forum.peugeot205.pl

Może to dobry trop. Ktoś coś? Bo by było chyba... http://www.4cars.pl/samochodowe/PEUGEOT ... wy,0,0.php

Problem powraca i wkur.ia ze zdwojoną siłą. Ależ jestem wściekły. Czasem chodzi jakby nigdy nic, a czasem nie i whooy!

Czy z wtrysków idzie paliwo? Bezpieczniki całe? Cewka zdrowa? Masa na skrzyni przykręcona?
Jakby padł moduł, to raz na zawsze, a nie że raz na jakiś czas. Co nie zmienia faktu, że wożenie modułu w bagażniku to bardzo dobry pomysł...

Strasznie jestem impulsywny, tym bardziej że przedwczoraj jakby nigdy nic śmigaliśmy sobie po mieście. Zaraz pójdę do garażu i spróbuję jeszcze raz. Musze się w końcu nauczyć coś sam robić przy tym silniku, ale nie mam od kogo

jakbym sprawdził i wyczyścił kopułkę może wilgoć weszła? Denaturat wlac niech odpruje i sprawdzić. Niby pierdoła a może być to zwłaszcza jak stało długo

"Jutro wieczorem zasiądę z kumplem i spróbujemy pogrzebać.

Plan:
Suszenie kopułki i elementów zapłonu,
Sprawdzenie masy na skrzyni,
Wymiana cewki,

Nie mogę znaleźć schematu bezpieczników w puszce przy pasie przednim. Ale 3 które tam siedzą są całe. . . Warto by jednak było sprawdzić.

Jakieś inne sugestie Kovalsky?"

Nie chciał odpalić. Zacząłem od zdjęcia kopułki. W środku sucha jak pieprz. Jakieś dwa mikro paproszki. Dmuchnąłem i założyłem nazad. Odpalił. Przypadek?

owszem te mikro paproszki mogły ściągać iskrę na siebie zamiast na trzpienie w kopułce ina kable zapłonowe:P

Teroria po raz któryś sprawdzona i nie tylko z Puigiem:p

Koleżanki i koledzy, powiedzcie czy jest sposób rozpoznać jaka powinienem mieć kopułkę w sytuacji, gdy w silniku zamontowana jest nieoryginalna, która nie przypomina żadnej stosowanej w oryginale?

U mnie też tak było że chodził i nie chodził aż w końcu zgasł. Amen i nic nie pomagało. Nie mogłem znaleźć przyczyny. Moduł, komp, przekaźnik, aż dobrałem się do aparatu zapłonowego. po zdjęciu kopułki jest plastik zabezpieczający. A tam pełno syfu. Taka się objawiało że raz raz chodził a raz nie. u mnie było już za późno. w cewce masz uzwojenie z drutu o te brudy zmieliły się razem z drutami i nastąpiło przetarcie. Więc póki co sprawdź czy nie masz wewnątrz cewki zapłonowej zabrudzeń.
Pozdro

allman1 pisze:w silniku zamontowana jest nieoryginalna, która nie przypomina żadnej stosowanej w oryginale?

Piotr, a daj zdjęcie tej swojej nieoryginalnej?...

Dobra, lecimy ze śledztwem, bo auto padło na amen, a chodzę wk..wiony.
Numer aparatu to 0237 009 074.
Z kolei cewkę mam taką jak na zdjęciu z takim dynksem jak na zdjęciu.
Przewody kupiłem takie http://www.janmor.pl/product/CPS6 , ale wygląda na to że przewód do cewki nie tylko jest za krótki, ale jeszcze nie chce wskoczyć na złącze.
Tutaj za to http://www.janmor.pl/product/CPS7 mamy zestaw w którym końcówka wchodząca na cewkę wydaje się być właściwa, za to wtyczki w kopułkę są innego typu (Na zdjęciach już nowa, pasuje jak ulał, chyba jest ok).

Czy ja tu mam pomieszane 2 systemy zapłonu? Co robić? Pomóżcie... Aaaaa.... Jeszcze palec mi nie taki sprzedali - Nie wchodzi na ten aparat. Help!

Stara kopułka była na sprężyny, ale co ciekawe, miała wyjścia SAE. Nowa ma już DINy...
Kuźwa, ja tu widzę niezły burdel chyba...

Wymiana nic nie dała, to znaczy auto czasem odpala a czasem nie.
Tip: Ostatnio jak odpalił, to dopiero gdy w czasie kręcenia wcisnąłem gaz. Potem już normalnie bez gazu, a teraz znów ani w ząb.
Dziś po kilku próbach znów słyszałem szum z okolicy wtrysków, taki jak wtedy gdy padł mi akumulator, jeśli ktoś pamięta... Czyżby znów? Ładował się całą noc, kręcił żwawo więc chyba powinien chociaż "charknąć"...

Co teraz wymienić? (Wiem że to trudne radzić na odległość, ale może ktoś coś?)

aa... /może to gupie, ale cóż/

może masz otwarty non stop zawór powietrza dodatkowego i stąd ten syk?

chociaż akurat na nim powinien chyba zapalać bez problemu, no ale... więcej pomysłów nie mam.

Tak jak Ci mówiłem moduł w aparacie, zobacz czy w greenie jest taki sam i przełóż.

Inny jest chyba w Greenie - 3 Pinowy. Trudno, kupię.