Sonda lambda! ale trochę z innej beczki...
: 25 sty pt, 2008 12:14 am
Witam. Mam kilka pytań odnośnie sondy lambda... Nie będą to pytania jednak standardowe, ale ciut nietypowe. Może na początku przybliżę trochę sytuacje. Mam 205 w wersji green z '89r z silnikiem XY7 oczywiście 1,4 + katalizator. Sprawa wygląda tak, że poprzedni właściciel strasznie auto zaniedbał! Pominę już wnętrze, zawieszenie itp a skupię się na układzie wydechowym i sądzie lambda... Otóż facet stwierdził, że katalizator to rzecz zbędna i wypierniczył go (myślę, że słusznie) i wstawił w to miejsce kawałek rury od odkurzacza Nie dopatrzyłem się także sondy I teraz pytania:
Gość zwyczajnie wyciął sondę razem z katem czy po prostu w tym modelu jej nie było?
Jeżeli była to:
a) od czego rozpocząć odbudowę instalacji wydechowej i elektrycznej?
b) co oprócz sondy będę musiał kupić? (przyjmuję, że wszystko co było związane z sondą zostało usunięte)
Za wszelkie odpowiedzi, informacje i sugestie wielkie dzięki!
Gość zwyczajnie wyciął sondę razem z katem czy po prostu w tym modelu jej nie było?
Jeżeli była to:
a) od czego rozpocząć odbudowę instalacji wydechowej i elektrycznej?
b) co oprócz sondy będę musiał kupić? (przyjmuję, że wszystko co było związane z sondą zostało usunięte)
Za wszelkie odpowiedzi, informacje i sugestie wielkie dzięki!