diesel, gasnie na zimnym
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
W moim przypadku swiece są sprawne i wszystkie 4 jednakowe (jakies bosche) wiec teoretycznie powinny grzać równo...
Widzisz cheatos, kolega dobrze dodał ze swiece powinno sie zmieniac 4, nawet jak jedna spalona... Bo moze byc tak ze masz jedna inna (ktora grzeje wolniej) i juz nie rozgrzeje Ci jednego gara.
Aczkolwiek, nie brałęm w Twoim cheatos przypadku swiec, gdyz piszesz ze dopiero po dluzszym postoju to sie objawia (pisalas o12h) silnik napewno wystygmne szybciej, tak ze potrzebowal bedzie swiec...
Widzisz cheatos, kolega dobrze dodał ze swiece powinno sie zmieniac 4, nawet jak jedna spalona... Bo moze byc tak ze masz jedna inna (ktora grzeje wolniej) i juz nie rozgrzeje Ci jednego gara.
Aczkolwiek, nie brałęm w Twoim cheatos przypadku swiec, gdyz piszesz ze dopiero po dluzszym postoju to sie objawia (pisalas o12h) silnik napewno wystygmne szybciej, tak ze potrzebowal bedzie swiec...
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...
- golas9
- Junior
- Posty: 487
- Rejestracja: 01 lip wt, 2003 3:12 am
- Posiadany PUG: W124,W202,E36,Gulf4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
gdy u mnie spaliły się świece ( dwie równocześnie), silnik zapalał po kilkukrotnym podgrzewaniu i nierówno pracował ( biały dymek itp.), w przypadku cheatossa nie jestem do końca przekonany czy to świece, bo mi odpalał na dwoch i nie przygasał. Ale od czegoś trzeba zacząć poszukiwanie usterki....
z kolei w dieslu mojego ojca w starym Mercedesie 124 silnik po odpaleniu pracował nierówno gdyż był problem z wtryskiwaczami ( ale to trochę inna silnik i inna bajka )
z kolei w dieslu mojego ojca w starym Mercedesie 124 silnik po odpaleniu pracował nierówno gdyż był problem z wtryskiwaczami ( ale to trochę inna silnik i inna bajka )
Mam taki sam problem. I potwierdzam, że nie są to świece, bo w zeszłym
roku wymieniłem je z myślą, ze przejdzie mu czkawka. Dupa, nie pomogło.
Podpisuję się pod tezą, że problem leży po stronie nieszczelności
w przewodach paliwowych. Nie zdążyłem ich przed zimą wymienić
i męczę się dalej.
Ale nie tylko ja się męczę dalej, bo z tego co pamiętam to Pagi też już
drugi rok nie zwalczył problemu
roku wymieniłem je z myślą, ze przejdzie mu czkawka. Dupa, nie pomogło.
Podpisuję się pod tezą, że problem leży po stronie nieszczelności
w przewodach paliwowych. Nie zdążyłem ich przed zimą wymienić
i męczę się dalej.
Ale nie tylko ja się męczę dalej, bo z tego co pamiętam to Pagi też już
drugi rok nie zwalczył problemu
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
JA tez probowalem z tym walczyc, wymienilem swiece, nic sie nie zmienilo, wymianielem przewody paliwowe (te elastyczne), podlaczalem bez filtra... nic to nie dalo... takze albo cos na pompie, alebo co jeszcze obstawiam, to mzoe slabsza kompresja na jednym z garków i dlatego nie pali na zimno...
Cholera wie, nie jest to dla mnie jakims wielkim problemem, gdyz u mnie to kwestia max pol minuty i pracuje rowno, a znalezienie i naprawa tego moze byc kosztowna, takze dopuki nie ma tragedii to jezdze i juz...
Cholera wie, nie jest to dla mnie jakims wielkim problemem, gdyz u mnie to kwestia max pol minuty i pracuje rowno, a znalezienie i naprawa tego moze byc kosztowna, takze dopuki nie ma tragedii to jezdze i juz...
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...