Warszawskie pogaduchy :)

[Zuza]

Czesc
Jak udało sie mycie samochodów?
Dużo czyściochów jeździ po mieście?
My po wczorajszej działce sami potrzebowaliśmy porządnego mycia

[Jarmarek]

hej

A udało się, udało - tyko Was nam brakowało...

Ja swojego oczywiście nie domyłem

[ciechom]

... bo to nie była impreza VOLVO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

powinieneś mieć zakaz wjazdu

[Jarmarek]

No ładnie ... zakaz wjazdu ...

[Dervozavilus]

Hehe, u mnie też jakieś smugi zostały na masce no i szybek nie powycierałem i zacieki jakieś zostały
za rzadko myję samochód i wprawy nie mam

[Agnieszka]

Dervo... nie ma problemu - skoro za rzadko myjesz auto to trzeba to zmienić Ja myję przynajmniej raz w tygodniu.
Jak ktoś z Was ma ochotę się przyłączyć to zapraszam

Słuchajcie, jadę w sobotę (albo w piątek wieczorem) do Miedzianej Góry na PUCHAR CAPRI. Może ktoś chciałby się wybrać ze mną?
W piątek są eliminacje, a wieczorem impreza. Śpi się na polu namiotowym.
Główne zawody są w sobotę.
Ma wystartować ponad 90 samochodów, a w sumie będzie ich jeszcze dużo więcej.
Jak by ktoś się nie orientował to powiem jeszcze tylko, że to jest impreza Fordów z roczników '70-tych.
Capri, Taunus, MUSTANG, Granada, Cortina, Consul, Escort - i to jeszcze nie wszystkie.
Napewno będzie na co popatrzeć!

http://www.capri.pl/club/cup-2008-info --> tutaj możecie sobie poczytać o szczegółach.

[Florek2b]

no i co niema chętnych na puchar caprii ja w ten weekend raczej nie będę mógł i bardzo z tego powodu ubolewam bo bardzo lubię forda Capri ogólnie te roczniki Forda

[cejot]

Ja miałem pracować, ale jednak nie pracuję. Za to w sobotę mam pomóc Czarkowi przy jego 205, więc według aktualnych planów dla mnie ten wyjazd odpada.

[Dervozavilus]

Janek, Ty nie zwracaj na mnie uwagi. Jeśli chcesz jechać popatrzeć na Fordy, to się możemy umówić na kiedy indziej. Nie ma najmniejszego problemu. Jedź i potem razem z Agnieszką zdacie nam fotorelację

[Agnieszka]

Florek - to zmieniaj plany i jedź.
Jazda moim samochodem dostarcza niezapomnianych wrażeń. Marek i Czarek mogą Ci coś na ten temat powiedzieć

[Dervozavilus]

to fakt... przyzwyczajony do swojego lwa, gdy wsiadłem do Agnieszki wehikułu, poczułem się jak w komfortowym aucie. Nic nie stuka, nic nie warczy - przez pewien czas czułem się zagubiony

[Kamkiler]

Ja niestety tez odpadam , mało czasu, a pare rzeczy ogarnac musze przed wyjazdem w pon na kajaki , i w pt sa urodziny Justyny a ja nie mam kasy ( ,cos wymysle ... ehh

[cejot]

Skoro nie ma więcej chętnych to chyba sobie odpuszczę...
Czarek, skoro akurat mam wolne i się już umówiliśmy to może się spotkajmy.

[ciechom]

... no proszę i znów się ktoś z kimś umawia ... przez forum ...

tym razem to chłopaki

[Dervozavilus]

Janek, no to jak wolisz. Ja chętnie się wezmę w końcu za to przekładanie.
Ciechom, zazdrosny? To może dołączysz do nas?