Strona 1 z 6

POMOCY!-Problem prawny

: 04 lis pt, 2005 4:42 pm
autor: zen81
Problem polega na tym ze sprzedałem przez allegro wzmacniacz domowy za 499zł. Skontaktowałem sie z kupujacym i omówiliśmy szczeguły wysyłki. Ja proponowałem wysłac Stolica lub innym kurierem a nie poczta, bo to ryzykowne. Uparł sie na poczte wiec wysłałem, dobrze zapakowaną paczke. Za 2 dni dostaje sms'a ze wzmacniacz nie działa :shock: Ja wysłałem sprzet sprawny i mam na to świadków. Klient chce teraz zebym mu dał 200zł na naprawe bo był u mechanika i tyle kosztuje naprawa (potencjometr + wymiana) Ja powiedziałem po raz koleiny ze wzmak wysłałem sprawny i ze moze uległ uszkodzeniu podczas transportu, a ja za to nie moge odpowiadać. Teraz jest tak ze napisał do mnie ze jest pracownikiem sądu rejonowego i jak będzie chciał to mi sprawe cywilna założy :!:
Co mam w takiej sytuacji zrobić........

: 04 lis pt, 2005 4:47 pm
autor: invictus
on cie po prostu chce eufemizujac w chuja zrobic -dlatego chcial poczta- trzeba bylo sie nie godzic.

Potencjometr wraz z wymiana to MAX 50zl, poza tym potencjometr raczej nie mogl sie uszkodzic podczas transportu, jezeli nie wykupiles ubezpieczenia to chyba nic nie zrobisz. Zapytaj goscia jak ci to ma zamiar udowodnic, ze wysales zepsuty i ze wogole jest zepsuty

: 04 lis pt, 2005 4:52 pm
autor: Pieraś
jesli wyslales poczta bo tak sobie zyczyl to sam jest winny !!!
nie przejmuj sie ze pisze o sadzie, nawet jakby wytoczyl Ci sprawe to i tak przegra.
masz swiadkow ze wysylany sprzet byl dobry oraz maila ze chcial przez poczte.
podejrzewam ze probuje Cie w balona zrobic

: 04 lis pt, 2005 5:00 pm
autor: invictus
Wniosek plynie bardzo swietny -olac :mrgreen:
Maila poszukac, znalezc swiadkow co wiedza, ze sprzet sprawny (przed wysylka a nie 2 dni wczesniej) i poczekac (tak mi sie wydaje, nie masz znajomego prawnika co by mogl powiedzic co i jak?? )

Re: POMOCY!-Problem prawny

: 04 lis pt, 2005 5:03 pm
autor: moralez
zen81 pisze: Teraz jest tak ze napisał do mnie ze jest pracownikiem sądu rejonowego i jak będzie chciał to mi sprawe cywilna założy :!:
Co mam w takiej sytuacji zrobić........
najlepiej byloby sprawdzic czy wogole tam pracuje :roll:
bo to wyglada na zwykla wychujke...

: 04 lis pt, 2005 5:13 pm
autor: zen81
Maila nie mam ze chce poczta bo to uzgodnilismy przez telefon. Nie mam tez innego maila w którym pisał zanim go ode mnie kupił ze proponuje 300-350zł za mój wzmak.
Jaki ja głupi jestem ze usuwam te maile 8)7
Wzmak był sprawny, uzywałem go przez 4lata i nie było problemu. Jeszcze godzine przed wysyłką słuchałem na nim muzy. Swiadków mam, moja rodzine i dziewczyne.
Jutro zadzwonie do tego sadu i spytam sie czy tam pracuje. Jezeli tak to... moze byc tak ze ma chody i wie co zrobic :evil:

: 04 lis pt, 2005 5:14 pm
autor: invictus
Nie dasz rady sprawdzic, ale jak zarabia tak malo by kupowac uzywki to pewnie 2x/tydzien tam sprzata :)

: 04 lis pt, 2005 5:17 pm
autor: 205MI16
Ale sprawy nie lekceważ całkowicie bo może się okazać że to menda jakaś francowata i będzie próbował np. zrobić opinię rzeczoznawcy na jego korzyść i dla własnej satysfakcji (chorej pewnie) wymusić jakieś pieniądze..

: 04 lis pt, 2005 5:18 pm
autor: invictus
to pamietaj ze to nie dziewczyna tylko kolezanka i znajdz jeszcze kogos.

Bardzo watpie czy udziela ci tej informacji
Wiesz co?? Zadzwon i popros go do telefonu :twisted:

: 04 lis pt, 2005 5:22 pm
autor: zen81
Oto treśc ostatniego maila jaki dostałem od niego :

<ja Pana bardzo dobrze rozumiem ale założę się , że nie chciał by Pan
otrzymać zakupionego uszkodzonego wzmacniacza
mam wrażenie , że chce mnie Pan słowem wykiwać, mam w tym razie jedn± drogę
zgłosic wykroczenie
bior±c pod uwagę , że jestem pracownikiem s±dowym Sadu Rejonowego we Wrzesni
nie bardzo chcę poruszac się po drogach prawnych bo to bardzo niewygone a
zawarli¶my umowę cywiln±
proszę złożyć swoj± rozs±dn± propozycję według Pana akceptowaln± aby
rozwi±zać problem który zaistniał
proszę zrozumieć również fakt , że uszkodzenia elektryczne nie powstaj± w
transporcie
proszę jeszcze raz o rozs±dn± decyzję
ja nalżę do ludzi bardzo ugodowych ale nie należy tego wykorzystywać
Pozdrawiam>

: 04 lis pt, 2005 5:28 pm
autor: moralez
brzmi jak policjant pukajacy dowodem o druga reke i mowiacy "niech pan bedzie rozsadnu"

co do uszkodzenia to niech wezmie jakis swoj sprzet elektryczny(dvd, inny sprze hi-fi) porzuca nim z 10 razu, upusci z h=1,5m 5 razy i niech sprawdzi czy dziala :roll:

: 04 lis pt, 2005 5:28 pm
autor: 205MI16
No w sumie to grzecznie podchodzi do sprawy tylko skąd sobie to 200 za naprawę wymyślił?? Może poszedł do ASO i tam go doją na maxa - a potencjometr po prosu pechowo wysiadł bo np. było zimno jak sprzęt odebrał a gość podjarany od razu go zapiął i pot padł

: 04 lis pt, 2005 5:32 pm
autor: zen81
to bac sie? czy olac sprawe?

: 04 lis pt, 2005 5:39 pm
autor: 205MI16
Nie masz co się bać tylko spróbuj tą sprawę jakoś sensownie rozwiązać. Zadzwoń do niego i pogadaj - może mam racje z tym serwisem więc mu doradź żeby poszedł do zwykłego punktu.

: 04 lis pt, 2005 5:41 pm
autor: Pieraś
OLAC przez duze O.
nawet jak rozmawiales z nim przez tel. to jest to umowa ktora obowiazuje. niech udowodni ze tak nie bylo.