forum.peugeot205.pl

Ostatnio widzę dużo podobnych problemów się pojawiło, ale jednak u mnie jest troche inaczej niż w tamtych - stąd osobny temat. No więc silnik czasem szarpie, czasem gaśnie. Jak zgaśnie to nie da się go zapalić na pych. Tzn np jak wracałem z Eurotripa to na Słowacji silnik zgasł podczas zjeżdżania ze sporej góry na biegu. Toczył się cały czas na biegu w dół a mimo to nie zapalał i obrotomierz wskazywał zero. Za którymś razem udało się go odpalić wciskając sprzęgło i używając kluczyka. Potem jeszcze kilka razy zgasł i nie chciał odpalić przez kilka sekund, po czym po odczekaniu 5-10 dodatkowych sek zapalał od strzała. Co jakiś czas też szarpie - tak przez kilka sekund i potem jedzie normalnie. Komputer nie wskazuje żadnych błędów. Od trzech dni dodatkowo jest tak że po odpaleniu rano od razu wchodzi na 2,5tys obrotów i tak przez 5sek po czym gaśnie. Odpala bez problemu ale dopóki się lekko nie nagrzeje to muszę trzymać gaz bo na luzie gaśnie. Nie wiem czy jedna usterka może być powiązana z drugą. Zupełnie nie wiem jak się zabrać do diagnozowania bo problem z gaśnięciem występuje tylko rzez kilka sekund a potem długo długo jest ok... Z tego co widzę jako porady w podobnych wątkach to pewnie jest moduł, tak?:)

albo cewka mi ostatnio piardła cewka.

Czujnik pol . walu - wyminic, dobrze zamontowac, sprawdzic taka duza wtyczyke nad skrzynia biegow (lubi sie tam gubic poloczenie), kabelek jak jest przetarty i ekran dotknie masy to tez sie cuda dzieja.

A modul swoja droga

Tak tez zrobie. Niedawno myslalem o wymianie tego czujnika bo to jedna z niewielu rzeczy ktore jeszcze sie nie popsuly odkad mam ten samochod:) Cewke wymienilem 3 miesiace temu, modul 1,5 roku temu wiec tez jeszcze powinien byc sprawny, chociaz nigdy nie wiadomo. Dzieki

Ja bym przejrzal jeszcze wiazke!! Poniewaz piszesz ze silnik potrafi wskakiwac na wysokie obroty, a to bedzie sie dzialo jak bedzie wadliwie dzialal zawor biegu jalowego.

Moze sie ten zawor wieszac, (ale to nie mialoby wplywu na gasniecie) albo masz przerwe gdzies na lacznosci z kompem. A zawor dodatkowego powietrza idzie na tej samej lini co masa na wtryski. Mysle ze moze Ci sie ta masa gubic, badz dostawac przebicie, jak dostanie przebicia to wtryskow tez nie otworzy.

Przejrzyj fioletowe kable od wtryskow i od zaworka. Pomaranczowe sa sygnalowe, i sa rozdzielone.

Pozatym nie wiem kto robil ci Swap'a i kto robil wiazke, ale jezeli miales wiazke z 205 Motronic, to wlasnie do takiej wiazki trzeba dolozyc kabelki do tego silniczka biegu jalowego, i teraz pytanie - jak to zostalo wykonane.

Oczywiscie cewki i modulu i czujnika polozenia walu takze bym nie wykluczal ale to mozna bardzo latwo sprawdzic.

I ostatnia dosc banalna sprawa - sprawdz glowny przekaznik ktory puszcza sygnal po zaplonie na drugi przekaznik (pompy paliwa). Moze sie wiesza?! Przekaznik ten jest zabezpieczony dodatkowo bezpiecznikiem, bezpiecznik nie jest w skrzynce bezpiecznikow, tylko przy wiazce luzem - jest takie dodatkowe gniazdo bezpiecznika wlutowane seryjnie. Bezpiecznik ten lubi GNIC.

Dzieki Kaktus. Przejrze na wszelki wypadek też te wszystkie punkty o których mówisz. Na razie wymieniłem czujnik położenia wału i od tego czasu przejechałem 300km i jest ok, aczkolwiek nie wykluczam że po prostu przy wymianie czujnika poruszałem jakimis kablami i coś "zaskoczyło". W końcu obroty też się uspokoiły a czujnik sam w sobie raczej nie mógł mieć na to wpływu.