Strona 1 z 152
KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
: 04 sty pn, 2010 11:40 pm
autor: druan
Proponuje Krakowskiej ekipie przenieść się do tego tematu i zacząć jakoś nowy rok:)Lepszy Rok:)miejmy nadzieje:)

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:47 pm
autor: RafGentry
Stary rok wcale nie był taki zły. Ale ok. Niech się dzieje wola Druana

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:50 pm
autor: druan
Ale ten musi być dużo lepszy

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:52 pm
autor: jozek
Druan wstaw fotki winnerka! Na nowy rok peżoł odzyskał kształt. Dodam że wyszedł bardzo ładnie!
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:54 pm
autor: druan
wrzucę fotki jutro dopiero bo kabel do aparatu pożyczyłem kumplowi:)
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:56 pm
autor: RafGentry
To na rozruszanie tematu niech Józek wstawi zdjęcia mojego prezentu gwiazdkowego

Nawet go jeszcze nie widziałem...
P.S. gratuluje zrobienia Winnerka!
Śmiga jak dawniej? Widać coś po nim?
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 04 sty pn, 2010 11:59 pm
autor: druan
ja mam raf te twoje fotki:) wstawie jutro poczekaj cierpliwie:)

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 12:36 am
autor: jozek
Rafał winnerek jest nawet ładniejszy niż był. Pomalowany jest cały prawy bok. Przydałoby się teraz pomalować resztę auta bo naprawdę ładnie to wyszło. Zresztą trzeba to zobaczyć na żywo. Możesz wpaść w wolnej chwili - obczaisz przynajmniej swoje boczki do gentry.
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 3:12 am
autor: gad
Heh dziwnie tak pisac posta na pierwszej stronie skoro tam bylo ich ponad 160 ale niech bedzie nowy temat na nowy rok:) U mnie zaczol sie od problemu bo sie do auta nie moge dostac!! Tak zamarzl ze nie jestem stanie wsunac kluczyka dalej niz do polowy w zaden z zamkow

Sie bestia zabarykadowala przed panem

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 10:38 am
autor: wojtasny
jak mi tak sie bestia zabarykadowala to zalozylem centralny zamek na pilota, ale jeden wielki zonk bedzie jak calkiem padnie mi akumulator bo wkladki w drzwiach mam popsute, ze nawet kluczyka nie wsadze

... Fajnie, ze jest juz nowy temat

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 10:53 am
autor: gad
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 12:09 pm
autor: Marin205
Przypominam że u mnie 16 stycznia SPOT "Przy grillu i kominku" - to już za niecałe 2 tygodnie

Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 12:10 pm
autor: RafGentry
U mnie w garażu pozamarzały klamki ostatnio. Auto otworzyłem, ale potem drzwi nie chciały się zatrzasnąć!
Jechałem 12 km trzymając lewe drzwi ręką, bo się otwierały wciąż, a są ciężkie jak diabli.
Jak dotarłem pod garaż Druana, to auto było już nagrzane i drzwi domknąłem.
Problem wrócił po pracy, jak wsiadłem do auta. Otworzyć, otworzyłem. Gorzej było z zamknięciem...
Szybkie nagrzanie auta dmuchawą na full na szczęście załatwiło sprawę.
Powodzenia Gadzie! Walcz z zimą.
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 12:25 pm
autor: Lubomir
No to mam ten sam problem, wczoraj jak się pug otwarł to nie chciał się zamknąć(zatrzask jak u rafgentry) i stałem dobrą chwilę jak baran na parkingu przy otwartych drzwiach nie wiedząc co począć.
W końcu zaczepiłem drzwi na gumie mocującej towary(taka z haczykami), do klamki, przez przedni, fotel za pojemnik z gratami na tylnym siedzeniu, sięgając poprzez klapę bagażnika, zamknąłem klapę i porzedłem zmarznięty po godzinnej walce do domu.
Po paru godzinach poszedłem znowu podłubać i się ,,franca'' zamkła i już nie otworzyła

Poszedłem do domu.
Dzisiaj znowu zobaczę jaki ma humor.
Dodam, że to centralny zamek jest i też zamarza, chyba.
A do wkładki jak kluczyk nie chce wejść, to odmrażacz do zamków polecam lub wd-40, tylko z wd więcej czasu zchodzi.
Re: ZLOTY "SPOTY" ::KRAKÓW:: 2010 !!!!
: 05 sty wt, 2010 1:32 pm
autor: wojtasny
tez polecam odmrazacz do zamkow, w motoryzacyjnym okolo 5 zl to kosztuje...ale moim zdaniem lepsza sprawa jest dac smaru do strzykawki z igla i wstrzyknac troche smaru do wkladki. mialem tak w maluchu i nigdy mi nie zamarzlo

. smar jest o wiele gestrzy od odmrazacza i potrzeba wiekszej temperatury zeby go zamrozic ... to taka moja wersja na ten temat, ma ktos jakies inne pomysly??? Np zamki i uszczelki drzwi wysmarowalem sobie w pugu wazelina techniczna i w najwiekszych mrozach otwieram drzwi...