UŚMIECHNIJ SIĘ - Dowcipy, śmieszne fotki i inne bajery :)
- JoT_JoT
- Moderator
- Posty: 2910
- Rejestracja: 05 lip pn, 2004 9:55 pm
- Posiadany PUG: był 205 Junior Exlusive Obecnie Saxo
- Numer Gadu-gadu: 3288286
- Lokalizacja: Wrocław
Tak się właśnie przytrafiło Astrze GSi na INTER MOTO 2005 Wrocław jedzie jedzie nagle łuuuup i potężna chumra szarego dymu i koniec wyścigu dla tego autka A ładnie jechałą musze poszukać moze mam gdzies filmik z tego
Kiedyś mówili na niego Junior, zmieniło sie jednak wiele ...
[url=http://JoT_JoT.205.pl/]www.JoT_JoT.205.pl[/url]
[url=http://JoT_JoT.205.pl/]www.JoT_JoT.205.pl[/url]
Polak,Rusek,Niemiec i Murzyn leca samolotem.Nagle jeden silnik sie rozwalil i samolot spada.
Zeby sie uratowac ktos musi wyskoczyc.
No i Polak mowi do Murzyna zeby wyskoczyl, ale on nie chce.Mowi to samo do Niemca, Ruska, ale oni tez nie chca.
Wiec Polak powiedzial ze kto zle odpowie na pytanie ktore on zada to bedzie musial wyskoczyc z samolotu.
No i Pierwsze pytanie bylo do Niemca.
-Kiedy wybuchla II wojan swiatowa
-1939-1945
-bardzo dobze:odpowiada Polak
Drugie pytanie do Ruska.
-ile osob zginelo na wojnie
-6 milionow
-bardzo dobze;odpowiada Polak
Trzecie pytanie do Murzyna.
-wymien nazwiska wszystkich ktorzy zgineli
Rozmawia dwóch gości przy piwku.... i jeden z nich mówi, że ma bardzo
brzydką, pyskatą żone. A drugi na to:
- Stary to jak Ty sobie radzisz z seksem?
- Ech, nie jest tak źle, mam na to swój patent.
- Jaki?
- Zakładam jej maskę przeciw gazową.
- Stary, no jak to tak? i po co?
- To proste, po pierwsze nie słyszę co gada, po drugie nie capi jej z
gęby...
- No nieźle.
- ...a po trzecie, jak przykręce zawór to się wije jak szesnastka!
Zeby sie uratowac ktos musi wyskoczyc.
No i Polak mowi do Murzyna zeby wyskoczyl, ale on nie chce.Mowi to samo do Niemca, Ruska, ale oni tez nie chca.
Wiec Polak powiedzial ze kto zle odpowie na pytanie ktore on zada to bedzie musial wyskoczyc z samolotu.
No i Pierwsze pytanie bylo do Niemca.
-Kiedy wybuchla II wojan swiatowa
-1939-1945
-bardzo dobze:odpowiada Polak
Drugie pytanie do Ruska.
-ile osob zginelo na wojnie
-6 milionow
-bardzo dobze;odpowiada Polak
Trzecie pytanie do Murzyna.
-wymien nazwiska wszystkich ktorzy zgineli
Rozmawia dwóch gości przy piwku.... i jeden z nich mówi, że ma bardzo
brzydką, pyskatą żone. A drugi na to:
- Stary to jak Ty sobie radzisz z seksem?
- Ech, nie jest tak źle, mam na to swój patent.
- Jaki?
- Zakładam jej maskę przeciw gazową.
- Stary, no jak to tak? i po co?
- To proste, po pierwsze nie słyszę co gada, po drugie nie capi jej z
gęby...
- No nieźle.
- ...a po trzecie, jak przykręce zawór to się wije jak szesnastka!
- Tu Polskie Radio. Jest godzina 17:48.
Podajemy czas dla wojska: Siedemnaście dwukropek czterdzieści osiem.
Podajemy czas dla policji: pałeczka, daszek, krzesełko, bałwanek...
Hrabia po przebudzeniu mówi do Jana:
- Janieeee!!!
- Tak Panie Hrabio...
- Proszę mi zrobić na śniadanie dwa jaja na twardo, przygotować garnitur na wyjazd, odebrać prasę, wyprowadzić psa.....
- Tak Panie i co potem?
- Potem wracaj do wyrka zwierzaku!!!!
Siostra katechetka wzięła zastępstwo na lekcji biologii. Pyta dzieci:
- Co to jest: małe, rude i skacze po drzewach?
Zgłasza się Jasio:
- Wygląda mi to na wiewiorkę, ale jak znam siostrę to pewnie Pan Jezus.
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa...
wylądowali... już zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan
takich śmiesznych, zielonych i bbzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan.
No wiec witają się i pytają:"czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe? "
Na co Marsjanie: "zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem,
- niedawno tu Polacy byli... koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz...
i jeszcze prezenty przywieźli"
Amerykanie: "prezenty, Polacy? jakie prezenty?"
Marsjanin: "a nie wiem, jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali"
Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Jednak zapowiedział, że każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta:
- Kto szybę wybił?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to Ty i nie Ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zającem a nie papierem toaletowym, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie zganił niedźwiedzia. Niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza. Szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wybił?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył, że jestem lisem, wkurzył się i cisnął mnie przez okno...
Lew wkurzony porządnie nagadał niedźwiedziowi, kazał mu wstawić szybę, zapłacić kolegium i ostrzegł, że jak jeszcze raz się to powtórzy, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy.
Pewnego dnia na kontroli lew zobaczył, że cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane dookoła, muszla klozetowa wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostał szału, że zwierzaki nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna a będę mniej surowy!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja...
Podajemy czas dla wojska: Siedemnaście dwukropek czterdzieści osiem.
Podajemy czas dla policji: pałeczka, daszek, krzesełko, bałwanek...
Hrabia po przebudzeniu mówi do Jana:
- Janieeee!!!
- Tak Panie Hrabio...
- Proszę mi zrobić na śniadanie dwa jaja na twardo, przygotować garnitur na wyjazd, odebrać prasę, wyprowadzić psa.....
- Tak Panie i co potem?
- Potem wracaj do wyrka zwierzaku!!!!
Siostra katechetka wzięła zastępstwo na lekcji biologii. Pyta dzieci:
- Co to jest: małe, rude i skacze po drzewach?
Zgłasza się Jasio:
- Wygląda mi to na wiewiorkę, ale jak znam siostrę to pewnie Pan Jezus.
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa...
wylądowali... już zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan
takich śmiesznych, zielonych i bbzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan.
No wiec witają się i pytają:"czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe? "
Na co Marsjanie: "zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem,
- niedawno tu Polacy byli... koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz...
i jeszcze prezenty przywieźli"
Amerykanie: "prezenty, Polacy? jakie prezenty?"
Marsjanin: "a nie wiem, jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali"
Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Jednak zapowiedział, że każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta:
- Kto szybę wybił?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to Ty i nie Ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zającem a nie papierem toaletowym, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie zganił niedźwiedzia. Niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza. Szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wybił?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył, że jestem lisem, wkurzył się i cisnął mnie przez okno...
Lew wkurzony porządnie nagadał niedźwiedziowi, kazał mu wstawić szybę, zapłacić kolegium i ostrzegł, że jak jeszcze raz się to powtórzy, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy.
Pewnego dnia na kontroli lew zobaczył, że cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane dookoła, muszla klozetowa wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostał szału, że zwierzaki nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna a będę mniej surowy!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja...