GTI - już narobiłem sobie problemów.....

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 11:25 am

tylko wymien sterownik? czy moze jest tez jakis inny blad?

woocash · Post autor: **woocash** » 25 cze pn, 2007 1:19 pm

nie, jest tylko ten, i dlatego nie mam pojęcia co jest nie tak....

czy od walenia iskry, jak nie było świecy, mogło pójść coś w zapłonie? i jak tak, to co.....

ktoś coś wie? czy dalej zbieramy informacje?

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 1:30 pm

Teoretycznie moglo strzelic kompa, ale malo prawdopodobne.
Probowales odlaczyc (-) z aku, sprobowac odpalic(zeby rozladowac wszelkie kondensatory) i podlaczyc spowrotem?

sekator · Post autor: **sekator** » 25 cze pn, 2007 3:38 pm

zresetuj kompa a jak nie pomoże sprawdź sondę

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 3:43 pm

SOnda raczje nie, bo z nia/bez niej/ze zwarciem/itp samochod bez przeszkod wkreca sie powyzej 5k

woocash · Post autor: **woocash** » 25 cze pn, 2007 3:48 pm

on się wkręca pow 5500, ale tylko na luzie (pod obciążeniem raz nie raz tak...

)

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 3:53 pm

Zrobiles jak mowilem z tym odlaczeniem i proba zakrecenia?

Post autor: **DJPreZes** » 25 cze pn, 2007 4:37 pm

Potwierdzam, ze slabo chodzi (nie ze resetowal)

Ryczy silnik i ryczy, a rowery go biora po prawej ;]

sekator · Post autor: **sekator** » 25 cze pn, 2007 5:52 pm

jak już zresetowałeś kompa i nic nie pomogło

to proponuję zdjąć głowicę, sprawdzić wałek (może się wyrobił jak iskry nie było

) można też zdjąć michę i sprawdzić panewki bo też potrafią się obrócić jak iskry nie ma. a najlepiej to kupić nowy motor bo z tego po takiej awarii to już nic nie będzie

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 6:07 pm

To tez nie jest wyjscie, bo silnika <2zl nie kupisz

woocash · Post autor: **woocash** » 25 cze pn, 2007 6:27 pm

tjaaa... gadka szmatka, a niby wszyscy się znają tu na GTI, ot, gówno prawda i tyle.

Banita - zrobiłem tak jak pisałes... no i jest inaczej

znaczy się... obroty tym razem są jakotakie (koło 1000) idzie pow. 5500 (do odcinki...) ale jak już przyjechałem z jakieś 4 km trasy (silnik gorący, na granicy załączenia się wentylatorów) - obroty jałowe rosną... ale nie osiągają tych 1500, z tym, że to i tak nieładnie wygląda... aha jeszcze zapaliła się kontrolka kompa w czasie jazdy.. mignęła, i zgasła, wieczorem odczytam co wskaże wielki motronic

to wszystko chyba wskazuje, ze kom coś nawala...

a czy nie mógł pójśc ten zaworek pow dodatkowego? bo kuźwa... te obroty są coś zdecydowanie za wysoko..

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 6:41 pm

wyglada na to, ze komp nie nawala, tylko cos innego. Sprawdz czy wtyczka w przeplywce dobrze lezy i w czujniku pol. przepustnicy. Te obroty, to raczej dodatkowa dawka paliwa -tylko skad? Wydaje mi sie, ze ta swieca nie miala z tym za wiele wspolnego -po prostu zbieg okolicznosci

woocash · Post autor: **woocash** » 25 cze pn, 2007 6:52 pm

a czy.... mógł się spartolić wtryskiwacz? nie wiem w sumie jak... ale.. mógł?

sekator · Post autor: **sekator** » 25 cze pn, 2007 7:21 pm

jak resetujesz kompa i przez chwilę jest ok. tzn, że po tej chwili komp zczytuje błędy i przestwia się w inny tryb pracy dlatego "PAN" motronik pokazuje awarię kompa ale raczej na pewno chodzi o co innego.

żeby coś zdiagnozować trzeba by go trochę pomierzyć, jedź do jakiegoś lepszego elektryka i niech posprawdza po pracy sondy co i kiedy działa nie tak.

może czujnik oparów paliwa

Banita · Post autor: **Banita** » 25 cze pn, 2007 7:40 pm

sekator pisze: może czujnik oparów paliwa

to takie cos jest?

uszkodzenia wtryskiwacza komp nie wylapie -chyba ze jest zwarcie, ale wtedy nie odpalisz