forum.peugeot205.pl

Jutro jade obejrzec Honde Civic VI w sedanie z 97r.
Zobaczymy, moze to bedzie moje nowe auto
Dzis ogladalem Vectre B z 98r ale juz wiedzialem, ze go nie wezme jak podnioslem maske i pierwsze
co zrobilem to zajrzalem do wyrownawczego.... pusciutko jak nie wiem co
A jak nie to auto to Mazda 323f z 97r.

... tak duzo myslalem nad tym jakie auto wziac teraz, duze/male, duza moc/umiarkowana, czy chce nowsze, czy jednak wciaz starsze, ktore jeszcze kiedys i dzis mi wciaz podobaja (jak ta Honda) .... ale stwierdzilem, ze chyba za mlody jestem by kupowac auto po 2000r jakies takie nie wiem ... zbyt dostojne, czy zbyt powazne. Chyba nastepne auto pozniej dopiero kupie jakies lepsze itp. Nie wyobrazam sobie jakos tego by brac kredyt na 13-18k zl by kupic auto, ktore pozniej szybko straci na wartosci, a co gorsza wydac kase by pozniej sie przekonac, ze to nie to albo splacac kredyt jak juz auta nie bedzie

Tez mialem mysli nad zadbana 205 GTI .... tyle, ze tu juz rozsadek bierze gore, pora na wygodniejsze auto, balbym sie, ze kupie GITa i bedzie palil np. 12l przy normalnej jezdzie jak tu ladne BMW 320 mozna by miec, super trzymajace sie drogi itp itd i palil by tyle samo ... i pakowane juz auto itd ....

Jakby kto pytal .... po prostu mialem ochote sie wygadac

Jakkolwiek... pilnuj tylko żeby było bez wypadkowe i z dobrym silnikiem... każdy z nas ma jakieś gusta i pomysły ja planowałem kupić Citroena Xantię 2.0 TCT a kupiłem 205 GTI i pomimo wszystko nie zamieniłbym go na nic innego może i nie jest mega komfortowy ale przynajmniej nie zasypiam za kierownicą A opinia o kierowcach hondy czy BMW wiesz jaka jest...
Powodzenia w zakupach...

a nie myślałeś kiedyś o 306 HDI 110 KM

a mnie się trzyma kolor griffe no i kupiłem merca slk w kolorze griffe

Martinoo pisze:a nie myślałeś kiedyś o 306 HDI 110 KM

Boje sie troche diesla ... bo jak nie daj Bog tam cos w silniku byloby nie tak to dupa blada.
Bardziej myslalem o 206sw lub 406. Z tym, ze 206 podobno maja bardzo awaryjna zawieche z przodu.

Pieraś pisze:

Martinoo pisze:a nie myślałeś kiedyś o 306 HDI 110 KM

Boje sie troche diesla ... bo jak nie daj Bog tam cos w silniku byloby nie tak to dupa blada.
Bardziej myslalem o 206sw lub 406. Z tym, ze 206 podobno maja bardzo awaryjna zawieche z przodu.

306 to tylko 90 km w hdi. Wersja bez IC i bez dwumasa.

Jeśli hdi nie dostanie chłamu zamiast paliwa jest niezniszczalne. Znajomy ma berlingo osobówkę. 300kkm nic się nie dzieje. Mój partner też osobówka ma 140kkm i też bez roboty. Nawet zawias nie był robiony od momentu kupna, a jak go brałem miał 53kkm.

Ja się zastanawiałem nad 306 HDI 90km, ale ojciec odradza diesla bo jest tego samego zdania co Pieraś.

PrezesBednarz pisze:

Pieraś pisze:

Martinoo pisze:a nie myślałeś kiedyś o 306 HDI 110 KM

Boje sie troche diesla ... bo jak nie daj Bog tam cos w silniku byloby nie tak to dupa blada.
Bardziej myslalem o 206sw lub 406. Z tym, ze 206 podobno maja bardzo awaryjna zawieche z przodu.

306 to tylko 90 km w hdi. Wersja bez IC i bez dwumasa.

Jeśli hdi nie dostanie chłamu zamiast paliwa jest niezniszczalne. Znajomy ma berlingo osobówkę. 300kkm nic się nie dzieje. Mój partner też osobówka ma 140kkm i też bez roboty. Nawet zawias nie był robiony od momentu kupna, a jak go brałem miał 53kkm.

a 406 tez bez 2masy jest?

Co do tego jak postrzega sie kierowcow HONDY i BMW to szczerze mowiac mam gdzies co mysla ludzie.
Ja patrze na auto nie na czlowieka ... coz na niektorych patrzac widac golym okiem, ze gosc jest nie bardzo ale to sa wyjatki

Tak.

Jeżeli 406 jest 90-konne to jest to hdi bez IC i dwumasa.
406 110 konne jest IC, jest dwumas.
406 136koni (2.2 HDI) jest IC, jest dwumas, jest FAP, jest 16 zaworów.

tyle ze te 90km dla 406 to za malo, juz 306 byloby lepiej

EDIT:
Podarowalem sobie te Honde. Przod malowany do 1/6 dlugosci maski ze zderzakiem do polowy byle jak, wiadac jak nic. Z tylu zderzak przycisniety, ze dwie poduchy go trzymajace od spodu sie uwypuklily, nadkola robione z tylu (to normalka w H.) ale byle jak - nie rowno, grubo szpachli. Brak listewki maskujacej przy tylnych prawych drzwiach od wewn., klima do nabicia (jesli dziala), progi mialy jakies nakladki plastikowe zachodzace mocno pod podwozie (moze seryjne ale nie widac nic progow), no i przerdzewialy jeden lub dwa przewody hamulcowe na srodku auta, mokro na laczeniu silnika ze skrzynia i o dziwo za duzo oleju - niby syntetyk, co byloby mozliwe bo bardzo rzadki. Prowadzil sie dobrze, jak na 3 osoby w srodku na 2 biegu nie zwijal sie jakbym chcial ale pewnie nie ma co wymagac przy 3 osobach. Cene by nawet spuscil z 6800 do 5800 ale jednak zdecydowalem sie nie pakowac w to.

Dziś jadę to obejrzeć:
http://allegro.pl/opel-calibra-2-5-v6-2 ... 77104.html

calibra to tak wiejskie auto jak i bmw e36 więc weź sobie takie cuda odpuść...

Piotrek, to już bierz tą Mazde

Czemu Z raportow wynika, ze taki silnik za duzo nie pali, a jest czym pocisnac.

Pieraś pisze:Dziś jadę to obejrzeć:
http://allegro.pl/opel-calibra-2-5-v6-2 ... 77104.html

Pieraś, no bez jaj jak kupisz Calibrę, to włączę ignorowanie Twoich postów

Nie mówiąc już o tym, że pytanie na forum 205 o zdanie w sprawie zakupu nowego auta, które nie jest Pugiem, to jak radzenie się byłej dziewczyny czy umówić się z brunetką, czy blondynką