Strona 1 z 1

XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 12:46 am
autor: ja2nek
Siema, mam problem z autem.
jakiś miesiąc temu ni stąd ni z owąd gdy wracałem wieczorem do domu, zaczęła mi sie zapalać kontrolka check engine...
Przy czym, jednocześnie cyka (skleja się, rozłącza/załącza) przekaźnik pompy paliwowej/wtrysków (ten pod kompem w schowku).
Cyknięcie (czas na który zapala sie check) jest bardzo krótkie, i nie jest w żaden spsób rytmiczne...
Tak więc niezależnie od położenia gazu i tego czy auto jest w ruchu, co kilka sekund odcina mi zapłon...

Rzeczy które już sprawdziłem:
1. Przekaźnik pompy/wtrysków podmieniłem na nowy oryginalny...
2. Żeby wykluczyć pompę, podpiąłem ją na krótko (po przez włącznik jakiś) i działa ok
3. Później podczas grzebania przy aucie, zauważyłem że wraz z zapaleniem checka i cyknięciem przekaźnika w schowku, przy wtryskiwaczach słychać coś takiego jak zwarcie, iskrzenie... dlatego też wymieniłem całą liste wtrysków... (nic nie pomogło, zwarcie w tej okolicy nadal jest wyraźnie słyszalne)
4. Podmieniałem też komputer i przepływkę
5. wymieniłem aparat zapłonowy
6. wykręciłem czujnik położenia wału, oczyściłem go i wkręciłem spowrotem (niestety nie miałem 2 na podmianę...)
7. diagnostyka wyrzuca bład przekaźnika pompy (który bankowo jest sprawny)...

dodam jeszcze że gdy auto się nagrzeje to ta reakcja (nazwijmy ją cykaniem) pojawia się z większą częstotliwością niż na zimnym silniku.
i czasami cyka aż tak często że gaśnie auto...

kończą mi się już pomysły co to może być, proszę o pomoc...

(układ wtryskowy Motronic, wersja z katem i sondom L 122KM)

jakieś sugestie?, zetknął się ktoś może z podobnym przypadkiem? co to może być?

z góry dziękuje za pomoc... PZDR.

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 12:51 am
autor: moralez
Moze to byc problem z wiazka.

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 2:59 am
autor: d_ARC
Może być. Pocieszyłeś mnie, że w innych Pugach elektryka też potrafi świrować :mrgreen:

Odcina zapłon czyli nie ma prądu na świecach i gaśnie czy tylko przerywa (np. chwilowo nie dostaje paliwa)? Check pali się zwykle z inną kontrolka, jak u ciebie?
Mój gasł po nagrzaniu jak tylko wszedł na troszkę wyższe obroty i później nie odpalał aż ostygł, bez obciążenia było ok. Czujnik położenia wału miał uszkodzoną izolacje i ekran, dodatkowo jeden z kabli przy cewce trzymał się na kilku włoskach. Wymieniłem czujnik, polutowałem kabel i problem zniknął.

Chyba pierwsze co musisz ustalić, to gdzie sie chowa prąd gdy go nie ma 8)7 Ten przekaźnik cyka (załącza się) razem z rozrusznikiem, jeśli dalej cyka, to jak na moje w którymś miejscu obwodu nie ma przepływu prądu. Jak coś łapiesz z elektryki to popatrz na schemat obiegu prądu dla tego przekaźnika i sprawdzaj w poszczególnych miejscach czy jest przepływ gdy 'cyka'. Główne elementy to stacyjka - komp - przekaźnik - pompa o ile dobrze pamiętam. Jeśli podmieniałeś przekaźnik i pompa ok, to zostaje jeszcze komp, stacyjka i wiązka.
W podpisie jest link do mojego tematu gdzie masz schematy Motronica (tylko mój bez lambdy), miernik w dłoń i lecisz. Elektrykiem nie jestem ale może jakoś naprowadzę ;)

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 11:07 am
autor: ja2nek
*zapala się tylko check, żadna inna kontrolka
*pompę mam podpięta na krótko wiec paliwo dostaje cały czas...
*u mnie czujnik położenie wału także ma uszkodzoną izolację...
*nie mierzyłem jeszcze nic ale, mówiąc odcina zapłon, miałem na myśli że go przerywa na jakąś 1sek (nawet krócej)...
przy tym cyknięciu szarpie też obrotomierzem, tzn.
załóżmy że mam 2500 obr. cyka przekaźnik i na wskaźniku obroty na czas cyknięcia znacznie spadają (do 800 do 1200 różnie to bywa, i nie ma na to zasady) ale silnik podczas tego przerwania pracy schodzi nie niżej niż na 2200
tak więc ja z tego wnioskuje że przyczyna musi być w którymś z urządzeniu sterującym zapłonem, coś co może postawić go dęba, bo np wyłaczająca sie pompa powoduje gaśnięcie auta dopiero po 15 sek.
*kompa też już podmieniałem..
*stacyjki nawet pod uwagę nie wziąłem...
* na pewnym schemacie do motronica(ale do alfy romeo) znalazłem że przez ten przekaźnik idzie też zasilanie sondy L, zaworu odprowadzającego opary paliwa i jeszcze coś takiego jak nastawnik wolnych obrotów ( nie wiem czy mamy coś takiego w pugach)
z elektryki w miare łapie, ale potrzebuje schemat tego co mam w aucie bo narazie znalazłem tylko do innych wersji bądź motronica lecz z innych aut..

