na wiosce. Jak remont sie skonczy to kolejne soboty i niedziele bedziemy mogli poswiecic na podroze i odwiedziny forumowiczow gdziekolwiek bedziemy zaproszeni:) Dodatkowo gdy wypoczynkowa chata bedzie juz odpicowana to zaprosimy na pewno na weekend do nas. Co prawda za lazienke robi tam drewniana buda z drewnianym sedesem a woda jest ze studni, ale poza tym jest wszystko czego potrzeba do wygodnego wypoczynku. Nawet w zimie mozna posiedziec przy kominku , tak ze - bedzie dobrze:)

cejot pisze:

dzikson pisze:"What to do, what to do" jak mówią w Warszawie

Nie wiedziałem, że tak mówią w Warszawie.

Nie, nie, w Warszawie mówią: "ju tokin tu mi? Ju tokin tu mi?? FAK!!! Ju uona fajt???"

fajna impreza, ale zbyt duże prawdopodobieństwo, dostania w łeb samolotem

Fox przy remoncje nie zapomnij o BHP

Wyjazd zacny
Widziałam wprawdzie tylko samoloty stojące na ziemi ale satysfakcja z przejścia 6km piechotą na lotnisko spotkanie z Foxem i Ulą oraz Smolarem BEZCENNE
Mimo korków i dłuuugiej podróży było bardzo sympatycznie ze względu na towarzyszy podróży.
Jak już wspomniał Konrad pogoda była wyśmienita , a Radom okazał się całkiem ładnym miastem gdzie ludzie pracują tylko w tygodniu od 9 do 17.
Fox szkoda że nie pojechaliście do Jarmarka na grilla mam nadzieję że kolejnym razem będziecie , Smolar się odważył i nie straszny był mu powrót 380km .

Witajcie... z racji tego, że spraw miałem dziś od ana do pozałatwiania w Radomiu pełno, dopiero teraz mam chwilke by coś tu naskrobać..
Dałem dupy z jedną sprawą i tego sie nie wypieram...nie załadowałem telefonu i po rozmowach z Cejotem i Jarmarkiem, zadzoanił jeszcze do mnie Marin, co zaowocowało, ze w momencie gdy Aga widziała na niebie dymne serduszka moja bakteria komórkowa powiedziała zę idzie spać..
Poza tym, nawet gdybym miał włączony telefon, to i tak by to nic nie dało, bo działanie komórek skutecznie uniemożliwiły siekające po głowach radary ( próby dodzwonienia się gdziekolwiek z telefonu Ewy nie dawały rezulatów.
Sama organizacja całej imprezy faktycznie pozostawiała wiele do życzenia, raz wspominane już wcześniej przez Was korki , dwa organizacja na samej płycie lotniska też pozostawiała wiele do życzenia...
Nagłośnienie było tak skonstruowane, że wyraźna słyszalność słów kończyła sie 50 metrów od barierek, więc nikt będący dalej nic nie słyszał.
Do tego wszechobecne namioty z grillami, szaszłykami, budki z piwem i ludzie piknikujący sobie w najlepsze w miejscach gdzie akurat najbardziej pasowało chodzić ... cóż więcej...
Nie miałem niestety również wystarczającej swobody, bo byłem z rodzicami i głupio by mi było ich zostawić.
Na otarcie łez poniżej moja fotorelacja..

Ładne zdjęcia Orfi. Jakiego szkła używasz?
Na ostatnim zdjęciu jest zespół Red Arrows? Na ich pokaz liczyłam najbardziej. Niestety w tym czasie próbowałam utrzymać się na nogach w kolejce do kasy :/

Dziękuję za uznanie, z Twoich ust brzmi ono wyjątkowo miło...
Tak, na ostatnim zdjęciu to Red Arrows - dali przewspaniały pokaz...poniżej jeszcze kilka zdjęć z nimi w akcji...
Co do szkła to ... stary dobry ciężki szklany NIkkor AF 28-105 1:3.5 - 4.5 D

Zuza pisze:Fox szkoda że nie pojechaliście do Jarmarka na grilla mam nadzieję że kolejnym razem będziecie , Smolar się odważył i nie straszny był mu powrót 380km .

Gdyby nie 'mega kawa' Jarmarka nie dał bym rady

Będę w Gliwicach jeszcze tylko dwa tygodnie i jadę do rodzinnego miasta odpocząć. W styczniu podpisuje kontrakt na prace w Warszawie tak więc będziemy widywać się częściej

Zapraszamy, zapraszamy
Orfi, tą serią z Red Arrows prawdziwie mnie zdenerwowałeś
Ale przynajmniej tyle....

Orfister zdjęcia pierwsza klasa

Starałem się tak podejść do samolotów jakby to były kobiety

chcesz się przeleciec ?

Fly me

krzycho-g pisze:chcesz się przeleciec ?

eeeee