STOP+temp. płynu w mi16, czyli co u licha?
: 30 gru czw, 2010 6:05 pm
Taki mały chochlik mi się zaczłął robić na zegarach, ale okolicy 95 st. C Płyn mi gdzieś gubi, ale w zbiorniczku coś na dnie było, dla pewności uzupełniłem na maksa i dalej to samo. Chłodnica/nagrzewnica/termostat prawie nówki, złączki na przewodach sprawdzałem i podokręcałem. Wcześniej był zegary z BX GTI i nic się nie działo (kontrolki działały). Zmieniłem na ory GTI i po pewnym czasie takie cuda. Z ciekawostek zauważyłem, że wskazówka temp. płynu na testach zegarów nie szła do końca na maksa, tylko trochę poza 2/3 skali.
Cuda się zaczęły, bo puszczał płyn, więc dałem ostatnio mały oring pod obudowe termostatu (praktycznie nowa z ASO) i dla testów czujnik temp. płynu dla kompa zmieniłem (zbyt wysokie obroty miał), odpowietrzyłem. Wskaźnik płynnie pokazuje wzrost temp. płynu. powyżej 92 st. zaczyna stopniowo podżarzać się stop+kontrolka, przy 95 świeci już,włączam wentylator przyciskiem z kabiny i po paru minutach zestaw przygasa i przestaje świecić.
Rozwalio mi ostatnio kopułkę i strąciło kabel z czujnika, założyłem, ale może czujnik gdzieś uszkodziło, albo zapowietrzony gdzies jeszcze... Jakieś pomysły macie? Potrzebuję auta, więc jeżdżę, na światłach włączam wentylator, motor pracuje bez zmian, ale stresuje mnie ta choinka
Cuda się zaczęły, bo puszczał płyn, więc dałem ostatnio mały oring pod obudowe termostatu (praktycznie nowa z ASO) i dla testów czujnik temp. płynu dla kompa zmieniłem (zbyt wysokie obroty miał), odpowietrzyłem. Wskaźnik płynnie pokazuje wzrost temp. płynu. powyżej 92 st. zaczyna stopniowo podżarzać się stop+kontrolka, przy 95 świeci już,włączam wentylator przyciskiem z kabiny i po paru minutach zestaw przygasa i przestaje świecić.
Rozwalio mi ostatnio kopułkę i strąciło kabel z czujnika, założyłem, ale może czujnik gdzieś uszkodziło, albo zapowietrzony gdzies jeszcze... Jakieś pomysły macie? Potrzebuję auta, więc jeżdżę, na światłach włączam wentylator, motor pracuje bez zmian, ale stresuje mnie ta choinka