forum.peugeot205.pl

problem wygląda tak:
auto chodzi normalnie dopóki mocno sie nie nagrzeje a jak się włączy wentylator to od tego momentu słabnie w okolicach 2500-3500, dzień później czy dwa dalej chodzi tak samo, tak jakby komputer nałapał błędów. Po odpięciu akumulatora na pare minut problem znika.

Nie mam drugiego wentylatora, może to być tym spowodowane?

Czujnikiem temp silnika.

termostat?

Witam, dzisiaj stojac w warszawskich korkach (dobre 40 minut) silnik zaczal dziwnie chodzic (dzwiek jak troche jak silnik kosiarki ) zauwazylem ze temp byla troche ponad 100, wiec wylaczylem i odczekalem chwile, pozniej tem wrocila do normy, natomiast silnik nadal wydaje taki dzwiek, i ma tak polowe mocy mniej ;/ jakby ktos wiedzial co to moze byc, bede wdzieczny za odpowiedz

Przypuszczalnie przegrzales glowice. Skrzywila sie i dmuchnelo uszczelke.

oj, naprawa pewnie z tysiaczka.... :/

Niekoniecznie

więc tak, kupiłem czujnik taki jak na zdjęciu i nie pomogło dodam że nawet obroty mu spadają za nisko i czasem zgaśnie, po odpieciu akumulatora na 10 min wszystko wraca do normy, obok tego czujnika jest jeszcze jeden - może o ten chodzi? co Banita?

kupiles czujnik do zegarow. czujnik do kompa ma 2 piny i jest wkrecony obok tego albo przy zaworze powietrza dodatkowego.

tak myślałem :/

kolejne piwo dla banity, czujnik wymieniony, auto chodzi jak przeciąg, nawet wentylatory sie nie włączają po 15 min stania w korku.

heh, no dobra, po 15 minutach sie nie włączyły ale po 20 już tak i kurna dalej to samo

Sprawdź poziom oleju.

w sumie sprawdzałem i mam poniżej minimum

jak masz poniżej minimum dolej go, ja tak właśnie niedawno miałem kolega borek_wpr pomógł mi na to wpaść, ja dolałem i zero spadku mocy, i silnik sie tak niegrzewa, również jak ty miałem oleju poniżej minimum kontrolki się nieświeciły a moc tracił - sprawdź to