trasa, 70km/h, manewr wyprzedzania, 125 stopni obrót :-)

Forum na którym możecie rozmawiać o wszystkim co nie związane jest z 205. Lub też chcecie prowadzić sobie jakieś dyskusje na niezwiązany temat.
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

trasa, 70km/h, manewr wyprzedzania, 125 stopni obrót :-)

Post autor: Pieraś »

dziś sobie jechałem do pracy jakoś tak 60-80km/h, wszyscy jechali wolno bo droga niezle zasniezona zwlaszcza linia dzielaca pasy niczym niski murek. wyprzedzilem kilka aut .... w jednym przypadku nie moglem wrocic na swoj pas bo czulem taki silny napor na kola w momencie proby przejechania srodka jezdni ze odpuscilem i sprobowalem za chwile ponownie tymbardziej ze z naprzeciw nic nie bylo ale ...... przy kolejnej probie wyprzedzania, przy 70km/h, najechalem na os jezdni i jak mi snieg chwycil kolo tak odrazu samochod stracil przyczepnosc i tak ladnie zaczelo mnie ciagnac na lewy pas bokiem. delikatnie tylko przytrzymalem hamulec co by z drogi nie zjechac ;-) jak sie juz zatrzymal, a raczej wartswa sniegu na drodze to bylem tak ustawiony po skosie w przeciwnym kierunku do kierunku mej jazdy i na frugim pasie :shock: tak wiec jedynka, po chwili wsteczny, znow jedynka i pojechalem dalej ...........

to tak pisze dla innych bo ....tez mi sie wydawalo ze jak sie wykona delikatnie jakis manewr to wszystko bedzie ok, no ale niestety nie w takich warunkach pogodowych. z przodu opony mam kupione w 2 polowie 2005r calosezon, nie wiem moze jakbym mial szersze i zimowe to moze by tak nie bylo.

nie chce myslec co by bylo gdyby to nastapilo np. przy speedzie > 70km/h. glowna mysl jak mnie zarzucilo czy mnie nie obroci .... czy snieg nie zbije sie i przyblokuje kola, chociaz zastanawialem sie nad wariantem zsuniecia sie z drogi ale to wszystko dzialo sie chyba dosc lagodnie ......

GOD is mighty !!!
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Awatar użytkownika
cheatoss
Maniak
Posty: 1656
Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: cheatoss »

przypominaja mi sie BARDZO zabawne sytuacje podczas gdy spokojnie jedzie sobie kolumna samochodow 60-70 a jednemu sie zawsze spieszy =] nie wiem ile masz km do pracy, ale jak dojezdzalem do szkoly do szczecina to obliczylem ze pomiedzy jazda ala wariat a normalna jest okolo 8-9minut roznicy =] rzeczywiscie ogromna =]

jak jezdziles kiedys na zimowkach to powinienes dostrzegac roznice miedzy tymi calorocznymi =] bez porownania.

lzejszej nogi zycze =]
ObrazekObrazekObrazek

sprzedany :(
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Pieraś »

:-) no tymczasowo mieszkam z zona u niej i mam 45km. a dzis taki dzien ze wolalem byc o 7 w pracy bo mam troche spraw do zalatwiania i wolalbym o tej 16 planowo wyjsc niz pozniej :)
ale jest cos w tym co piszesz ..... :roll:
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Awatar użytkownika
cheatoss
Maniak
Posty: 1656
Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: cheatoss »

Pieraś pisze::-) no tymczasowo mieszkam z zona u niej i mam 45km. a dzis taki dzien ze wolalem byc o 7 w pracy bo mam troche spraw do zalatwiania i wolalbym o tej 16 planowo wyjsc niz pozniej :)
ale jest cos w tym co piszesz ..... :roll:
nie oszukujmy sie, ja tez jestem w pracy i... jakbysmy sobie odpuscili forum to bylibysmy w stanie zrobic duzo wiecej =]
ObrazekObrazekObrazek

sprzedany :(
Awatar użytkownika
wojti
Nowicjusz
Posty: 87
Rejestracja: 19 mar sob, 2005 8:04 pm
Numer Gadu-gadu: 0

Post autor: wojti »

heheh no to ladnie ja ez mialem kilka takich uslizgow ale nigdy mnie nie obrocilo:) ostatnio z kumplem jechalem Subaryna i w lłuku na zajebiscie sliskiej powierzchni asfaltowej przy padajacym sniegu mielismy 150 na 3 i koles szedl bokiem driting byl niasamowity ja tak trohe zbladlem ale jednak co to auto sie prowadzi to nie moge :)
a jelsi chodzi o ten twoj uslizg to uwazam ze glwona przyczyna tego jest brak zimowych calosezonowe opony to SHIT powaznie ja zawsze mam zaimowki i to na 4 kolo choc z kasa ciezko ale wole jezdzic bezpiecznie:) pozdrawiam:)
rallyeeeeeee do you feel it :D:D:D:D:D
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Re: trasa, 70km/h, manewr wyprzedzania, 125 stopni obrót :-)

Post autor: Banita »

