Wrrrróćć... przyznaję się do błędu, z rozpędu pomyślałem o całym aparacie zapłonowym a nie o samym module.
Kupuj od TU1 (jeśli szukasz samego modułu a nie aparatu), jeśli naprawdę nie możesz znaleźć to montuj z TU3, będzie działać ale tak jak ludzie pisali - nie będzie to optymalne. Jak już Cię przypili to możesz się odezwać, mam aparat cały z TU1 ale wolałbym sobie go zostawić (nasze pugi nie należą do bezawaryjnych )
Moralez-zle myslales, UFO czyli podcisnieniowy przyspieszacz zaplonu przyspiesza zaplon tylko w pewnych okreslonych warunkach, na pewno podczas zamkniecia przepustnicy, czyli glownie na obrotach biegu jalowego oraz podczas hamowania silnikiem, jest on sterowany elektrozaworem ktory z kolei jest otwierany za pomoca sterownika (zwanego szumnie komputerem lub ECU). Podczas zwiekszania obrotow to modul zaplonowy "przyspiesza" zaplon, nie jestem pewien na 100% jak w 205 ale wiekszosc starych modulow analogowych ma przypisane takie 2 stany, (czasami 3). Jedna wartosc przyspieszenia zaplonu dla obrotow od 0 do np 3000 (zupelnie przykladowo), a druga wartosc przyspieszenia po przekroczeniu tych progowych obrotow. Przyspieszacz podcisnieniowy jest takim dodatkowym przyspieszaczem wlasnie glownie dla wolnych obrotow, a nie dla calego zakresu obrotow
Pluto, jak chcesz zblizyc sie do warunkow optymalnych (bo w tak starym aucie i tak ich nie osiagniesz-nie ublizajac nikomu) to powinienes zamontowac modul od TU1.
W takim razie za co odpowiada regulator odśrodkowy w aparacie zaplonowym, jesli nie za przyspieszanie zaplonu?
http://www.auto-swiat.pl/1-aparat-zaplonowy-0 pisze:Potem jego funkcję przejęła ciągle jeszcze aktualna odmiana zapłonu elektronicznego. Kiedy ma iskrzyć, decyduje czujnik Halla. Wokół sensora obraca się koło przesłonowe - za każdym razem, gdy mija go okienko koła, czujnik melduje o tym fakcie sterownikowi, co z kolei wywołuje impuls zapłonowy. Logiczne, że koło przesłonowe ma tyle samo okienek, ile silnik cylindrów. Pojawia się tu jednak pewna trudność: moment przeskoczenia iskry między elektrodami świecy zapłonowej nie jest zawsze taki sam, musi się różnić w zależności od ustawienia przepustnicy i prędkości obrotowej silnika. Spowodowane jest to faktem, że mieszanka na spalenie się po zapłonie potrzebuje około 0,002 s, więc przy maksymalnych obrotach silnika zapłon musi nastąpić wcześniej niż przy obrotach biegu jałowego. Właśnie dlatego w "piwnicy" aparatu zapłonowego znajdziemy regulator odśrodkowy. Umieszczono w nim dwie przeciwwagi, które w miarę wzrostu prędkości obrotowej wychylają się coraz bardziej na zewnątrz aparatu, pokonując opór trzymających je sprężyn. Im bardziej się wychylą, tym bardziej przestawiają górny koniec osi rozdzielacza w kierunku obracania się. Dzięki temu okienka w kole przesłonowym otwierają się przed czujnikiem Halla wcześniej, a co za tym idzie, wcześniej wywoływany jest impuls zapłonowy.
Chcialbym zebys powiedzial mi po co modul jeszcze zmienia zaplon? Najlepiej jakis link na poparcie tego.
Tak na szybko: http://warsztaty.samochodowka.internetd ... aw/dis.htm
Przyspieszacz odsrodkowy (o ile wystepuje w aparacie zaplonowym) wspolpracuje z pozostalymi dwoma przyspieszaczami (tym podcisnieniowym oraz analogowym w module)
Tym akurat to mnie nie przekonujesz bo:
po 1) Modul DIS jak mowi rozwiniecie skrotu Distributorless Ignition System sluzy do systemow zaplonowych bez rozdzielacza.
po 2) Modul w 205 ktore maja rozdzielacz zaplonu, nie maja polaczenia z czujnikiem obrotow walu korbowego co jest wymagane przy Module DIS
Dawno nie zagladalem. Moralez, wracajac do dyskusji: faktycznie, przyznaje ci racje, z tego co poczytalem w innych zrodlach w module w naszych Pugach (na wtrysku Mono-Jetronic) nie ma dodatkowego przyspieszenia zaplonu (jest w ukladach wtryskowych Mono-Motronic). Ja sugerowalem sie modulami elektronicznymi ze starszych motocykli, gdzie w wiekszosci z nich wlasnie jest elektroniczny przyspieszacz (bardzo z reszta prosty). Zastanawia mnie tylko to po co modul z 1,1 i 1,4 ma nadrukowany inny numer czesci, ale to pewnie pozostanie zagadka.