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 11:14 am
autor: jozek
Jakie błędy łapie komp?

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 15 lut wt, 2011 4:20 pm
autor: bez_polotu
ja2nek pisze: *u mnie czujnik położenie wału także ma uszkodzoną izolację...
Myślę, że czujnik może być kluczowy, kiedyś poluzowała mi się wtyczka od czujnika położenia wału i powodowało to pykanie przekaźnika i jednoczesne przerywanie silnika i mruganie sondy lambda. Sprawdź dokładnie ten czujnik i na wszelki wypadek zabezpiecz go sobie...
ja2nek pisze: nastawnik wolnych obrotów
To chyba odpowiednik silniczka krokowego?

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 16 lut śr, 2011 1:07 am
autor: ja2nek
@jutro bądź pojutrze jadę pożyczyć czujnik od znajomego (wezmę też: cewkę, czujnik przepustnicy, i jak będzie miał to sonde L) podmienię te rzeczy po kolei poczynając od czujnika położenia wału... i zobaczymy czy coś pomoże. Jak nie to trzeba będzie wiązkę pruć...
@u mnie nie ma krokowca...
@i ostatnio nie mogłem też doszukać się modułu zapłonowego... czy to możliwe żeby 1,9gti na motronicu było bez modułu zapłonu, czy to tylko moja pierdołowatość się objawiła w większym stężeniu.
@nie pamiętam już jakie to konkretnie numery błedów były ale po tłumaczeniu na polskie to:
-przekaźnik pompy paliwowej/wtryskiwaczy
-błąd sterownika głównego (ale to nie wiem czemu zawsze mi wyrzuca, a sprawdzałem już na 3 różnych kompach z czego 2 były sprawne na 100%)
-czujnik temperatury powietrza zasysanego... ( ale ten błąd też mam już od dawna, i pewnie jest to wina moich przepływek...)
tak więc jako nowy błąd wyskoczył mi ten cykający przekaźnik...

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 16 lut śr, 2011 11:23 am
autor: moralez
modul wystepuje w okolicach kielichow mcphersonow, W motronicu to zdaje sie ze jest na tym po stronie pasazera.

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 16 lut śr, 2011 1:33 pm
autor: bez_polotu
ja2nek pisze:@jutro bądź pojutrze jadę pożyczyć czujnik od znajomego

Oprócz czujnika sprawdź wtyczkę i wiązkę może się gdzieś jest uszkodzona i coś czasem przywiera.

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 17 lut czw, 2011 3:17 am
autor: ja2nek
mam już 2 moduły na podmiankę, jutro wieczorem sprawdze czy to rzeczywiście było to..




EDIT:

Udało mi się naprawić auto, ale dopiero jutro napiszę co i jak bo padam na pysk, ponad 6 godzin przy aucie, i to na dworzu.... (-7oC)
bez kitu tyle roboty a taka głupota...

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 18 lut pt, 2011 3:44 pm
autor: ja2nek
Tak więc w końcu doszedłem co to było, ale po drodze dużo jeszcze musiałem rzeczy na próbe wymienić... i wtyczkę rozebrać przy komputerze....

Sytuacja wyglądała tak:
zdjęcty przewód WN z cewki, załączony zapłon, i w między czasie grzebałem sobie przy tych zilonych przekąźnikach na podszybiu, za cewką, a tu nagle przeskoczyła iskra z cewki do masy :shock:
potem sprawdzałem po kolei wszytskie styki tych 2 przekaźników, i wyszło ze gruby brązowy kabel ktróy idzie przez bezpieczniki pod maską gdzieś miał przebicie... zastąiłem go innym kablem bezpośrednio z plusa aku i działa :D

suma sumarum zanim znalazłem tą błachą rzecz wymieniłęm praktycznie wszytskie urządzenia alektryczne sterujące zapłonem... No ale radość jest ogromna gdy znów moge pojezdzić moim autem po miesięcznej przerwie...

Dzięki wszystkim za wskazówki i próby pomocy,
Pozdrawiam Janek

Re: XU9JAZ problem elektryczny...

: 19 lut sob, 2011 5:09 pm
autor: jozek
Czyli Moralez miał rację.