Niestety mimo wymiany :jozek pisze:... Teraz miernik w rękę i podłączasz się do pinów 1-2 (pierwsze dwa piny od kabiny pasażerskiej). Wtyczka do TPSu musi być cały czas podpięta (zsuń sobie tylko gumkę z wtyczki), przekręcasz kluczyki żeby kontrolki się zapaliły, napięcie na pinach 1-2 przy zamkniętej przepustnicy musi wynosić 0,20-0,25V. Jesli jest inne to odkręć 4 śrubki torx i wyreguluj. Po regulacji sprawdź czy ścieżki nie maja przerw- stopniowo otwieraj przepustnice i obserwuj wskazania woltomierza. Napięcie musi płynnie rosnąc, aż do otwarcia około 1/4 przepustnicy potem napięcie już nie rośnie i utrzymuje się na stałym poziomie 4,8-4,9V. Teraz trzeba sprawdzić 2 ścieżkę, podłączamy woltomierz do pinów 1-4 , przy całkowicie zamkniętej przepustnicy musi być napięcie 0,0-0,2V i nie zmieniać się aż do 1/5 otwarcia przepustnicy, potem napięcie powinno płynnie wzrastać aż przy całkowitym otwarciu przepustnicy powinno mieć wartość 4,5-4,9V.
* przepustnica
* sonda lambda (nowa)
* silnik krokowy (nowy)
* TPS (nowy)
* czujnik temp. silnika (nowy)
* komputer
Nie jestem w stanie osiągnąć ww. wartości regulacyjnych:
1. na pinach 1-2 napięcie wynosi 0.22V i ładnie podnosi się podczas otwierania przepustnicy do 4.85V.
2. na pinach 1-4 napięcie jest 0.02V a dokładnie 017mV, i po 1/5 otwarcia przepustnicy dopiero wzrasta ale tylko do 4.17V zamiast do 4,5-4,9V,
3. przy odłączonej wtyczce od TPS napięcia na pinach 1-5 wynosi 5V, po podłączeniu spada do 4.86V
**Przerwa między krokowym a zderzakiem ustawiona.
Objawy silnika to :
1. powolne schodzenie z obrotów po puszczeniu gazu,
2. na zimnym silniku zaraz po odpaleniu obroty rzędu 2000-2500
3. obroty spadają do 1000 dopiero jak termostat się otworzy
4. falowanie obrotów ( w granicach 100-200)
***Jak odpalę silnik zimny to obroty wskakują od razu na 2000 obr/min i potrafią wzrosnąć do 2500 obr/min. Dopiero jak silnik osiąga powyżej 80 stopni obroty powoli spadają do 1000 obr/min., a po przegazowaniu utrzymują się na 1,500 obr/min i po 1-2min spadają na 1000 obr/min przy tym falując w granicach 100-200 obr/min
To że falują obroty jeszcze mogę znieść podejrzewam gdzieś lewe powietrze ale, reszta powoli mnie dobija.
Wiem że za obroty na zimnym silniku odpowiedzialny głównie jest czujnik temperatury w obudowie termostatu, czy termostat może być winny??
Przeczytałem raczej wszystkie tematy o takich objawach w silnikach TU i nic nowego nie mogę znaleźć niż te rzeczy które już wyeliminowałem lub wymieniłem
Jeżeli mi coś "uciekło" Proszę o porady co jeszcze mam sprawdzić