Witam.
Chcę wymienić uszczelkę pod głowicą w leżaku a wiąże się z tym chyba wyjęcie silnika. Skoro silnik będę miał wyjęty to chciałbym powymieniać trochę więcej rzeczy:
- wspomniana uszczelka
- pierścienie
- regulacja zaworów
- łańcuch rozrządu
Pytanie takie: Co jeszcze warto zrobić przy okazji wybebeszenia silnika i czy jest szansa, że zmieszczę się w 1000zł (ile mogą mnie wynieść same części).
Dodam że oddam furę do mechaniora, bo do samodzielnej wymiany nie mam warunków, czasu ani wiedzy.
P.S. Nie pisać że się nie opłaca - to już wiem .
poważniejszy remont silnika
Re: poważniejszy remont silnika
witam! ja jestem posiadaczem puga coloe line 1,1 90r i w czerwcu 2007 roku robilem remont silnika (strasznie dymil na szaro) wymieniałem pierscienie, uszczelke pod głowica,zawory,uszczelke, rozrzad,no i olej! wyniosło mnie to ok 750zł na liczniku mialem 250tys.km po remoncie jechalem do Belgi,zrobilem łacznie 2,5 tysiaca km zajechalem i wrucilem bez zadnej usterki jestem bardzo zadowolony z tego remontu ( A MOWILI ZE SIE NIE OPŁACA!!!) i jezdzi do tera niemam juz problemow z silnikiem! moim zdaniem sie opłaca!!! zrub a niepozałujesz:) :N
Re: poważniejszy remont silnika
Jak wyjmiesz silnik to sprawdź panewki i wymiar tulei - jeśli tuleje nie trzymają wymiaru i mają progi to nawet nie zaczynaj.
Przerabiałem taki manewr w Oplu Manta z silnikiem 1.9 auto po remoncie silnika przejeździło jakieś 5-7mcy i... tragedia. za 2 razem przy remoncie zrobiłem rozwiert tulei wymieniłem tłoki (2.0) i latam już 1,5roku bezproblemowo.
Warto na pewno wymienić wszelkie uszczelki, uszczelniacze, pierścienie, Panewki i oczywiście paski ale ważny jest stan "starego" silnika
Przerabiałem taki manewr w Oplu Manta z silnikiem 1.9 auto po remoncie silnika przejeździło jakieś 5-7mcy i... tragedia. za 2 razem przy remoncie zrobiłem rozwiert tulei wymieniłem tłoki (2.0) i latam już 1,5roku bezproblemowo.
Warto na pewno wymienić wszelkie uszczelki, uszczelniacze, pierścienie, Panewki i oczywiście paski ale ważny jest stan "starego" silnika