Pieraś pisze: tylko przytrzymalem hamulec co by z drogi nie zjechac ;-)
to gratuluje pomyslu :lol: 8)
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

zalezy jak kto operuje hamulcem wraz z gazem :D
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

blaszka pisze:zalezy jak kto operuje hamulcem wraz z gazem :D
no tak -jak chcesz zrobic 360 na prostej drodze to nie taka zla metoda 8)

To o czym mowisz jest do lamania/utrzymania samochodu w kontrolowanym drifcie, wiec moim zdaniem sredniawy pomysl na wyciagniecie samochodu z poslizgu :lol:
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Pieraś »

coz skoro samochod mi obrocilo i szedl bokiem prawie pod katem prostym do osi no to ciezko dodac gazu - nie sadze by go wyciagnelo tylko jeszcze bardziej zwiekszylbym sile poslizgu - a hamulec jak napisalem lekko nie hebel. jak mi obrocilo auto to nie chcialem by mi do tylu go pociagnelo
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

nie sadze by go wyciagnelo tylko jeszcze bardziej zwiekszylbym sile poslizgu
to zle myslisz

Nie wiem dokladnie jak bylo ale powiem ci jedno -jedziesz 205 po czyms sliskim to nie mozesz spac i przy leciutkim drgnieciu tylu musisz juz szybko reagowac

Jadac ostatnio z poznania co chwila tylem zamiatalem i po 50km sliskiego bylem tak zmeczony jakbym 500 zrobil, ale nie powiem... fajnie bylo :) (no ale na poczatku chcialem zjechac i sobie pampersy kupic 8) )
Awatar użytkownika
minta
Maniak
Posty: 1021
Rejestracja: 08 paź sob, 2005 3:37 pm
Posiadany PUG: 406 kombi 2,0 HDi 110 KM i znów 205 FOREVER 1,9 d.... siostry hihi
Numer Gadu-gadu: 691088
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post autor: minta »

Eh, to mojego wczorajszego manewru nic nie pobije. Wracam sobie z pracy... oczywiście szybciej sie wraca niż jedzie... Gdy zaczęło mi coś chrubotać w lewym przednim kole. Oczywiście pierwszą diagnozą był śnieg, wyszlam z samochodu ale pug czysty. No to diagnoza nr dwa czyli mój od dłuższego czasu zepsuty wahacz... Myślę pojade sobie 60km/h do domciu i wpakuje go tatusiowi do warsztatu (teraz przynajmniej, nie bedzie miał wymówki) ale w pewnym momencie zaczęło tak niemiłosiernie walić, że postanowiłam sie zatrzymać. Dałam na luz i myśle doturlam sie do najblizszej bocznej uliczki aż tu jakieś 2-3 metry przed skrętem ODPADŁO MI KOŁO. Skutek taki że zaryłam i to ostro w asfalt - błotnik do malowania albo i wymiany, tarcza hamulcowa pogruchotana a koło poleciało 50m po przekątnej drogi. Jak widać narazie żyję... ale jak sobie przypomne, że 10 sekund wcześniej jechałam 60 albo i więcej... chyba dam na mszę :wink:

Prawdopodobie to pracownik ojca nie dokrecil mi koła, wymieniali mi ostatnio docisk... i nie sprawdził kół.
green sprzedany, cabrio sprzedany - oba zostały w KLUBIE

http://www.minta.peugeot205.pl - moja nowa miłość
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

nie sadze by go wyciagnelo tylko jeszcze bardziej zwiekszylbym sile poslizgu
nieraz czesciej jest pomocne dodanie gazu niz hamowanie w panice
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

Minta -kiedys cos robilem i bylem niemozliwie happy, ze juz naprawilem i z tej euforii zapomnialem dociagnac srub.. Jade sobie 120 a slychac jakby przegob byl walniety... Wychodze patrze... No i dokrecilem reka sruby bite pare obrotow :roll: 8) 8)7
Teraz pamietam 8)7
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

Banita pisze:To o czym mowisz jest do lamania/utrzymania samochodu w kontrolowanym drifcie, wiec moim zdaniem sredniawy pomysl na wyciagniecie samochodu z poslizgu :lol:
ale ostatnio mi sie to udało jechałem sobie bo sliskiej kostce jakies 80km/h i w pewnym momecie z niczego mnie zarzuciło po paru metrach byłem troche osrany bo w około drzewa ale grunt to nie wpadac w panike i jakos mi sie udało autko wyprowadzic na prosta własnei manewrujac to troche hamulcem to troche gazem w fazie koncowej
Jednak te programy w stylu szkoła bezpiecznej jazdy na tvn turbo sa przydatne :)
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Pieraś »

blaszka pisze:
nie sadze by go wyciagnelo tylko jeszcze bardziej zwiekszylbym sile poslizgu
nieraz czesciej jest pomocne dodanie gazu niz hamowanie w panice
to nie byla panika..... kiedys mialem tak ze mnie obrocilo i mimo iz skontrowalem i dodalem gazu to poplynal dalej dlatego ze pod spodem byl lod i tylko zmniejszylem tarcie. tu byc moze by pomoglo bo sniegu troche bylo ale to byl moment.
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
ODPOWIEDZ