forum.peugeot205.pl

Szukam auta, którym mógłbym w miarę komfortowo przeskoczyć po mieście. Coś w miarę świeżego.

W gre wchodzi
206 RC względnie GTi/s16, 306 GTI6, lub 406 coupe v6.

ercek fajny, kiedyś jeździłem, ale za dobrze go nie pamiętam, v6 podoba mi się, ale raczej i jego i siebie będę męczył miastem. Najbardziej leży mi GTI6, za fajny egzemplarz trzeba zapłacić +15 tyś. zł.
Ale autem nigdy nie jechałem, nigdy nie miałem nawet okazji dobrze się przyjrzeć.

Ogólnie samochód dużo by nie jeździł. Jakieś max 800-1000 km miesięcznie, bo pewnie latałbym nim czasem do domu (100km od waw.)

Jakieś propozycje? Uwagi? Może ktoś mógłby jakoś pomóc.

V6 wbrew pozorom nadaje się dość dobrze do miasta. Przy normalnym traktowaniu spalanie jest rozsądne. Nasza TeSka przy takie jeździe pali 13.5-14.5l LPG. Niestety z trasą jest już gorzej. Przy prędkościach ponad 100km/h spalanie rośnie od 10l w górę 206 S16/GTi będzie CI ciężko znaleźć w rozsądnym stanie. Przerabialiśmy z ojcem ten temat rok temu A 406 z V6 pod machą objeżdża S16. No i ten dźwięk

Spalanie hmm, diesla się już nie opłaca kupować, coś trzeba tankować, więc ta różnica jeden-dwa litry na sto mi nie przeszkadza.

V6 chcę z automatem. Jak on się sprawuje?
Wiem, że wolniejszy, etc. Ale jak mogę mieć automat to go chcę, bo nie ma nic lepszego od automatu na miasto.

Automaty w 406 lepiej omijać szerokim łukiem :Ylubią się psuć a naprawa kosztuje krocie.

saxo vts 16v
polecam

Afro:

Oglądałem w tygodniu VTS'a Trochę małe auto, choć do miasta byłoby idealne. Nastawiałem się na na 106 GTI, ale tak jak 306 GTI, praktycznie nie istnieje jakakolwiek podaż...

Post pod postem.

Wie ktoś coś o jakimś ogłoszeniu sprzedaży wyżej wymienionych?

Pozdrawiam!

Kup sobie Mazdę 323f BJ, najlepiej 2003r. po lifcie.
Fajne autko i się nie psuje.

Ja mam w domu właśnie dwa japońce i jestem zadowolony póki co.

aż chce się powiedzieć: "aleś doj*bał"

Nie określiłeś się dokładnie więc czego się spodziewasz ... tak prezycyjna odpowiedź jak precyzyjna Twoja 1 w tym temacie wypowiedź.

PrezesBednarz pisze:Spalanie hmm, diesla się już nie opłaca kupować, coś trzeba tankować, więc ta różnica jeden-dwa litry na sto mi nie przeszkadza.

Sorry, ale 306 GTI nie pali 1-2 litry więcej od 1.9td, ale raczej 5 litrów więcej w mieście, więc wg mnie diesla opłaca się o wiele bardziej...

Nie rozumiem czego szukasz? Czy czegoś czym można komfortowo śmignąć (to kup 406, 407, 607, ba Mercedesa W210...) czy chcesz śmignąć szybko ale z wytrzęsionym tyłkiem na wybojach - bo tak jeżdzą wszystkie RC, GTI, itp...?

Wg mnie do miasta wystarczy jak małe auto z małym silnikiem - jeden grzyb, czy to będzie Peugeot, czy Mazda czy inna marka.

Jeżeli jednak temat założyłeś po to, by dowiedzieć się, w którym aucie, czy 206 RC, czy 306 GTI, czy 106 GTI będzie się najlepiej czuł - to chyba jednak nie jest to pytanie do nas...

Pieraś pisze:Nie określiłeś się dokładnie więc czego się spodziewasz ... tak prezycyjna odpowiedź jak precyzyjna Twoja 1 w tym temacie wypowiedź.

Chyba jest precyzyjnie. "W grę wchodzi..."

golas9 pisze: Sorry, ale 306 GTI nie pali 1-2 litry więcej od 1.9td, ale raczej 5 litrów więcej w mieście, więc wg mnie diesla opłaca się o wiele bardziej...

Nie rozumiem czego szukasz? Czy czegoś czym można komfortowo śmignąć (to kup 406, 407, 607, ba Mercedesa W210...) czy chcesz śmignąć szybko ale z wytrzęsionym tyłkiem na wybojach - bo tak jeżdzą wszystkie RC, GTI, itp...?

Wg mnie do miasta wystarczy jak małe auto z małym silnikiem - jeden grzyb, czy to będzie Peugeot, czy Mazda czy inna marka.

Jeżeli jednak temat założyłeś po to, by dowiedzieć się, w którym aucie, czy 206 RC, czy 306 GTI, czy 106 GTI będzie się najlepiej czuł - to chyba jednak nie jest to pytanie do nas...

Skoro napisałem mniej więcej jakie auta wchodzą w grę to takich mniej więcej szukam.
Diesla wygodnego na trasę mam. w211 320cdi.
Tu potrzebuje auta takiego jak 205 gti, które nie musi być wygodne, ale ma się dobrze zbierać. Rozważałem 206 1.6 HDI, dużo może i nie pali, ale trochę mu brak dynamiki do klasy wyżej wymienionych.

Co do marki, to ma znaczenie nie będę jeździł niemieckimi urządzeniami(czyt.vag), czy japońskimi autami które są nijakie.


Może i wygląda to tak, że jestem jakimś bufonem, czy coś, ale wole Peugeoty jako auta sprawiające radość.

Z bejotem miałem doczynienia 1.6 98 koni. Pali zdecydowanie za dużo jak na to co oferuje. 10-11 w mieście i 8 po trasie emerycko 80-90 z dynamiką hmm dobrej dwusuwowej 50tki do mnie nie przemawia.