Strona 2 z 2

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 15 lis wt, 2011 11:29 pm
autor: dexen
akses pisze:(...)Ogólnie samochód stał z 2 miesiące na dworze bo dopiero od jakiegoś tygodnia próbowałem coś z nim zrobić ogólnie akumulator był kupowany nowy kupiony w maju jakoś , zrobię jutro ten test z długimi światłami jak pożyczę prostownik to naładuje akumulator , jeśli chodzi o rozrusznik to był przerwany kabel plus do silnika i wymieniłem go na nowy , co do iskry świece są też wymienione na nowe także sprawdzę jutro kopułkę chociaż ona też była wymieniana rok temu może coś tam jest nie tak . Napisze jutro zauważyłem
Pozdrawiam
Od akumulatora idą dwa minusy (masy): do budy i do silnika (przymocowany na skrzyni biegów). To plus powinien iść do rozrusznika, poprzez ten duży przekaźnik na nim.

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 16 lis śr, 2011 1:36 am
autor: skola
z tymi czystymi świecami nie przesadzaj zważ ze on ma gaźnik !!

Przy gaźniku zawsze będzie kręcił dłużej niz przy wtrysku! Zwłaszcza na zimnym silniku. Przy gaźniku zawsze sa uwalone świece czarnym osadem a no dlaczego bo własnie dłużej kręcisz rozrusznikiem, gaźnik nie jest juz nowy i pewnie dawno nie byl regulowany co skutkuje duza dawka paliwa, co skutkuje zalaniem świec.

Sam mam gaźnik wiec wiem ocb, sam jezdze co 15 000 km na regulacje gaźnika ale dużo to nie daje, z biegiem czasu wszystkie oski, drobne uszczelki maja wycieki i nie da rady tego ustawić tak idealnie chyba ze z aso kupi sie nowy gaźnik!

jak dla mnie to jest albo przestawiony zapłon albo gaźnik do regulacji.
A pamiętaj ze przy zalewaniu świec będziesz mógł nawet kręcić i 3 min nie odpali ani nawet nie zachłyśnie sie odpaleniem!

ale jak mówisz ze auto stało 2 miesiące to najpierw do pełna naładuj aku.

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 16 lis śr, 2011 2:01 am
autor: dexen
Właśnie akses pisał, że dławi się -- jakby coś czasem paliło. Może zalewa przez jakiś problem ze ssaniem?

akses, skąd jesteś? może w pobliżu jest jakiś doświadczony Klubowicz który mógłby rzucić okiem na Twój silnik?

mój poprzedni post, chyba mało istotny :P
Ok co do większego rozrzutu dawkowania paliwa na gaźniku, ale... nawet przy znacznie zbyt bogatej mieszance powinieneś mieć czysty izolator ceramiczny (gdy silnik już popracuje!) -- to zależy od temperatury tego izolatora. Tak samo z elektrodą boczną. Jeżeli świece mają niewłaściwą wartość cieplną -- czyli oddają zbyt dużo ciepła do silnika i są zbyt zimne -- wtedy osad nie wypala się lecz nawarstwia. Na ile wiem o_o;;

Ta czysta świeca to taniutka NGK BCP5E; wartość cieplna 5 na skali NGK; zalecana wg. producenta do silników 1.1 i 1.4 z rodziny TU (w Peugeotach, Citroenach itd.).
BTW., aż dziwne że mam takie czyste świece; ostatnio turlałem się na niskich obrotach i na krótkie dystanse...

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 16 lis śr, 2011 2:27 am
autor: skola
to podziwiam ja mam uwalone jak malo co a wymieniam swiece praktycznie co rok, fakt ja odpalam samochód jakies 60 razy dziennie i wymieniam olej co 3-4 miesiące ( 10 000 km) niestety taka praca oO a pug ma ciezko ale do Włochy , Chorwacjie, Słowacje i Czechy widział :P a chciałby jeszcze francje a zwłaszcza okolice cannes

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 16 lis śr, 2011 8:53 am
autor: akses
Od akumulatora idą dwa minusy (masy): do budy i do silnika (przymocowany na skrzyni biegów). To plus powinien iść do rozrusznika, poprzez ten duży przekaźnik na nim.[/quote]

Pomyliło mi się od masy do silnika kabel był przerwany także go wymieniłem na nowy a że ma kolor czerwony napisałem ze jest od rozrusznika mam tak jak na twoim zdjęciu , co do świec to są trochę zalane , w sumie nie wiem jak dokręcić ta śrubkę od mieszanki czy ją wkręcić na maksa czy w połowie ?

