forum.peugeot205.pl

Witam , jeżdze 1.8D i powiedzcie mi co jest nie tak, ponieważ zbiera mi sie olej w filtrze powietrza noi po pewnym czasie tego oleju nazbiera sie sporo,noi często musze czyścić ten filtr, i zamiast oryginalnego filtra wkładam dosyc pokaźną gąbke bo gdybym miał za każdym razem wymieniać filtr na nowy to zbankrutowałbym. Powiedzcie mi jak to powstrzymac?? słyszałem że jeżeli olej zbiera sie w filtrze to znaczy że w przewodzie niema ''sitka''

To normalne w tym dieslu.
Szukaj pod hasłami odma, odpowietrzenie skrzyni korbowej itd.
Można tą odmę - przewód puścić do jakiejś osobnej buteleczki PET i nie będzie się zbierało w filtrze.

Normalna sprawa w tych dieslach po dużym przebiegu, co prawda wynika z przedmuchów silnika, ale póki pracuje dobrze nie zawracaj sobie nimi głowy.
Nawet w zdrowszych pluje z tego miejsca olejem, bo ten separator oparów nie daje rady.
Oryginalnie w wężach nie było żadnych sitek, i w praktyce mało dają. Jedynie w 1,8D w korku oleju powinno być "sitko".
Acha oryginalnie do tego silnika był gąbkowy filtr powietrza któremu trochę oliwy nie przeszkadzało - kupisz taki purfluxa, zamienniki niestety wszystkie są papierowe..
Rozwiązania są takie:
1.Tą rurę zamiast do filtra powietrza wsadzić do jakiejś butelki i co jakiś czas syf wylewać
2. Podłączyć ją jak w wielu autach za filtrem, u siebie możesz w miejscu gdzie jest podłączona vacupompa, a vacupompe obojętnie, nawet tam do filtra.
To takie zachowawcze i jak dużo chlapie to będzie to spalał i trochę dymił.

ja zauważyłem taką zależność, im spokojniej jeżdzę tym mniej oleju na filtrze...

A napisz jaki przebieg twojego dieselka ?
Ja mam jakieś 185tyś. więc silnik dobry, moc bdb, jeszcze długo powinien pojeździć
Tego oleju w filtrze mam symbolicznie i w sumie czyszczę tylko przy zakładaniu nowego filtra.
Ale i tak myślę puścić odmę do butelki i mieć czyściutki filtr.

domel pisze:A napisz jaki przebieg twojego dieselka ?
Ja mam jakieś 185tyś. więc silnik dobry, moc bdb, jeszcze długo powinien pojeździć
Tego oleju w filtrze mam symbolicznie i w sumie czyszczę tylko przy zakładaniu nowego filtra.
Ale i tak myślę puścić odmę do butelki i mieć czyściutki filtr.

nie wiem czy jest sens bawić się w to...
mój ma przejechane ponad 500 000 km i tą przypadłość miał od zawsze, w filtra powietrza wcale nie wymieniam cześciej z tego powodu ( zazwyczaj jest cały czarny przy wymianie )

ten silnik jest nie do zajechania... nie ma się co nad nim rozczulać

no mój diselek ma ok 260 000 km. ale on to również miał od zawsze ale silnik pracuje elegancko, w zimie pali na dotyk,ja nim jeżdżę od 6 lat i w silniku jedyne co wymieniłem to świece żarowe bo niema co grzebac gdy silnik chodzi elegancko, tylko te zawieszenie!!!!