forum.peugeot205.pl

strzelał ktoś z czegoś takiego?



jeśli strzelacie to z czego?

andi_kamachi pisze:

pistolet.JPG

Strzelałeś z... pistoletu do przykręcania kół? Szacun

a mój zestaw wygląda mniej więcej tak:

Jak się chwalić, to strzelałem od zarania

Gumka (założona pomiędzy palcami wskazującym i kciukiem)- nabój- ciasno złożony kawałek papieru zgięty w "v"
Proca- ulepszona wersja powyższego
Dmuchawka- długa ameliniowa rurka i nabój o podobnej średnicy (najlepsza była jarzebina)
Korkowiec
Kapiszonowiec
Różne takie na wodę..
Strzelba na piłki pingpongowe (żenada)
Karbid
ropa+saletra=bum
Odpalanie ślepaków w ognisku
Łuk z leszczyny
Kusza!- samoróba z resora od syreny, cięciwa ze stalowej linki, mechanizm zwalniający własnego pomysłu, wszystko zamocowane w imadle, naciągane przy pomocy ścisku stolarskiego. Prototyp rozleciał się przy fazie testowej, ale dziura w pustaku wybita przez nakrętkę (19") pozostała do dziś ;D
KBKS
AK-47 (w woju)- strzelnica co drugi dzień. Zdarzyło się raz, że trzeba się było pozbyć nadwyżki w magazynie, więc z dowódcą i 4 chłopakami wyje..liśmy (głównie seriami) po 700 pocisków (do popiersia 3) (z daleka i z bliska)
Tetetka (w woju)
Rakieta "Wołchow"- na poligonie (byłem dowódcą wyrzutni!)
Pepesza (42)- na wyjeżdzie integracyjnym z firmy
Sten 41 (też na wyjeździe)

Pistolet do kołków :-\
ASG
Wiatrówka
Paintball

Kto to przebije?

Plany i marzenia na przyszłość:

Czołg
Karabin snajperski (najchętniej z epoki WWII)

andi_kamachi pisze:Rakieta "Wołchow"- na poligonie

No... A nie tam jakaś czarno prochowa amatorszczyzna...

Ja bym się, Panowie, nie chwalił... Oko Saurona czuwa.

A błędy młodości, zaiste, różne bywały.... Oj różne....

andi_kamachi- toś sobie trochę postrzelał.
Ja nie mogę się pochwalić taką różnorodnością asortymentu strzelniczego choć kilka pozycji znalazło by się też na mojej liście.
A strzelałeś z moździerza ładowanego kalichlorkiem? czyli >
Chloran potasu, KClO3 – nieorganiczny związek chemiczny, sól potasowa kwasu chlorowego. Stosowany do produkcji zapałek i materiałów wybuchowych.
Takie moździerze były używane w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc i jej pierwszym dniu. Wersja mini moździerza to strzelanie z klucza i zapałek.
Fotkę jednej rzeczy z Twojego wykazu wstawię w poniedziałek.
Kiedyś miałem chwilę wolnego w pracy, mała nostalgia i po godzinie już było zrobione.

Mój staruszek strzelał na święta z kalichlorku, najczęściej w okolicach 5 rano. Szyby w oknach leciały

A co tam przebijam:
AK 47, P-63, PM-63 "Rak", PM-83, P-99 Walther, Glock 17, 19, TT, strzelba Mosberg, Imperatoor, CZ-75, AWGŁ, RWGŁ, pistolet sygnałowy
w młodości:
Wiatrówka
kbks
Rura + naboje z dubeltówki od sąsiada,
Samopał, rura + milion siarczek od zapałek, saletra amonowa, cukier, węgiel drzewny,
łuk z drewna, ręcznie robiony,
Proca ręczna z rzemienia (jak Dawid miał na Goliata)
Proca z gum od bagażnika dachowego z syreny, zakładana na stopy, naciągana ręcznie pociski, 1/2 cegły zasięg całkiem,
Proca z metalu, pociski kulki od łożyska,
Pistolet tapicerski,
pistolet do gwoździ
Rurka z wydmuchiwanymi strzałkami,
kusza z resora, groty z pręta do kratownic budowlanych
puszka z karbitem,

To tyle jak sobie przypomnę dam znać.

mlody333 pisze:AK 47, P-63, PM-63 "Rak", PM-83, P-99 Walther, Glock 17, 19, TT, strzelba Mosberg, Imperatoor, CZ-75, AWGŁ, RWGŁ,

Zestaw arsenałem policyjnym pachnie... Czy się mylę?...

2mouse pisze:

mlody333 pisze:AK 47, P-63, PM-63 "Rak", PM-83, P-99 Walther, Glock 17, 19, TT, strzelba Mosberg, Imperatoor, CZ-75, AWGŁ, RWGŁ,

Zestaw arsenałem policyjnym pachnie... Czy się mylę?...

Detektyw jakiś czy może Jackowski

TT jest celniejsze jak się nim rzuca a nie strzela, choć zastosowana amunicja robi wrażenie

Miał być poniedziałek to i jest. Fakt- tydzień później.
A to moja zabawka Naciąg ok 4kG
Kusze bojowe napinane lewarem to ok. 300kG.
Zasięg do kilkuset metrów.
Znajomy bawi się w rycerstwo i miałem możliwość strzelić z kuszy
o naciągu ok 150 kG. Robi wrażenie.
Faktem historycznym jest to iż w roku 1139 Sobór Laterański
specjalnym edyktem zakazał używania kuszy do walk między
chrześcijanami, lecz dopuszczał jej stosowanie w stosunku do pogan.
Fragment artykułu- Kusza cudowna broń średniowiecza- autorstwa Henryka Leńca

Lepiej się w sieci nie chwalić takimi zdjęciami

Jeżeli ktoś chce kupić trochę lepszą zabawkę to w markecie JULA
leżą na regale, a i łuczek o naciągu bloczkowym się znajdzie.
Podobno dla dzieci, bo bełty lub strzały mają przyssawki.