Co do pytania skąd jestem , to jestem z poznania chętnie jak ktoś bym mógł rzucić okiem na ten samochód było by fajnie : )

Spróbuje naładować akumulator i sprawdzić dziś jeszcze raz połączenie do rozrusznika i ten test . Pozdrawiam

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 16 lis śr, 2011 4:31 pm
autor: akses
Witam , sprawdziłem ten test z światłami drogowymi i jak przekręce stacyjkę to światła aż sie gaszą , wyciągnąłem też dziś rozrusznik i nie wygląda na to żeby był do wymiany załączam zdjęcia , kopułkę też dziś sprawdzałem przeczyściłem został tylko akumulator do naładowania .
Pozdrawiam

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 17 lis czw, 2011 9:26 am
autor: cyborg
Po czym wnosisz ze rozrusznik jest ok? Bo po tych fotkach nie widac najwazniejszego-szczotek i komutatora. Zajrzyj tam bo cos mi mowi ze mozesz miec szczotki do wymiany a komutator do przetoczenia. Czasami w Valeo jest tez pekniety szczotkotrzymacz (bakelitowy)

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 17 lis czw, 2011 3:37 pm
autor: akses
cyborg pisze:Po czym wnosisz ze rozrusznik jest ok? Bo po tych fotkach nie widac najwazniejszego-szczotek i komutatora. Zajrzyj tam bo cos mi mowi ze mozesz miec szczotki do wymiany a komutator do przetoczenia. Czasami w Valeo jest tez pekniety szczotkotrzymacz (bakelitowy)
a gdzie to sie znajduje ? tam na samym dole ? czy gdzie ? szczotkotrzymacz sprawdzałem nie jest pękniety co do szczotek i komutatora nie nie wiedziałem jak go otworzyć chodzi o to ten drugi gdzie idzie plus od akumulatora

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 17 lis czw, 2011 4:46 pm
autor: borek_wpr
Drugi plus (+) z akumulatora idzie do rozdzielacza/małej skrzynki w której mogą być bezpieczniki od wentylatora chłodnicy, skąd (+) rozprowadzony jest cieńszymi kablami do głównej tablicy bezpiecznikowej .
A co do pierwszego plusa to z akumulatora kabel idzie do rozrusznika i dalej do alternatora. Szczotki alternatora jak dobrze pamiętam znajdują się w regulatorze napięcia.Dostęp bez rozbierania alternatora. Taka czarna puszeczka z napisem 14,3V=.
Szczotki mogą być wymienne lub nie. zależy od typu alternatora.
Nowy regulator napięcia (jeżeli zachodzi konieczność wymiany) od kilkunastu do stu kilkudziesięciu zł.

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 17 lis czw, 2011 5:31 pm
autor: dexen
borek_wpr, wszystko ładnie i pięknie, ale akses pytał o rozrusznik raczej niż alternator ;-)

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 17 lis czw, 2011 7:28 pm
autor: akses
Znalazłem te szczotki jak oceniacie chyba nie są jeszcze do wymiany ?

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 18 lis pt, 2011 12:34 pm
autor: cyborg
Nie wyglada zle ta szczotka, druga pewnie podobna. Wypadaloby dla formalnosci obejrzec komutator czy nie ma wyslizganych rowow od szczotek (jest on od czola w tym rozruszniku, pod szczotkotrzymaczem). Uwazaj zeby nie pogubic tych trapezowych podkladek izolacyjnych miedzy sprezyna a szczotkami

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 18 lis pt, 2011 4:57 pm
autor: borek_wpr
Rozrusznik może mieć uszkodzoną zębatkę tzn. wysuwane koło zębate obraca się na ośce a nie kręci kołem zamachowym. Koło zębate widoczne wyżej na fotce 16112011136.jpg .
W jedną stronę powinno się obracać a w drugą nie . Działanie sprzęgła kierunkowego. Jeżeli obraca się w obie strony to: elektromagnes wysuwa zębatkę, silnik elektryczny kręci wałkiem a zazębiona zębatka z kołem zamachowym stoi w miejscu lub próbuje obrócić koło zamachowe. W silnikach typu TU widać część koła zamachowego i łatwo to zjawisko zaobserwować. Ja dałbym rozrusznik do elektryka samochodowego niech go sprawdzi.

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 20 lis ndz, 2011 10:12 pm
autor: akses
Witam!
Samochód w końcu odpalił po naładowaniu akumulatora , dziękuje wam za cenne rady bardzo mi pomogły po to żeby samochód powstał z umierającego stanu , jutro jeszcze pojadę na regulację gaźnika i będzie git .

ps. Mam jeszcze jedno pytanie ponieważ zaczep od maski zerwał mi się i teraz pytanie można gdzieś dostać taki zaczep ? czy trzeba kupować razem już z zamkiem ?


Pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)

Re: Nie odpala na pycha ?!

: 21 lis pn, 2011 8:18 am
autor: robson
akses pisze:Witam!
Samochód w końcu odpalił po naładowaniu akumulatora , dziękuje wam za cenne rady bardzo mi pomogły po to żeby samochód powstał z umierającego stanu , jutro jeszcze pojadę na regulację gaźnika i będzie git .

ps. Mam jeszcze jedno pytanie ponieważ zaczep od maski zerwał mi się i teraz pytanie można gdzieś dostać taki zaczep ? czy trzeba kupować razem już z zamkiem ?


Pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)
Pewnie gdzieś na szrocie kupisz !!!! :W