Witajce to znowu ja . A wiec jak szukalismu z tata kostki do diagnostyki komputera to natknelismy sie na wolną kostke. po sprawdzeni dokąd z niej ida kable okazało sie ,że idą do czujnika połozenia wału(chyba tak sie to nazywa)przykreconego do skrzyni biegów za kołem zamachowym. I teraz mam pytanko czy taki czujnik powinien byc w 1.4b na jednopunkcie z katalizatorem czy nie?jesli nie to czemu jest,a jesli tak to czemu tam nigdzie nie ma drugiej kostki do niego?Pomocy bo zwariuje
Jesli masz wtrysk Magnetti Marelli to on musi byc wpiety "gdzies tam" inaczej chyba w ogole nie odpali.
Jesli masz Boscha to ten czujnik tam jest, ale chyba tylko w fabryce wiedza po jaka cholere go tam montowali - teoretycznie mialo to sluzyc w autoryzowancyh serwisach do ustawiania zaplonu,a praktycznie nie sluzy zupelnie niczemu.