Strona 1 z 2

Czy montowac LPG do mego puga??

: 24 lip wt, 2007 11:01 pm
autor: Pieraś
Na wstepie: FAQ przejrzany i duzo innych postow.

Mam 1.1 TU1M, 198kkm (przy 156kkm wymienione all uszczelki, pompa wodna itp. itd.) .... czy oplaca sie w nim montowac LPG ?? Na pewno go nie sprzedam w przeciagu 2-3 lat, nie widze perspektyw finansowych na wieksze auto itp. A w sumie zawsze mozna na LPG wziac kredyti tak naprawde to co wyjezdzam na paliwie to zatankowac LPG i splacac kredyt.

: 24 lip wt, 2007 11:13 pm
autor: moralez
oplaca, mi przy 1,4 zwrocil sie mniej wiecej w ciagu roku od zalozenia (przejechalem ok 20 tys km, koszt 1600 zl) a w tym czasie samochod mial okresy ze duzo jezdzil albo duzo sie remontowal 8)

: 24 lip wt, 2007 11:19 pm
autor: Orfister
Ja gorąco polecam...ale tylko w przypadku, gdy dużo jeździsz, wtedy masz szanse że szybko ci się spłaci. U mnie co prawda jest silnik 1,4, ale prawda jest taka, że jak by nie patrzył to na gazie masz połowę kosztów... jakby przejechanie 100 km kosztowało cie 15-17 zł, nie miałbyś więcej pytań...ja robię w ciągu roku około 30 tys km, wiec juz dawno mi sie gaz spłacił. Co do dynamiki jazdy, owszem jest gorsza, ale nie az na tyle bym nie zamykał do czerwonej kreski na każdym biegu..
Powiedzą ci ludzie.. nie gwałc puga gazownią...może i racja, ale zważywszy na koszty jazdy, jestem w stanie ten gwałt przeżyć...
Polecam BLOS jako alternatywę do miksera, kompa i silnika krokowego...planuje zamontować BLOS'a u siebie.
Jak cos to wal jak w dym...

: 24 lip wt, 2007 11:26 pm
autor: Pieraś
no ja robie 15kkm rocznie - tak mi jakos wychodzi. Pogadam z tesciowa ile wyjdzie mnie koszt kredytu na 2 lata :-) i musze powaznie to rozwazyc. i tak im dluzej sie jezdzi to auto traci na cenie a poki zyleta to niech jezdzi ile wlezie.

: 25 lip śr, 2007 12:01 am
autor: moralez
ja bralem na 10 rat odsetki wyszly jakies 130 zl 8)

: 25 lip śr, 2007 9:00 am
autor: Pieraś
ale zeby wziac ana 10-12 rat to musze szefa poprosic o mala podwyzke co bym wydolil na zycie, zyjemy z jednej pensji - zona na wychowawczym

: 25 lip śr, 2007 9:05 am
autor: Orfister
ALe tankowanie gazu i zapłacenie raty i tak cie wyjdzie taniej niż tankowanie benzyny.

: 25 lip śr, 2007 9:35 am
autor: dominik19866
To ja może podepne sie do tematu tez mam 1.1 TU1M monowtrysk
dopiero od miesiąca a juz zrobiłem 5tys :oops: i chcąc nie chcąc musze założyc gaz jest ekonomiczny ale i tak koszty paliwa zjedzą mnie :cry:
Wiekszego lub wogóle innego auta w ciągu 5 lat napewno nie będzie
Myślałem żeby dac BLOS'a proste niema sie co psuć?! Czy dobrym pomysłem jest uzywana instalacja mam na okou roczną :)

I jaka pojemność butli? tak żebym na jednej mógł zrobić minimum 500km

: 25 lip śr, 2007 9:47 am
autor: Orfister
Co do butli...to musiałaby być pewnie 50 litrów co najmniej..ale taka ci nie wlezie w miejsce koła zapasowego. Najlepiej jest włąśnie taką toroidalną butlę w koło, kupić dojazdówke i heya...a tak..pół bagażnika masz zajętego przez butle.

: 25 lip śr, 2007 9:49 am
autor: XenonSG
nie mozna montowac do samochodu uzywanej instalacji gazowej chyba ze nielegalnie te czasey NIESTETY juz minęły :/

: 25 lip śr, 2007 10:34 am
autor: Exodos
XenonSG pisze:nie mozna montowac do samochodu uzywanej instalacji gazowej chyba ze nielegalnie te czasey NIESTETY juz minęły :/
Można, pod warunkiem że masz nową butle.

: 25 lip śr, 2007 10:38 am
autor: Orfister
Problemem jest to ze na taką używaną instalację nikt nie chce dać homologacji...

: 25 lip śr, 2007 10:46 am
autor: Exodos
Orfister pisze:Problemem jest to ze na taką używaną instalację nikt nie chce dać homologacji...
A to już inna bajka, ale myśle że za odpowiednią $$$$ da się załatwić.

: 25 lip śr, 2007 10:48 am
autor: Pieraś
ja osobiscie wole nowa.

EDIT:
- koszt instalacji do mego puga w jednym warsztacie (chwalonym w miescie) 1500-1700zl (+100zl za zewn. zbiornik) .... oplaca mi sie, teraz tylko czekam na ewentualny kredyt i heja... u nich tez mozna na raty a koszt raty to 0,7% na miesiac i zero dodatkowych oplat.

: 25 lip śr, 2007 11:03 am
autor: Orfister
Ja też bym wolał nową...wiesz co masz...poza tym używany parownik, jako "serce" całej instalacji to porażka..no chyba ze faktycznie mało używany. Średnia żywotność parownika to jakieś 2 lata. potem zaczynają się cyrki, pęka membrana i gaz rozprężony miesza się z płynem chłodniczym..ogł,nie mówiąc odparowywanie LPG zostaje zaburzone...są wtedy wielkie problemu z wolnymi obrotami.